Troche humoru, kawały, śmieszne linki :)
I co dalej z tym bo nie jarze :!: :?:krisss pisze:jadę dziś autobusikiem z wrocka do świdnicy.. stop na światłach, a po lewo taki oto widok:) P.S. zgadnijcie jakie auto
[url=http://images39.fotosik.pl/600/f8e0fa71841447d2m.jpg]Obrazek[/URL]
Po imprezie wracają trzy podpite koleżanki. W pewnym momencie zachciało
> im się sikać, a że przechodziły obok cmentarza zdecydowały się
> przeskoczyć przez mur. Kucnęły jedna tu, druga tam i sikają. Nagle zrywa
> się wichura, burza pioruny, więc wystraszone uciekają przez cmentarz,
> krzaki, płot i do domów. Następnego dnia ich mężowie spotykają się przy
> piwku, po paru mocnych jeden zaczyna:
> - Znamy się już długo, to powiem wam chłopaki, że wydaje mi się, że mnie
> żona zdradza! Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita, a na
> dodatek w podartych rajstopach.
> Drugi mówi:
> - Eee, to nic, moja chyba też mnie zdradza, mało że wróciła późno i w
> podartych rajstopach to jeszcze bez majtek!
> Trzeci mówi:
> - Panowie to wszystko nic: moja wróciła późno, podpita, bez rajstop i
> majtek, a na dodatek miała taka fioletową szarfę na sobie: "Nigdy Cię
> nie zapomnimy - koledzy z Radomia" <ok>
> im się sikać, a że przechodziły obok cmentarza zdecydowały się
> przeskoczyć przez mur. Kucnęły jedna tu, druga tam i sikają. Nagle zrywa
> się wichura, burza pioruny, więc wystraszone uciekają przez cmentarz,
> krzaki, płot i do domów. Następnego dnia ich mężowie spotykają się przy
> piwku, po paru mocnych jeden zaczyna:
> - Znamy się już długo, to powiem wam chłopaki, że wydaje mi się, że mnie
> żona zdradza! Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita, a na
> dodatek w podartych rajstopach.
> Drugi mówi:
> - Eee, to nic, moja chyba też mnie zdradza, mało że wróciła późno i w
> podartych rajstopach to jeszcze bez majtek!
> Trzeci mówi:
> - Panowie to wszystko nic: moja wróciła późno, podpita, bez rajstop i
> majtek, a na dodatek miała taka fioletową szarfę na sobie: "Nigdy Cię
> nie zapomnimy - koledzy z Radomia" <ok>
Azymut pisze:"Polacy nie potrafią jeździć, gdzieś mają kodeks drogowy. Za wzór uważani są Niemcy, którzy aż do bólu przestrzegają przepisów ruchu.
Czyżby?"
Obejrzyjcie <ok>
Wiem coś na ten temat... zwłaszcza jak na pustej autostradzie jedzie Ci Helmut środkowym, czasami to i lewym pasem i przysypia... ni jak go wyprzedzić... jak go wyprzedzisz... do dosłowie po 2 min już jest znowu przed tobą na środkowym pasie... a na landówkach to masakra... jeżdżą po swojemu.. Dobrze, że busem jeżdżę to się boją większego :mrgreen: