[80 b3]nie chce Was martwic ale...

misiek440 · Post autor: **misiek440** » 11 cze 2007, 19:51

a ja wam powiem tak wieksząć samochodów po 15 latach otworzysz czymkolwiek
otwirałem łade byle czym, audi i honde nie mówiąc o mercedesach mam kluczyk którym otworze wszytskie puchacze i beczki jezeli zamki nie były zmieniane prawda taka ze te zapadki maja swoja żywotność ale z drugiej strony lepiej jak mi otworza drzwi niz wybija szybe ktoś o tym myslal???

bogoos · Post autor: **bogoos** » 12 cze 2007, 09:58

stary mylisz się. ja mam audi z 91 i nie otworzysz byle czym...

misiek440 · Post autor: **misiek440** » 12 cze 2007, 13:48

zdażają sie wjątki zazwyczaj jak ktoś ma otwieranie z pilota tyle że po pewnym czasie sam właściciel może ich nie otworzyć :mrgreen:

Oofol · Post autor: **Oofol** » 12 cze 2007, 14:41

Moją niunię próbował otworzyć mój ojciec kluczem od C3 i się nie dało. Ale pewnego dnia wracam do swojego autka a tam drzwi otwarte a po włamaniu ani śladu... Zginęło parę rzeczy ale szyba cała i zamek też. Chciałem zaślepić zamki ale dzięki Bogu tego nie zrobiłem bo niedawno padła mi centralka radiowa od centralnego i sam bym musiał szybę wybijać...
Co do fakt że przez używanie pilota zamiast klucza to niestety dzieje się tak... Sam mam teraz problem rozruszać zamki pasażera i bagażnika - czasem dobrze działają a czasem sie przycinają...

czarekj · Post autor: **czarekj** » 12 cze 2007, 18:22

Szanowni użytkownicy A80. Po części się z Wami zgadzam. Audi 80 da się łatwo otworzyć nawet tępa blaszką jeżeli jego właściciel nie dba o bębenki w zamkach. Przy braku konserwacji, w tym smarowania mosiężne zapadki zaklinowują sie w szczelinach bębenka w pozycji w jakiej sa wciskane przez kluczyk, czyli prawie otwarte. Ja przekonałem się o tym rozbierając zamek klapy bagażnika. Nawet po wyjęciu kluczyka zapadki były pochowane a bębenek był okragły, gotowy do przekręcenia byle czym. Dzieje sie tak nawet mimo tego, że kluczyk jest dwustronny. Po rozebraniu bębenka, jego nasmarowaniu zapadki wysuwały sie i chowały maksymalnie możliwie. Myślę, że prawidłowa konserwacja pozwoli przywrócic przynajmniej fabryczny poziom zabezpieczenia. Na złodziejskie łamaki nawet najlepszy zamek nie jest wystarczający.

chips · Post autor: **chips** » 29 cze 2007, 13:21

A jak się boicie o samochodziki to można tak

krzysiek11 · Post autor: **krzysiek11** » 30 cze 2007, 14:00

niestety nawet sprawne zamki nikogo nie uchronią

wystarczy wygiąć drut włożyć między szybe a blache dżwi i pociągnąć za cięgno
sam otwierałem

silentfox · Post autor: **silentfox** » 30 cze 2007, 14:28

lepiej niech rozwala zamek jak szybe wybic,

kolega ma do radia dwa panele:
1-orginalny
2-przerobiony (atrapa) i wyglada na starego kaseciaka pasuje w miejsce orginalu