[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.
joandaw a jednak jest mozliwe sam bylem swiadkiem,jak odkrecilem nakretke zdiąłem talerzyk i po nacisnieciu boku stukalo i bylo widac luz i nakretka luzno dokrecanie pomagalo na chwile 2-3 dni i dalej to samo w koncu kupilem ori nakretki i spokoj oczywiscie nie dokrecac ich na maxa tylko tyle ile trzeba bo dokrecanie na sile do oporu nic tu nie dajoandaw pisze:Witam mam pytanie większość z Was pisze że te nakrętki z poduszek się odkręcają :?:
To wytłumaczcie mi to jak to jest możliwe jeżeli na nakrętkę nakłada się talerzyk który zostaje jeszcze dokręcony nakrętką.Odkręca Wam się i ta pierwsza śruba na talerzyku
Koledzy mam problem z prawym amortyzatorem skrecam w lewo ruszam jest Pyk wyproastuje koła włącze drugi bieg jest znowu pyk i jade cisza stało mi się to po wymianie amortyzatorów lewa strona ok bo była druga rozkręcana i juz było wiadomo od czego zacząć bo przy pierwszej jeszcze nie wiedziałem jak i co rozkręciłem ponownie i skręciłem i znowu pyka nie wiem co to może być :cry: Pomocy!
Nie wiem jakim cudem ci sie to udało ale spoko <ok>newerafan pisze:bo za pierwszym razem założyłem ją odwrotnie i drugi raz rozkręciłem i założyłem tak jak powinna być bo była do góry nogami:) te oznaczenia kropki były na górze teraz już są na dole i nadal pyka :cry:
Zobacz czy na dole sprężyny nie zgiął się ten "bolec" który trzyma sprężynę żeby się nie okręcała możliwe że jak źle zakładałeś to się ten kawałek blachy zagiął i przy skręcie będą takie pukania.newerafan pisze:A jak powinna byc spreyzna dokladnie osadzona?
tomek1982, słuchaj u mnie była taka sytuacja przy zmianie sprezyn na sportowe mysle sobie może wymienię odrazu poduszki (godzina 21) wiec jadę na CPN i maja tylko febiego a myślę sobie biorę co mi tam. Najwyżej wymienię z czasem i przed wczoraj wymieniałem łączniki (bo jeszcze były ori <ok> ) i wyjełem całego lewego macpersona bo myślałem ze pociekł mi amortyzator bo wpadłem w dziurę ale okazało sie że amorek w 100% sprawny a olej wydobył sie ten co wlałem żeby wkład amorka się nie ruszał i nie stukał ale mniejsza o to no i właśnie odrazu zwróciłem uwagę na te poduszki amortyzatora nie było po nich żadnego widocznego zużycia a przejechane grubo ponad 10tyś wiec nie wiem od czego to zależy.tomek1982 pisze:No chyba ze zalozysz Febi te po 300 km zgniata ci sie napewno 0.5 cm
tam gdzie koniec zwoju ma sie opierac o czubek blaszki blaszka ma byc pod skosem nei za duzy kąt ale wez pod uwage ze sprezyna jest troche wyzej jak poczatek blaszki dlatego musi byc pod katem bo jak bys minimalnie blaszke tylko do gory podgial to by sprezyna i tak sie przesunela wiec ta blaszke pod skosem ustaw sprezyna moze byc scisnieta sciagaczem wtedy rekoma obrucisz ja i zobaczysz czy sie blokuje druga blaszka ma byc praktycznie w pionie i wtedy bedzie ladnie siedziala na miejscu ci