[B3 1.8 PM] gorące przednie hamulce

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 29 lis 2010, 11:22

Kolega zdejmie koła,zahamuje,zwolni pedał i sprawdzi czy koła obracają się swobodnie.Będzie szum klocków bo ma być.Klocki zawsze delikatnie trą o tarczę.Jeśli klocki miały by się odsuwać od tarcz to w momencie hamowania pedał wpadał by w podłogę.Wewnątrz zacisku nie ma sprężyn które cofają tłok.To nierówności tarczy odpychają minimalnie klocki.Inaczej ma się przy szczękach bo je właśnie cofają sprężyny z tym że jest tam coś takiego jak samoregulator ale to już inna bajka.

marko · Post autor: **marko** » 29 lis 2010, 15:06

Kolego , za cofanie się tłoka odpowiada gumowa prostokątna uszczelka , która jest między tłokiem a cylindrem . Jest to ruch rzędu 0,3mm - 0,5mm . A jeżeli miał byś nierówną tarczę to z hamowaniem miał byś duży problem .

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 29 lis 2010, 21:15

marko pisze:za cofanie się tłoka odpowiada gumowa prostokątna uszczelka

Pierwszy raz słyszę coś takiego. :shock:
I dalej upieram się że to nierówności tarczy rozpychają klocki.Ni mam na myśli nierówności typu bicia czy krzywizn.Nierówności czyli chropowatość materiału.

percevalle · Post autor: **percevalle** » 29 lis 2010, 21:54

PICEK1 pisze:Pierwszy raz słyszę coś takiego.

To sie zdziwisz. To właśnie guma odpowiada za cofanie tłoczka, przynajmniej tak jest u nas w B3. Abstrachuje tu oczywiście o całkowitej pracy szczęk na prowadnicach przy skręcaniu np.

marko · Post autor: **marko** » 29 lis 2010, 22:14

PICEK1 pisze: Pierwszy raz słyszę coś takiego.

Kolego , zrób prosty test , podnieś jedno koło z przodu , odpal silnik i naciśnij hamulec - koło będzie zablokowane , teraz puść hamulec - gdyby tarcza rozbijała klocki koło powinno być nadal zablokowane a nie jest , chyba że masz problem z hamulcami .

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 29 lis 2010, 22:56

To proszę mi wytłumaczyć jak działa

marko pisze:gumowa prostokątna uszczelka , która jest między tłokiem a cylindrem

Jeśli hamuję to blokuję koło.Jeśli przestaję hamować to ciśnienie w układzie znika i nie ma docisku klocków do tarcz.Wystarczy delikatny ruch tarczy aby klocki "wyluzowały.
Fakt faktem--jest coś o pierścieniach sprężystych---których w zasadzie do sprężystych bym nie zaliczył bo to zwykłe uszczelnienie tłoka.Potem przychodzi osłona gumowa i to wszystko.

percevalle · Post autor: **percevalle** » 30 lis 2010, 00:17

PICEK1 pisze:To proszę mi wytłumaczyć jak działa

"Za cofanie tłoczka odpowiada siła tarcia i sprężystość uszczelki głównej tłoka. Uszczelka o przekroju prostokątnym znajduje się w rowku o przekroju trapezowym co pozwala się jej odkształcać i sprężycie cofać tłok. Jeśli uszczelka nie ma luzu w rowku nie będzie cofać tłoczka"

barney_81 · Post autor: **barney_81** » 30 lis 2010, 09:18

z hamulcami na razie spokój, mróz jest więc się tak łatwo nie zagrzeją,
za to nie udało mi się kupić tej całej rurki, w katalogu szukałem i nie bylo
Przemo80b3 czy możesz mi powiedzieć jak ta rurka dokładnie się nazywa, może numer części?
może jakiś schemat...

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 30 lis 2010, 11:11

percevalle pisze:Jeśli uszczelka nie ma luzu w rowku nie będzie cofać tłoczka"

Bardziej tu chodzi o to że owa uszczelka ma minimalny luz osiowy co w zasadzie pozwala siłom tarcia tarczy na jej przesunięcie.I jak zwał tak zwał-tłok sam się nie cofnie bez pomocy tarczy.
Sorki że tak offtopuję w temacie.

percevalle · Post autor: **percevalle** » 30 lis 2010, 12:32

PICEK1 pisze:pozwala siłom tarcia tarczy na jej przesunięcie.I jak zwał tak zwał-tłok sam się nie cofnie bez pomocy tarczy

Kolego, przecież kolega marko tłumaczył na przykładzie że tłok sie cofa nawet jak samochód stoi i tarcza nie ma nic do tego - na zdrowy chłopski rozum! Tak jak mówiłeś puszczasz hamulec, płyn sie cofa, ale to nie wystarczy jeszcze do cofnięcia tłoka, dopiero siły sprężystości uszczelki to ułatwiają o te ułamki mm.

barney_81 · Post autor: **barney_81** » 30 lis 2010, 13:19

percevalle pisze:
PICEK1 pisze:pozwala siłom tarcia tarczy na jej przesunięcie.I jak zwał tak zwał-tłok sam się nie cofnie bez pomocy tarczy
Kolego, przecież kolega marko tłumaczył na przykładzie że tłok sie cofa nawet jak samochód stoi i tarcza nie ma nic do tego - na zdrowy chłopski rozum! Tak jak mówiłeś puszczasz hamulec, płyn sie cofa, ale to nie wystarczy jeszcze do cofnięcia tłoka, dopiero siły sprężystości uszczelki to ułatwiają o te ułamki mm.

no ładna debata

, płyn jest cieczą i w jedną i w drugą stronę chodzi razem z tłoczkami, teoretycznie nie ma prawa być w układzie powietrza ani tym bardziej próżni, uszczelka może i pomaga ale na bank nie ma siły żeby cofnąć cały płyn do tłoka i pompy (chyba że na jakiejś sprężynie czy coś?). na mój gust to tłoczki mają się cofać tak żeby nie przyciskać klocków, druga sprawa czy klocki są przymocowane do tłoczków czy mają luzik? piszę na podstawie hamulców rowerowych a to już najprostrzy układ :]

marko · Post autor: **marko** » 30 lis 2010, 13:39

barney_81 pisze:no ładna debata , płyn jest cieczą i w jedną i w drugą stronę chodzi razem z tłoczkami

Kolego , to powiedz mi dlaczego z jednym tłoczkiem nie idzie bardziej ( bo przecież mógłby cofnąć tylko jeden tłok a drugi pozostawić na miejscu) . Przecież to jest tylko ciecz która na zasadzie podciśnienia cofa tłoki .
Proponuje rozebrać zacisk i zobacztć jak wyglądają rowki od tej prostokątniej uszczelki , jak to już kolega wyżej pisał . A dalej to już tylko fizyka .

[ Dodano: 2010-11-30, 13:48 ]

percevalle pisze: "Za cofanie tłoczka odpowiada siła tarcia i sprężystość uszczelki głównej tłoka. Uszczelka o przekroju prostokątnym znajduje się w rowku o przekroju trapezowym co pozwala się jej odkształcać i sprężycie cofać tłok. Jeśli uszczelka nie ma luzu w rowku nie będzie cofać tłoczka"