[All] opony zimowe, używki czy bieżnikowane
Najpierw usuwany jest bieżnik ze starej opony, nadlewane jest to gumą i bieżnikowane.
Ja zastanawiam się na oponami całorocznymi. Można znaleźć teraz już takie atestowane na warunki zimowe, tzw. z gwiazdką. Cena może nie niska bo ok. 200-250zł za sztukę w zależności od modelu, ale to zawsze jedna opona na cały rok. Normalnie nowe zimówki kosztują tyle samo i letnie tyle samo. Zimówek przez 3 lata nie zedrę a guma później twardnieje i takie z nich zimówki, że szkoda gadać. Letnich też szybko nie zużyję a się niszczą więc coraz bliżej mi do całorocznych.
Ja zastanawiam się na oponami całorocznymi. Można znaleźć teraz już takie atestowane na warunki zimowe, tzw. z gwiazdką. Cena może nie niska bo ok. 200-250zł za sztukę w zależności od modelu, ale to zawsze jedna opona na cały rok. Normalnie nowe zimówki kosztują tyle samo i letnie tyle samo. Zimówek przez 3 lata nie zedrę a guma później twardnieje i takie z nich zimówki, że szkoda gadać. Letnich też szybko nie zużyję a się niszczą więc coraz bliżej mi do całorocznych.
kojak całoroczne to tak jak byś kupił ocieplane sandały ni to na lato ni na zimę. W lato taka opona jest bardzo głośna a w zimę nie radzi sobie najlepiej z warunkami . Jeśli już chcesz porządną oponę cało roczną to kupuj nowego Klebera bardzo dobrze wygląda wiec w zimę powinna sobie poradzić bo w lato to i na slickach człowiek jakoś objeździ
ok to już rozumiem, - nalewki to można sobie o kant ch*ja rozbić, nie obrażając nikogo. Całoroczne oponki?? jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. kojak85, jak kupisz nówki letnie to w zimę bd się lepiej spisywać od tych całorocznych, a w Polsce nie jest wymagane używanie opon zimowych w okresie zimowym wiec looz...
C4_KAWON, Chłopie weź się zastanów co Ty piszesz... Po pierwsze letnie opony na zimę na pewno nie będą lepsze od całorocznych! :shock: To, że zimowe nie są obowiązkowe to nie ma nic do rzeczy! Zrób ankietę kto z nas jeździ na letnich w zimie dlatego, że nie ma obowiązku zmiany... Przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo! Jak nie o Twoje to przynajmniej o innych, którzy chcieli by jeszcze pożyć. Masz 22 lata, a wydaje mi się jakbym czytał wypowiedzi 15 latka.
Moim zdaniem tak, bo ostatnio jeździłem na takich staruszkach zimowych i były lepsze od letnich.to jak założe kilku sezonowe, twarde, zjechane zimówki, a nówki letnie - te zimowe opony będą lepsze?
meir,
Czasy się trochę zmieniły od epoki dużych fiatów i polonezów. Technika poszła naprzód i opony całoroczne nie są już takie lipne jak kiedyś. Czytałem opinie i artykuły i wypadają całkiem dobrze. I wcale nie są głośne. Są troszkę głośniejsze ale znacznie cichsze od bieżnikowanych.całoroczne to tak jak byś kupił ocieplane sandały ni to na lato ni na zimę. W lato taka opona jest bardzo głośna a w zimę nie radzi sobie najlepiej z warunkami
C4_KAWON, oczywiście, że tak :roll: , ale zależy jeszcze jak użytkowane przez te kilka sezonów, ale po tonie rozmowy wnoszę, że bardzo intensywnie.
Ale teraz pytanie do Ciebie: Kupujesz nowe zimówki, użytkujesz normalnie i spokojnie wystarczyłyby na 3 sezony... Więc po roku kupujesz nowe letnie i jeździsz na letnich? Jak ktoś ma kasę, żeby kupić nówki letnie to i chyba ma też tą samą kase żeby kupić zimówki :roll:
Jak ktoś lubi jeździć na letnich w zimie i odwrotnie... jego auto, zdrowie i pieniądze <ok>
Ale teraz pytanie do Ciebie: Kupujesz nowe zimówki, użytkujesz normalnie i spokojnie wystarczyłyby na 3 sezony... Więc po roku kupujesz nowe letnie i jeździsz na letnich? Jak ktoś ma kasę, żeby kupić nówki letnie to i chyba ma też tą samą kase żeby kupić zimówki :roll:
Jak ktoś lubi jeździć na letnich w zimie i odwrotnie... jego auto, zdrowie i pieniądze <ok>
Ludzie widzę, że tu na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które wypowiadają się popierając swoją wypowiedź jakimkolwiek doświadczeniem. Wiem że to forum i każdy pisze co mu do głowy przyjdzie, ale niektóre wypowiedzi naprawde są na poziomie gimnazjum...
Z takim podejściem w zimie lepiej nie wyjeżdżajcie na ulicę... Ja na nowych pirelkach z przodu przejeździłem 2 sezony zimowe w dość mocnej ośce i jeszcze myślę spokojnie na 2 sezony starczą... Przekalkulujcie sobie zakup nowych opon i napewno tylko jeden wniosek się nasunie.
Z takim podejściem w zimie lepiej nie wyjeżdżajcie na ulicę... Ja na nowych pirelkach z przodu przejeździłem 2 sezony zimowe w dość mocnej ośce i jeszcze myślę spokojnie na 2 sezony starczą... Przekalkulujcie sobie zakup nowych opon i napewno tylko jeden wniosek się nasunie.