[Coupe B3 2.0] Problematyka "lakierowania"

Johny7 · Post autor: **Johny7** » 03 lip 2010, 22:02

nie no u mnie było łupniecie ale już go nie ma

Wiec nie bedzie zadnych wycinanek itp <ok>

mati86 · Post autor: **mati86** » 03 lip 2010, 22:08

karolas123 pisze:mati86, Albo chce sie profi auto, albo sie liczy pieniądze :mrgreen:

wolał bym liczyć pieniądze i za 8 tyś taką coupe B4 masz że masakra jeszcze w quattro. <ok>

Audi Sport · Post autor: **Audi Sport** » 03 lip 2010, 22:12

mati86 pisze:za 8 tyś taką coupe B4 masz że masakra jeszcze w quattro. <ok>

Za 8 tyś to ty co najwyżej B4 możesz dostać i w dobrym stanie. Za coupetę po lifcie w quattro trzeba szykować nawet ze 12-15 tyś o ile w ogóle się w dobrym stanie znajdzie.

karolas123 · Post autor: **karolas123** » 03 lip 2010, 22:15

No własnie, wiekszosc ludzi włąsnie tak uwaza, że za wiecej kasy mozna miec młodsze lepsze auto. Tylko jesli zapłacimy za nie wiecej to bedzie młodsze, ale nie bedzie profi. Bedzie zwykłe nawet jesli bezawaryjne to lakier po tylu latach bedzie najwyzej na 4 w skali szkolnej, a i pod innymi wzgledami bedzie masa do roboty.

mati86 · Post autor: **mati86** » 03 lip 2010, 22:22

ja miałem b3 z 87r i też miała przebieg i była po przejściach ale deka rdzy nie miała

zrobiłem ją dla siebie ale ją sprzedałem. a kupiłem trzecią po wypadku oczywiście nie mówię o mojej quattro którą cały czas jeżdżę i jest bez wypadkowa

tylko mam jeszcze jedną i jak się okazało że była bita z każdej strony i błotnik tylny był wstawiany przez paplocha napewno dawno i ukrainiec tym jeżdził i robił mu to ktoś w stodole ale do dziś nic nie ma żadnej rdzy to nie wiem jak musiała być twoja bita że masz taką rdze chyba tam jest wiadro szpachli

ja malowałem całość dlatego że przód był rozwalony i była cała poobijana i źle po wyprowadzana :-)teraz będę ją sprzedawał i szukam jakiejś innej po dzwonie

decyzja należy do ciebie tylko żeby za 2 lata znowu nie zaczeła gnić

trepek · Post autor: **trepek** » 03 lip 2010, 22:27

mati86 pisze:
karolas123 pisze:mati86, Albo chce sie profi auto, albo sie liczy pieniądze :mrgreen:

wolał bym liczyć pieniądze i za 8 tyś taką coupe B4 masz że masakra jeszcze w quattro. <ok>

Taa, masakra chyba do wyjazdu na wiejską zabawę pod remizą w celu wyrwania lachona. Wybacz za szczerość ale za 8 kafli to kupisz b3 w quattro w stanie, że "masakra" a nie coupe b4.

karolas123 pisze:No własnie, wiekszosc ludzi włąsnie tak uwaza, że za wiecej kasy mozna miec młodsze lepsze auto. Tylko jesli zapłacimy za nie wiecej to bedzie młodsze, ale nie bedzie profi.

Dobrze prawi, polać mu

mati86 · Post autor: **mati86** » 03 lip 2010, 22:54

[ Dodano: 2010-07-03, 22:58 ]

trepek pisze:Taa, masakra chyba do wyjazdu na wiejską zabawę pod remizą w celu wyrwania lachona. Wybacz za szczerość ale za 8 kafli to kupisz b3 w quattro w stanie, że "masakra" a nie coupe b4.

to zapraszam do oględzin mojej B4 quattro którą kupiłem za 6 tyś.w bardzo bogatym wyposarzeniu,utrzymaną i zadbaną. to będziemy rozmawiać

[ Dodano: 2010-07-03, 23:01 ]
karolas123 pisze:mati86, Albo chce sie profi auto, albo sie liczy pieniądze :mrgreen:

myśle że można pogodzić jedno i drugie

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 04 lip 2010, 09:21

Nie ma czegoś takiego jak gruntowny , profesjonalny remont za grosze.

Obecnie będę kompleksowo robił zawias w 90quattro + sprzęgło + targanie głowicy , obróbka ... mimo że nie wydam 1zł na robociznę bo sam robię to części (kupując na warsztat z rabatami) 3600zł , same drążki skośne z regulacją geometrii Lemfordera to 520zł za 2 a i tak jestem happy że je dostanę.
Albo coś robimy profi i musi boleć albo "łatamy" i do żyda.

Młodsze auto zawsze można kupić.Ale nie którzy nie chcą młodszego.

Z autem jak z babą , czasem cię wkurza ale po iluś tam latach nie zmieniasz pochopnie bo przynajmniej wiesz co masz :mrgreen:

shellah · Post autor: **shellah** » 05 lip 2010, 00:04

Jeśli chodzi o kompleksowe lakierowanie auta to lakiernikowi można oddać gołą karoserię

w audi wszystko pasuje śrubka do śrubki i złożyć wszystko samemu to pikuś-jeśli mowa o nadwoziu i wnętrzu.Dzięki tej operacji napewno mniej lakiernik weźmie.
Wiem z autopsji bo juz chyba nie było części której nie odkręciłem i przykręciłem sam

poza mechaniką silnika :mrgreen:

skoti · Post autor: **skoti** » 05 lip 2010, 13:56

No ode mnie też wziął mniej :mrgreen: bo nie miała wnętrza, szyb,silnika itp we wnętrzu została decha i kierownica. Spawania było bo wiem ,że były dzwony, maska do wymiany, pas przedni tył pasowany błotniki, maska. Dziura w progach i bagażniku, podłużnica też do roboty i wiele innych sam spawacz pewnie zawołał z 1/3-1/4 całej kwoty. Auto nie było malowane wewnątrz ale wnętrze wyjąłem w razie jak by trza było podłogę spawać. Wszystko za jedyne 7-8tysi (w miarę uczciwa cena)

mati86 · Post autor: **mati86** » 05 lip 2010, 16:13

ile 7 8 sorki ale nie widzę takiej kwoty

skoti · Post autor: **skoti** » 05 lip 2010, 23:21

mati86 pisze:ile 7 8 sorki ale nie widzę takiej kwoty

Ja też nie ale dobrzy fachowcy dobrze się cenią a partacze robią za połowę tej kwoty :mrgreen: nie zawsze tanio znaczy dobrze

mati86 · Post autor: **mati86** » 06 lip 2010, 20:33

Ja też nie ale dobrzy fachowcy dobrze się cenią a partacze robią za połowę tej kwoty :mrgreen: nie zawsze tanio znaczy dobrze

ja bym zrobił to profesjionalnie za połowę kwoty <ok>