[NG] Silnik NG - pięciocylindrowa kompozycja dźwięków.
Dochodzi do tego jeszcze jedna sprawa.. Pewnie słyszeliście że uturbiają NG prawda? Turbo w mech. wtrysku! Ja osobiście uważam to za rozwiązanie jest mało doskonałe.. Ale robią to i wychodzą wyniki pod 150-170KM I na pewnie mniejszym kosztem... W sumie ja w swoim turba nie widzę <ok> Jeżeli kogoś intereują moce to tylko swap na 2.2T. i już można jakieś tam moce większe osiągać. Ale 2.2 to nie NG, nie da się mieć wszystko naraz ;P
Po co na 2.2T wystarczy na 7A wyjdzie taniej niż modyfikowanie NG i w takim silniku to można dłubać dłubać i dłubać... Wiec lepiej skończyć te wywody na temat modyfikowania NG a jak ktoś tak bardzo nie ma co z pieniędzmi robić to niech wsadza Megasquirt-a i można się bawić w tuningowanie NG.
Ja tam popieram słowa luk448 doprowadzenie do seri i cieszenie się dzwiękiem wszystko.
Ja tam popieram słowa luk448 doprowadzenie do seri i cieszenie się dzwiękiem wszystko.
No tak jak napisałem. To raczej nie ma sensu.
Panowie, mam pytanie. Czy ktoś z wasu już spotkał się z następującym problemem:
Gdy odpali się silnik, kontrolka zapłonu miga 4razy i gaśnie. Po około 4sec ponowie się włącza na 4 mignięcia. Ale gdy rozkręci się go np na jałowym do ok 4.000obrotów, kontrolka przestaje się zapalać.
Czy wiecie co może być przyczyną? Bo z kodem migowym to raczej ma mało wspólnego, gdyż kod wyskakuje dopiero po włożeniu bezpiecznika w przekaźnik. Więc o co chodzi...? Bo auto działa bez zarzutu, nic się nie dzieje...
Panowie, mam pytanie. Czy ktoś z wasu już spotkał się z następującym problemem:
Gdy odpali się silnik, kontrolka zapłonu miga 4razy i gaśnie. Po około 4sec ponowie się włącza na 4 mignięcia. Ale gdy rozkręci się go np na jałowym do ok 4.000obrotów, kontrolka przestaje się zapalać.
Czy wiecie co może być przyczyną? Bo z kodem migowym to raczej ma mało wspólnego, gdyż kod wyskakuje dopiero po włożeniu bezpiecznika w przekaźnik. Więc o co chodzi...? Bo auto działa bez zarzutu, nic się nie dzieje...
Miałem raz taki przypadek. Około miesiąc po kupnie auta. Ale ile razy migało to nie pamiętam. Dodałem gazu (mogło być około 4 tyś obr/min i przestało. Po tym już nigdy się nie powtórzyłoBartek90 pisze:Gdy odpali się silnik, kontrolka zapłonu miga 4razy i gaśnie. Po około 4sec ponowie się włącza na 4 mignięcia. Ale gdy rozkręci się go np na jałowym do ok 4.000obrotów, kontrolka przestaje się zapalać.
Z tego co się orientuję można lekko przesunąć "bebechy" potencjometru tak żeby chodził na nowej ścieżce a nie tej starej, wytartej. Szczegółów nie znam, jest o tym info w dziale download, poradnik na temat falowania obrotów.
ps. Dzisiaj zlałem starego castrola, pewnie już lekko rozcieńczonego paliwem po mroźnej zimie, zalałem valvoline i mam wrażenie, że się delikatnie odmulił, chociaż 90% tego wrażenia to zapewne autosugestia:)
ps. Dzisiaj zlałem starego castrola, pewnie już lekko rozcieńczonego paliwem po mroźnej zimie, zalałem valvoline i mam wrażenie, że się delikatnie odmulił, chociaż 90% tego wrażenia to zapewne autosugestia:)
- grzechas_audi
- Forum Audi 80
- Posty: 521
- Rejestracja: 27 lip 2008, 18:13
- Lokalizacja: SR
prękość jaką można uzyskać to np 215km/h (moim tyle poleciałem) ale tak naprawde to jest ok 205km/h czyli mniej więcej tyle co podaje producent, sprzedaje nowe toyoty i tam w niektórych przypadkach jest tak że jadąc dwoma tymi samymi autami obok siebie jeden ma 90 a drugi 97km/h :mrgreen:Karto pisze:TYGRYSQ- ale ty mówisz tak ogólnie o autach czy konkretnie o NG?:) Z drugiej strony 18 letnim autem lecieć więcej niz 200... ja bym się bał;) Faktem jest, że najwięcej poleciałem równe 205 i dalej coś powooli szedł, ale to raczej silnik zamulony niż ogranicznik (nie wspominając już o przekłamaniach licznika).
slugs- spokojnie, to nie były mistrzostwa Polski na 1/4. Rekreacyjny wypad, nad autem jeszcze sporo popracuje zanim bardziej pocisne. Pzdr.