pajak100, wymiana co roku to przesada.
Nie wiem czy wymieniałeś już płyn w jakimkolwiek swoim aucie, ale gwarantuję Ci różnicę na plus.
[80 B4 2.0 ABK] płyny ustrojowe
Ostatnio miałem pod ręką płyn hamulcowy. Aż z ciekawości sprawdziłem czy rzeczywiście miesza się on z wodą. Na mój gust mizernie, poza tym jest lżejszy od wody i utrzymuje się na jej powierzchni. Dopiero pod wpływem silnego wstrząsania miesza się tworząc zawiesinę, która po odstaniu oddziela się???????????????????
Czyżby to mit???????????? z tą wodą, którą niby płyn pochłania???????
Z resztą jak każdy doskonale wie ciecze są praktycznie nie ściśliwe. Więc nawet gdyby woda z płynem była pół na pół to efekt hamowania byłby podobny. No chyba, że zimą by zamarzła.
Jedyna sensowna istota problemu to korozja i ją uznaję, a reszta to naciąganie ludzi na kasę.
Czyżby to mit???????????? z tą wodą, którą niby płyn pochłania???????
Z resztą jak każdy doskonale wie ciecze są praktycznie nie ściśliwe. Więc nawet gdyby woda z płynem była pół na pół to efekt hamowania byłby podobny. No chyba, że zimą by zamarzła.
Jedyna sensowna istota problemu to korozja i ją uznaję, a reszta to naciąganie ludzi na kasę.
- to nie tyle chodzi o mieszanie co o wchłanianie wody (higroskopijność) i raczej ciężko będzie zauważyć to "gołym okiem". Już przy 2,5% zawartości wody w płynie temperatura jego wrzenia spada z 260*C do 150*C jednak ta woda nie powoduje korozji (D. Korp). Przy ekstremalnym obciążeniu hamulców z wody tworzą się pęcherzyki pary, a jaką gaz ma ściśliwość każdy wie. Co do zmiany co 2 lata - jak kto uważa, małe jest prawdopodobieństwo by przy spokojnej jeździe i dbaniu o sprawność układu (szczelność, ew. odpowietrzanie) pedał wpadł do podłogi (ale jest), z drugiej strony płyn hamulcowy drogi nie jest. Osobiście zabieram się na dniach do zmiany całego płynu, nie był zmieniany co najmniej od 4 lat.pajak100 pisze:Ostatnio miałem pod ręką płyn hamulcowy. Aż z ciekawości sprawdziłem czy rzeczywiście miesza się on z wodą. Na mój gust mizernie