[90 B3 2.3 NG] Brak mocy silnika.

hadzi88 · Post autor: **hadzi88** » 25 maja 2011, 21:31

zapłon kolego to robi. fakt ze ten silnik nie lubi gazu ale da sie to opanowac

inacze zapłon jest ok na pb a inaczej na lpg

Jerem5 · Post autor: **Jerem5** » 26 maja 2011, 08:11

hadzi88 pisze:zapłon kolego to robi. fakt ze ten silnik nie lubi gazu ale da sie to opanowac inacze zapłon jest ok na pb a inaczej na lpg

chcę zobaczyć co będzie się działo po wymianie świec.
bo jest słaby i na PB i na LPG.
najpierw regulacja mieszanki paliwa i gazu, jeśli nic to nie da to i zapłon.
Gazownik mówił mi też że reduktor gazu walnięty ale on do PB nic wspólnego nie ma.
także zostało mi trochę do podszlifowania

subratri · Post autor: **subratri** » 26 maja 2011, 13:08

ma, jeśli przepuszcza gaz to będzie słaby rónież na PB bo będzie miał zbyt bogatą mieszankę a i gazu nie ustawisz bo będzie za bogato. Zakręć zawory na butli, pojeździj trochę i zobacz co będzie.

pinkb · Post autor: **pinkb** » 30 maja 2011, 21:58

kolego NG na lpg nie bedziesz mial rakiety z ustawianiem zaplonu uwazaj bo bedzie strzal i pojdzie przeplywka jedyna sluszna opcja do odzyskania mocy to calkowite pozbycie sie instalacji a jesli ma byc gaz to blos ale tez nie ma 100% pewnosci a jezeli wroci moc to bedzie duze spalanie

Jerem5 · Post autor: **Jerem5** » 01 cze 2011, 15:29

zmienione świece.
coś lepiej pali. ale mocy ni ma...
gazownik mówi że reduktor bo nie działa na regulację pokrętłem tylko imbusem mógł regulować.
Czy ten reduktor wystarczy mojemu silniczkowi?

http://allegro.pl/r4-tomasetto-140-hp-f ... 46006.html

slaby · Post autor: **slaby** » 03 cze 2011, 22:28

jak najbardziej. Sprawdź czy na pewno masz rozrząd w porządku, może masz o ząbek przesunięty i wtedy mocy nie będzie i może słabo palić.

ind · Post autor: **ind** » 05 cze 2011, 20:52

a ustawiał cos za pomoca analizatora spalin? jesli nie to zmien gazownika

spnsr · Post autor: **spnsr** » 05 cze 2011, 22:21

rowniez mam NG zagazowanego i ten sam problem. kolego chcesz poczuc to co jeszcze zostalo z km to wywal instalacje albo blos. silnik ten w moim przypadku lubi gaz bo nic sie z nim nie dzieje od paru lat tylko jest jeden wielki minus, utrata mocy, powyzej 4,5 tys obr przestaje ciagnac. moim zdaniem raczej nic nie wyciagniesz na gazie chyba ze blos. znawca nie jestem ale mowie to na przykladzie swoim i nie tylko

pozdro

Jerem5 · Post autor: **Jerem5** » 06 cze 2011, 08:18

Dzięki za pomoc .
Od jakiegoś czasu już przymierzam się do zmiany rozrządu i pompy wody.
Chociaż człowiek od którego kupowałem auto zapewniał mnie że rozrząd jest nowy.
co do blosa to pierw muszę odłożyć na niego.
reduktor nowy chcę zakupić najpierw, zrobić już dobrze i wykluczyć go z dalszych poszukiwań.

ind · Post autor: **ind** » 06 cze 2011, 20:16

ciekawe w moim NG jazda zeczyna sie powyzej 4 tys i zamykam obrotek na podtlenku gazotu.zostaje kwestia kociołka odpowiednio dobranego np tomaseti 140 KM.no mikser ogranicza przepływ,przede wszystkim szczelnosc dolotu co najwazniejsze w tym systemie dokarmiania rzedowej 5 bo inaczej nawet kosmiczny analizator LPG tego nie zestroi.mnie wyszło tak:od 0.3 do 0.8 CO na otwartej przepustnicy.spalanie 12 l. gazu w jezdzie testowej czyli but na kazdym przełozeniu,silnik w temp 90st C.troche mnie to zdziwiło to spalanie ale tak wyszło.wymieniłem tylko filtr gazowy powietrza i membrany 2 szt. w kociołku.a jak ktos nie ma pojecia o NG to niech sobie w d... pogrzebie.od czego jest lektura,trzeba czytac niestety a nie polegac na domysłach bo ktos cos gdzies tam wie

spnsr · Post autor: **spnsr** » 08 cze 2011, 00:05

ind, jesli do mnie bijesz to sory ale jestes widocznie jedynym ktory w ng nie traci nic na lpg, przynajmniej takiego nie znam.. wszystko u mnie spelnia norme co napisales, juz pate lat chodzi na gazie i przydalaby sie lekka wymiana ale przy zakladaniu tez byly straty wiec? jak Ci sie udalo zrobic ze nie masz strat to gratulacje, u mnie podejmowali sie prob i polegli. jak widzisz zreszta duzo osob na forum o tym trąbi. pozdro

michal1993 · Post autor: **michal1993** » 09 cze 2011, 12:50

slaby pisze:jak najbardziej. Sprawdź czy na pewno masz rozrząd w porządku, może masz o ząbek przesunięty i wtedy mocy nie będzie i może słabo palić.

Kolego sprawdź sobie cisnienie na cylindrach jeśli rozrząd będzie przestawiony ciśnienie będzie słabe żeby autko chciało dobrze jeździc musi mieć co najmniej 12bar na każdym cylindrze.
W najgorszym przypadku jeśli rozrząd jest ustawiony na punktach i na 100% jest dobrze można jeszcze podlać troszke oleju do każdego cylindra i znów sprawdzić cisnienie jesli polepszy się to wiadome będzie że piercienie są do wymiany. Ale to już chyba najgorsze scenariusze jakie mogą być.
Życze powodzenia.

ind · Post autor: **ind** » 11 cze 2011, 20:42

eh do nikogo nie bije ale takie sa fakty moja siorka ma takie samo NG avant i jej tez pali około 12ltr ale ona jezdzi delikatniej.kwestia gdzie tankujesz bo gaz tez idzie "ochrzcic" a jak.na co niektórych gazowmiach auto tez potrafiło spalic nawet 18ltr!!! w silnikach 5 cyl audi denko tłoka jest dodatkowo olejem spryskiwane wiec pierscionki beda okej.predzej panewka sie okreci bo tak tez miałem.

luk448 · Post autor: **luk448** » 12 cze 2011, 01:21

ind pisze:auto tez potrafiło spalic nawet 18ltr!!!

Wydaje mi się że w kwestii spalania to żadne osiągnięcia dla NG.Nie oszukujmy się NG spali 15,18 i nawet więcej LPG.Wszystko zależy od szybkości opadania Twojej prawej nogi :mrgreen:

Jerem5 · Post autor: **Jerem5** » 06 lip 2011, 08:23

Dobra Panowie. Trochę mnie nie było na forum... praca itp...
Ale za to w mojej Ince troszku porobiłem.
Nowy tłumik sportowy (stary był spoko, ale przerdzewiał uchwyt, a że miałem możliwość tłumik atrakcyjnie nabyć to wolałem dać ładniejszy

Nowy założony jest reduktor Tomasetto 140HP.
I teraz wrażenia.
Na benzynce duuuuża poprawa zrywny i przyjemny.
Na gazocie minimalnie (mogę już przynajmniej do 5tyś obrotów podkręcać

Mechanik wspomniał o mojej przepustnicy. Być może w tym tkwi problem, otóż nie wraca ona do pozycji 0. jeśli się wciśnie padał gazu przepustnica normalnie się otwiera a po powrocie brakuje jej do pozycji 0 jakieś 4mm. wydaje mi się ze sprężyna która za to odpowiada jest za luźna, myślę żeby ją trochę "naciągnąć" w sensie ścisnąć jeszcze o jeden zwój żeby miała więcej mocy do cofnięcia przepustnicy.
Proszę o porady.