zrobili koledzy z Litwy fotkę koleżance :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:Słonik pisze:No i zrobili koledzy z Litwy fotke :mrgreen: .
http://linas.bucinskas.lt/daily/vag-eve ... oland.html
[Cabrio 8G 2.6 ABC] Turkusowy zawrót głowy
Dziś pstryknąłem kilka fotek:
![Obrazek]()
Niestety przed tymi fotkami miałem z tyłu dystanse 21mm i podobało mi się bardzo
jednak przy takim obniżeniu źle się to skończyło dla prawego błotnika
przy dużej dziurze usłyszałem zgrzyt i w lusterku widziałem biały dym z opony. Stopiło się trochę lakieru i bardzo mi z tego powodu przykro. Prawdopodobnie oddam do lakierowania cały błotnik, ale może najpierw spróbuję polakierować sam sierp błotnika. Póki co prawie nic nie widać, ale JA WIDZĘ. <osohozi>
![Obrazek]()

Niestety przed tymi fotkami miałem z tyłu dystanse 21mm i podobało mi się bardzo

- Kolczat
- Forum Audi 80

- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
no super, czemu tak ta felga odstaje od tego zacisku? <:P> ma byc tak ze kartki nie wsadzisz a rant ma miec ponad 4y cale :mrgreen:ATLAS pisze:i bardzo mi z tego powodu przykro
...bo wiesz co pozniej sie dzieje z kompletem felg? <:P>
dobrze jest ziomus, ja mam wytarte blotniki mimo takiej wysokiej kozy (wiem ze jestes wiekszy, o wiele wiekszy pednat niz ja) ale nic sie nie dzieje ;]
Ten wzór felgi mieści duże zaciski przy wysokim ET, zatem nie dam rady dopuścić do takiego małego prześwitu nawet jak heble byłyby 6 tłoczkowe 
Tym samym raczej rezygnuję z 10,5" z tyłu, będzie tylko 10" i starczy, ważne by nic nie przycierało bez negatywu.
Tak jestem pedantyczny i już wstępnie gadałem z lakiernikiem. Ciężko będzie ogarnąć oryginalny lakier ;/ czy ktoś się orientuje, czy to możliwe? Bo do lakierowania plastików i gum się nie przykładałem zbytnio, bo zawsze nawet z fabryki mają ciut inny odcień ze względu na materiał. Ale blacha to blacha, nie wiem czy na mieszalni dobiorą idealnie.
Tym samym raczej rezygnuję z 10,5" z tyłu, będzie tylko 10" i starczy, ważne by nic nie przycierało bez negatywu.
Tak jestem pedantyczny i już wstępnie gadałem z lakiernikiem. Ciężko będzie ogarnąć oryginalny lakier ;/ czy ktoś się orientuje, czy to możliwe? Bo do lakierowania plastików i gum się nie przykładałem zbytnio, bo zawsze nawet z fabryki mają ciut inny odcień ze względu na materiał. Ale blacha to blacha, nie wiem czy na mieszalni dobiorą idealnie.
- Kolczat
- Forum Audi 80

- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
meir ostatnio mial tez problem, bo jego lakier mimo zludzen jest zieki do dobrania, ale mowil ze auto stalo caly dzien na mieszalni i dobrali ideantycny... potwierdzam identyczna perle, poprostu malowany blotnik byl w szkle a klapa bagaznika miala rysy z mycia... takze moimz zdaniem jest mozliwosc dobrania idealnie tego samego lakieru
gornik, piasty i tarcze z tyłu zmieniłem na 5x112, a przednie przerobiłem na 5x108, następnie dystans 25mm z 5x108 na 5x112, niestety tokarz spieprzył jeden dystans i nie mogłem założyć koła
z przodu mogę zakładać felgi 4x108 i 5x108, a z tyłu tylko 5x112.
Słonik, mieszalnie Du-Pont mam blisko siebie i tam mi dobierali lakier do zderzaków, potem do listw innym razem do lusterek. i wszystko jest w miarę, ale na moje pedantyczne oko nie idealnie.
Słonik, mieszalnie Du-Pont mam blisko siebie i tam mi dobierali lakier do zderzaków, potem do listw innym razem do lusterek. i wszystko jest w miarę, ale na moje pedantyczne oko nie idealnie.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2011, 18:16 przez ATLAS, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeszcze nie w tym roku, ale jak zakupię drugą, bardziej rodzinną furę to tak się stanie. Wtedy moje cabrio będzie bardziej jak eksponat, a nie samochódslugs pisze:ATLAS to pozostaje Ci pomalować cały samochód
Przed chwilą kupiłem tapicerkę z z duuużo nowszego bezdasznika spod czterech pierścieni i będę rezał przekładkę. Wpada m.in. tunel bez kaset z nowszego cabrio, podłokietnik, fajowe fotele, a tył chyba zostanie bez zmian, bo nie chcę xerować Harrego z zagłówkami tylnej kanapy :lol:
W związku z powyższym chętnie odzyskam trochę utopionej gotówki i oddam w dobre ręce moje czarne, skórzane przednie fotele w bardzo dobrym stanie, bez przetarć. Minusem jest odkształcona skóra fotela kierowcy (prawdopodobnie autem jeździł grubas). Ale gdy siedzimy, ważne że fotel pasażera jest igiełka. Skóra była pielęgnowana dobrymi kosmetykami i jest ładnie czarna. Nie mam dobrych fotek, ale przytoczę z początku tematu:

Jeśli jest ktoś chętny, to propozycje cenowe proszę kierować na PW
Co do dystansów to tokarz mnie unikał, ale zrobiłem mu dziś wjazd na chatę i zostawiłem jemu wnuczkowi. Telefonicznie zagadałem, że nie zgadzam się na naprawianie go i ma zrobić nowy. Na szczęście przyznał, że robił to w nocy i do drugiego dystansu nie ustawiał ponownie maszyny, tylko położył walec stali i puścił program. Pewnie zawieruszył się jakiś kawałek wióra stalowego i coś krzywo się trzymało.
Aaaach, ciągle coś robię, a prawie zero jazdy. Mam już tego powoli dość! Lato się kończy, a ja ciągle coś dłubię... wrrrr.
Właśnie wróciłem z garażu ;] pomalowałem na czarny połysk prawą tylną tarczę, zacisk, wahacz belki i jakieś tam pierdołki. Lewą stronę zrobiłem 2 dni temu. Z przodu prysnę jeszcze tarcze tak samo, bo robią się rudawe. Na koniec wszystkie zaciski pomaluję z kolei na czerwono ;]
Dodatkowo lekko podlakierowałem uszkodzony rancik błotnika przy pomocy lakieru do paznokci, tak jak ktoś mi poradził.
Dopieściłem też szczegóły folii one-way na tylnej szybie.
Niestety wkładając na dobranoc koło na fotel kierowcy, niechcący porysowałem lekko kierownicę i chyba zacznę szukać czegoś ciekawszego, bo ta którą mam jest już trochę zmęczona życiem...
Fotele odbierałem osobiście i chciałem zaoszczędzić trochę na poduszkach powietrznych
jednak po godzinie delikatnej walki zadzwoniłem z prośbą o poradę do Kuby od cabrio z AR. Doradził mi, że lepiej nie ryzykować, bo tylna dykta pokryta skórą kosztuje ok. 1000zł... kupiłem z poduchami, podłokietnikiem, tylną kanapą i dwa przednie fotele. Ale pokażę dopiero po zamontowaniu, bo czeka mnie sporo rezania... ale już nie mogę się doczekać... są takie piękne i wygodne! <ok> za chwilę chyba zacznę je woskować, bo mam je w mieszkaniu :lol:
Jak widać, nie leżę brzuchem do góry na urlopie
Dodatkowo lekko podlakierowałem uszkodzony rancik błotnika przy pomocy lakieru do paznokci, tak jak ktoś mi poradził.
Dopieściłem też szczegóły folii one-way na tylnej szybie.
Niestety wkładając na dobranoc koło na fotel kierowcy, niechcący porysowałem lekko kierownicę i chyba zacznę szukać czegoś ciekawszego, bo ta którą mam jest już trochę zmęczona życiem...
Fotele odbierałem osobiście i chciałem zaoszczędzić trochę na poduszkach powietrznych
Jak widać, nie leżę brzuchem do góry na urlopie









