[all] Światła mijania na przekaźnikach
kubik rozumiem ze 'Lampa' oznacza u Ciebie pomiar na stykach zarowki H4, a nie na pustej kostce H4 (nie obciazonej swiecaca zarowka), tak? Bo te wartosci, ktore ja podalem wczesniej byly mierzone na pustej kostce H4. Nastepne pomiary juz po rezaniu zrobie na stykach zarowki, tak bedzie bardziej miarodajnie.
No ja tez juz zrezalem swiatelka, tydzien temu ale dopiero teraz mam czas zeby cos wrzucic na forum ... z dwojka dzieci na chacie ciezko znalezc wolne weekendowe popoludnie :mrgreen:
No wiec wyglada to tak, napiecie mierzylem na wtyczce H4 z wlaczona lampa, uklad obciazony zarowka H4 55/60W. Moje poprzednie pomiary byly robione na golej wtyczce (bez zarowki), takze nie sa zbytnio wiarygodne.
- napiecie ladowania akumulatora przy wlaczonym silniku >> 14,3V
- napiecie na wlaczonej zarowce H4 bez przekaznika, przy wlaczonym silniku >> 13,3V
- napiecie na wlaczonej zarowce H4 z przekaznikiem, przy wlaczonym silniku >> 13,85V
Wynik: napiecie na zarowce H4 wzroslo o 0,55V
Jak to sie ma do wykresu:
Fabryczne wartosci napiecia 13,3V pokrywaja sie praktycznie z nominalna wartoscia dla wykresu powyzej (13,2V), odpowiadajaca 100% wartosci mocy oraz temperatury barwowej. Zmiana napiecia o 0,55V >> do 13,85V odpowiada odpowiednio:
- okolo 108% wartosci mocy nominalnej
- okolo 102% wartosci temperatury barwowej nominalnej
Czy mowiac krotko, efekt koncowy (poprawa) jest widoczny ale nie powala na kolana.
Moim zdaniem, jezeli roznica pomiedzy napieciem mierzonym na obciazonej wtyczce H4 (wlaczona zarowka), BEZ PRZEKAZNIKA, a napieciem mierzonym na obciazonej wtyczce H4 (wlaczona zarowka), Z PRZEKAZNIKIEM wynosi od 0 do 0,5V roznica (widoczna) bedzie minimalna. Jezeli ktos ma fabryczne napiecie na instalacji w okolicach 12,0V i podniesie napiecie za pomoca przekaznika do 13,5 - 14,0V bedzie widzial WYRAZNA roznice w wydajnosci przednich swiatel H4, wzrost o okolo 30% :mrgreen:
Teraz po rezaniu, mysle ze w moim przypadku, instalacja przekaznikow byla zbyteczna. Wiadomo, lepiej jak jest wiecej V na zarowce ale tak jak pisalem, OGROMNEJ roznicy w oswietleniu nie widze.
Ponizej pokazuje jeszcze wykres zaleznosci wartosci napiecia do zywotnosci zarowki. Nominal 13,2V = 100%. Widac, ze dla wartosci napiecia 13,85V zywotnosc zarowki spada o okolo 50%.
Moim zdaniem, jest wysoce prawdopodobne, ze zarowki typu +50% etc. beda padac duzo szybciej na instalacji z przekaznikami. Oczywiscie wszystko zalezy od konkretnej zarowki, marki, etc. Nie od dzisiaj wiadomo, ze te zarowki i tak szybciej padaja, bo sa wysilone same w sobie.
Mam nadzieje ze moje pomiary beda dla Was pomocne.
Temat ten, polaczony jest niejako z TYM tematem.
No wiec wyglada to tak, napiecie mierzylem na wtyczce H4 z wlaczona lampa, uklad obciazony zarowka H4 55/60W. Moje poprzednie pomiary byly robione na golej wtyczce (bez zarowki), takze nie sa zbytnio wiarygodne.
- napiecie ladowania akumulatora przy wlaczonym silniku >> 14,3V
- napiecie na wlaczonej zarowce H4 bez przekaznika, przy wlaczonym silniku >> 13,3V
- napiecie na wlaczonej zarowce H4 z przekaznikiem, przy wlaczonym silniku >> 13,85V
Wynik: napiecie na zarowce H4 wzroslo o 0,55V
Jak to sie ma do wykresu:
Fabryczne wartosci napiecia 13,3V pokrywaja sie praktycznie z nominalna wartoscia dla wykresu powyzej (13,2V), odpowiadajaca 100% wartosci mocy oraz temperatury barwowej. Zmiana napiecia o 0,55V >> do 13,85V odpowiada odpowiednio:
- okolo 108% wartosci mocy nominalnej
- okolo 102% wartosci temperatury barwowej nominalnej
Czy mowiac krotko, efekt koncowy (poprawa) jest widoczny ale nie powala na kolana.
Moim zdaniem, jezeli roznica pomiedzy napieciem mierzonym na obciazonej wtyczce H4 (wlaczona zarowka), BEZ PRZEKAZNIKA, a napieciem mierzonym na obciazonej wtyczce H4 (wlaczona zarowka), Z PRZEKAZNIKIEM wynosi od 0 do 0,5V roznica (widoczna) bedzie minimalna. Jezeli ktos ma fabryczne napiecie na instalacji w okolicach 12,0V i podniesie napiecie za pomoca przekaznika do 13,5 - 14,0V bedzie widzial WYRAZNA roznice w wydajnosci przednich swiatel H4, wzrost o okolo 30% :mrgreen:
Teraz po rezaniu, mysle ze w moim przypadku, instalacja przekaznikow byla zbyteczna. Wiadomo, lepiej jak jest wiecej V na zarowce ale tak jak pisalem, OGROMNEJ roznicy w oswietleniu nie widze.
Ponizej pokazuje jeszcze wykres zaleznosci wartosci napiecia do zywotnosci zarowki. Nominal 13,2V = 100%. Widac, ze dla wartosci napiecia 13,85V zywotnosc zarowki spada o okolo 50%.
Moim zdaniem, jest wysoce prawdopodobne, ze zarowki typu +50% etc. beda padac duzo szybciej na instalacji z przekaznikami. Oczywiscie wszystko zalezy od konkretnej zarowki, marki, etc. Nie od dzisiaj wiadomo, ze te zarowki i tak szybciej padaja, bo sa wysilone same w sobie.
Mam nadzieje ze moje pomiary beda dla Was pomocne.
Temat ten, polaczony jest niejako z TYM tematem.
- marcin6666n
- Forum Audi 80
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 cze 2009, 16:25
- Lokalizacja: Lubelskie
Witam.
U mnie także słabiutkie światełka są.
Dziś przeczyściłem klosze VALEO i trochę odbłyśniki z kurzu.
I zastanawiam się nad przekaźnikami.
Napięcie na żarówce przy włączonych światłąch mijania wynosi około 12,81 V.
Napięcie na akumulatorze jakieś 14,05.
Dziś założyłem przekaźniki ale całkiem inaczej bo umieściłem je pod kierownica.
Znalazłem przewód odpowiadający za krótkie(żółty) i długie(biało-czarny) i przeciąłem oba przewody.
Następnie przedłużyłem je i zarobiłem konektorami.
Złapałem mase z jakiekoś grubego brązowego przewodu i zarobiłem na dwa przewody minusowe.
Następnie plus z jakiegoś średnio grubego czerwonego przewodu.
Użyłem dwóch przekaźników (jeden na krótkie i jeden na długie).
Nie stosowałem dodatkowych bezpieczników bo wpiąłem się do istniejącej instalacji(muszę tylko sprawdzić który bezpiecznik odpowiada za mój czerwony przewód który podaje plus na światła).
Efekt końcowy taki żę napięcie na włączonych światłach mijania przy włączonym silniku wynosi 13,35 V (wcześniej 12,8 V).
Do tego kupiłem także nowe żarówki OSRAM BILUX +30% (stare miały już wypalony odblask od mijania i wogóle słabo świeciły). Za żarówki zapłąciłem 12zł za sztuke w sklepie w okolicy i powiem że świecą bardzo ładnie , więc po co przepłacać?
U mnie widać poprawę, ale ja najpierw umyłem klosze i odblask i założyłem nowe żarówki
i już miałem wystarczające światła ale z nudów załozyłem także przekaźniki(7zł za sztukę).
U mnie także słabiutkie światełka są.
Dziś przeczyściłem klosze VALEO i trochę odbłyśniki z kurzu.
I zastanawiam się nad przekaźnikami.
Napięcie na żarówce przy włączonych światłąch mijania wynosi około 12,81 V.
Napięcie na akumulatorze jakieś 14,05.
Dziś założyłem przekaźniki ale całkiem inaczej bo umieściłem je pod kierownica.
Znalazłem przewód odpowiadający za krótkie(żółty) i długie(biało-czarny) i przeciąłem oba przewody.
Następnie przedłużyłem je i zarobiłem konektorami.
Złapałem mase z jakiekoś grubego brązowego przewodu i zarobiłem na dwa przewody minusowe.
Następnie plus z jakiegoś średnio grubego czerwonego przewodu.
Użyłem dwóch przekaźników (jeden na krótkie i jeden na długie).
Nie stosowałem dodatkowych bezpieczników bo wpiąłem się do istniejącej instalacji(muszę tylko sprawdzić który bezpiecznik odpowiada za mój czerwony przewód który podaje plus na światła).
Efekt końcowy taki żę napięcie na włączonych światłach mijania przy włączonym silniku wynosi 13,35 V (wcześniej 12,8 V).
Do tego kupiłem także nowe żarówki OSRAM BILUX +30% (stare miały już wypalony odblask od mijania i wogóle słabo świeciły). Za żarówki zapłąciłem 12zł za sztuke w sklepie w okolicy i powiem że świecą bardzo ładnie , więc po co przepłacać?
U mnie widać poprawę, ale ja najpierw umyłem klosze i odblask i założyłem nowe żarówki
i już miałem wystarczające światła ale z nudów załozyłem także przekaźniki(7zł za sztukę).
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Pozwolę się podczepić pod temacik. Czy czyszczenie szkieł poprzez psikanie "brake part cleanerem" (coś jak benzyna ekstrakcyjna) przez otwór od żarówek coś da? :shock: Nie chce mi się za bardzo odkręcać zderzaka po to żeby wyciągać reflektory do "czyściochowej" rozbiórki :-o
Dodano: 2010-04-04, 16:18
zależy mi przede wszystkim na wyczyszczeniu szkieł, wiem że jeśli chodzi o odbłyśniki to że nie jest to taka łatwa sprawa.
Dodano: 2010-04-04, 16:18
zależy mi przede wszystkim na wyczyszczeniu szkieł, wiem że jeśli chodzi o odbłyśniki to że nie jest to taka łatwa sprawa.