[B3/B4] Rezanie wyciszenia stuków łożysk amorów
[B3/B4] Rezanie wyciszenia stuków łożysk amorów
Pozwoliłem sobie założyć temat z fotostory - mam nadzieję że będzie jasne
dla wszystkich i zrozumiałe - w razie pytań PW
Poduszki amortyzatora -6N0 412 331 A (w kodzie VW POLO)
Łożyska amortyzatora -1J0 412 249 (w kodzie GOLF 4) (na opakowaniu F1111)
Nakrętki amortyzatora -1H0 412 365 A (w kodzie GOLF 3)
Zakupione części.
Porównanie poduszek.
Porównanie łożysk.
Oraz porównanie tajemniczej nakrętki z kołnierzykiem
Więc do roboty :)Rozbieramy naszego amorka.
Tak wygląda oryginalny zestaw. -pozycja nr7 licząc od lewej powinna znajdować się poduszka amortyzatora tylko zapomniałem położyć ją do zdjęcia
Po rozebraniu naszego amorka należy rozwiercić otwór w talerzyku
tak by trzpień amortyzatora przeszedł niego.
Wystający trzpień amortyzatora ma za zadanie wejść w łożysko.
Po rozwierceniu talerzyka możemy zacząć składać nasz rezany amorek w kolejności od lewej do prawej nie zapominając o sprężynie ;D
Jak widać nie zakładamy podkładki na odbój bo trzeba było by ją rozwiercać żeby również trzpień amortyzatora przechodził przez nią ale nie była by niczym dociśnięta ani skręcona co za tym idzie dzwoniła by denerwując nasze ucho - podkładka robi papa
Porównanie po złożeniu.
Nasza poduszeczka jest minimalnie większa od oryginalnej więc żeby elegancko wskoczyła w kielich należy ja posmarować (najlepiej płynem domycia naczyń lub mydełkiem - smar może wejść w reakcje z gumą) Wejdzie pięknie cała na ciasno ;)Po zamontowaniu moje autko poszło 3mm w dół (mierzone od rantu błotnika do rantu felgi)U kolegi w B3 jak robiliśmy zbieżność nie zmieniła się u mnie cosik się popitoliła tak więc po przeróbce naszych poduszek amortyzatora wskazana będzie kontrola i ewentualna regulacja zbieżności.
Życzę zadowolenia z przyjemnej, spokojnej i cichej jazdy.
dla wszystkich i zrozumiałe - w razie pytań PW
Poduszki amortyzatora -6N0 412 331 A (w kodzie VW POLO)
Łożyska amortyzatora -1J0 412 249 (w kodzie GOLF 4) (na opakowaniu F1111)
Nakrętki amortyzatora -1H0 412 365 A (w kodzie GOLF 3)
Zakupione części.
Porównanie poduszek.
Porównanie łożysk.
Oraz porównanie tajemniczej nakrętki z kołnierzykiem
Więc do roboty :)Rozbieramy naszego amorka.
Tak wygląda oryginalny zestaw. -pozycja nr7 licząc od lewej powinna znajdować się poduszka amortyzatora tylko zapomniałem położyć ją do zdjęcia
Po rozebraniu naszego amorka należy rozwiercić otwór w talerzyku
tak by trzpień amortyzatora przeszedł niego.
Wystający trzpień amortyzatora ma za zadanie wejść w łożysko.
Po rozwierceniu talerzyka możemy zacząć składać nasz rezany amorek w kolejności od lewej do prawej nie zapominając o sprężynie ;D
Jak widać nie zakładamy podkładki na odbój bo trzeba było by ją rozwiercać żeby również trzpień amortyzatora przechodził przez nią ale nie była by niczym dociśnięta ani skręcona co za tym idzie dzwoniła by denerwując nasze ucho - podkładka robi papa
Porównanie po złożeniu.
Nasza poduszeczka jest minimalnie większa od oryginalnej więc żeby elegancko wskoczyła w kielich należy ja posmarować (najlepiej płynem domycia naczyń lub mydełkiem - smar może wejść w reakcje z gumą) Wejdzie pięknie cała na ciasno ;)Po zamontowaniu moje autko poszło 3mm w dół (mierzone od rantu błotnika do rantu felgi)U kolegi w B3 jak robiliśmy zbieżność nie zmieniła się u mnie cosik się popitoliła tak więc po przeróbce naszych poduszek amortyzatora wskazana będzie kontrola i ewentualna regulacja zbieżności.
Życzę zadowolenia z przyjemnej, spokojnej i cichej jazdy.
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2010, 19:26 przez cinekp82, łącznie zmieniany 1 raz.
Dokładnie tak - podkładki należy się pozbyć !
kokolino1 uwierz że cisza nastanie :mrgreen:
Nie jest to patent typu (a bo słyszałem że kolega kolegi co zna kolegę stosował coś takiego)
Nie jest to wytwór zdegustowanego użytkownika AUDI 80 który męczył się z tematem kilka lat, no i męczył aż w końcu wymęczył :->
Co do trwałości na razie jedno auto (B3 2.0E R5) jeździ już około 4/5 miesięcy i żyje :mrgreen:
Ja tyle co założyłem u siebie, Zobaczymy jak długo pociągną (większy nacisk na poduszki przez masę i wysunięty motor do przodu)
BOGE na laczkach 245 i Wrocławskich drogach wytrzymały 2 miesiące po czym zaczęło się stukanie i pukanie.
A teraz zjeżdżam nawet z krawężnika i co !!!!!
I nic
Wpadam w dziurkę nie chcący i słyszę tylko oponę jak tłucze.
kokolino1 uwierz że cisza nastanie :mrgreen:
Nie jest to patent typu (a bo słyszałem że kolega kolegi co zna kolegę stosował coś takiego)
Nie jest to wytwór zdegustowanego użytkownika AUDI 80 który męczył się z tematem kilka lat, no i męczył aż w końcu wymęczył :->
Co do trwałości na razie jedno auto (B3 2.0E R5) jeździ już około 4/5 miesięcy i żyje :mrgreen:
Ja tyle co założyłem u siebie, Zobaczymy jak długo pociągną (większy nacisk na poduszki przez masę i wysunięty motor do przodu)
BOGE na laczkach 245 i Wrocławskich drogach wytrzymały 2 miesiące po czym zaczęło się stukanie i pukanie.
A teraz zjeżdżam nawet z krawężnika i co !!!!!
I nic
Wpadam w dziurkę nie chcący i słyszę tylko oponę jak tłucze.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010, 12:41 przez cinekp82, łącznie zmieniany 1 raz.
- tokarka606
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 07 mar 2009, 09:21
- Lokalizacja: ZKO
- tokarka606
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 07 mar 2009, 09:21
- Lokalizacja: ZKO
Ja zawsze wyjmowałem kolumnę.LeeOne pisze:Długo czekałem na ten patent w sobotę zabieram się za wymianę poduch
Da rade wymienić poduchę bez wyjmowania całej kolumny? tzn. sprężyny na ściągacz auto do góry to dostanę się do poduchy?
Jakie fundusze przygotować na poduchy itd? jakiej firmy najlepiej kupić?
Części kupowałem FEBI LEMFORDER
Co do kosztów ja po rabatach za komplet
2x łożyska
2x poducha
2x nakrętka
zapłaciłem 59zł
Czyli do 100zł powinien każdy się zamknąć.
jeżeli po takim zabiegu była by cisza to było by super a tak nie jest u mnie cala zawiecha robiona byla kilka krotnie na koncu powoli sam rozbieralem skladalem i jak ciszy nie bylo tak nie ma amory bilstein,poduchy boge ,nakretki rowkowe ktore dociskaja łozysko poduchy ori nowe, tuleje wachaczy lemforder ,tuleje kołyski lemforder,łączniki tez markowe ponad 120 za 2 szt dalem koncowki kierownicze , swożnie nowe i na nierownosciach jak łomotało tak łomocze wkład amora dokręcony dobrze w srodek zalany olej.
i nie wydaje mi sie by po usunieciu podkladki którą osadza sie na goleni amora puzniej talezyk idzie i poducha by ucichlo lomotanie
i nie wydaje mi sie by po usunieciu podkladki którą osadza sie na goleni amora puzniej talezyk idzie i poducha by ucichlo lomotanie
Kupiłem już poduchy ori do VW Polo i szczerze mówiąc jak porównywałem w sklepie poduchy do 80 i Polo to te pierwsze to sama blacha oklejona gumą są twarde jak diabli. Te od Polówki mają więcej gumy i są miękkie w dotyku. Zostały mi do kupienia tylko nakrętki, ale wszyscy ręce rozkładają, mówią, że dostępne są tylko z amorami.
Co do trwałości w V6 też ciekaw jestem, w lekkim motorze spisują się zacniekokolino1 pisze:Jestem właśnie po przeróbce. Róźnica jest kolosalna. Fajnie i cicho. Geometrię musze zrobić bo koło kierownicy się przestawiło. Teraz wystarczy obserwować jak z trwałością takiego zabiegu. Jednak V6 jest cięższe niż Polo.
Jeżeli będzie krótkotrwałe wymyśli się coś innego 8-)
Jeżeli ktoś ma gwinty z przodu może walnąć komplet poduszek z Golfa IV
(auto na poduszce pójdzie w górę a na gwincie skręci w dół)