[B4 1Z] Bosch a Pierburg

HeavenQueen · Post autor: **HeavenQueen** » 29 paź 2011, 05:32

PawelG pisze:
wujo1 pisze:nie umiem go jakby przeliczać i walłem w mocy 130 to ile NM ???
nie przelicza się tego - to kompletnie inne dane.

Na chłopski rozum to moc określa prędkość max a moment -przyspieszenie, czyli jak wciska w fotel do tej max prędkości :mrgreen: a to w turbo najprzyjemniejsze

Prędkość obrotowa pomnożona przez moment obrotowy równa się moc (przy danej prędkości obrotowej oczywiście).

MichalxQ7 · Post autor: **MichalxQ7** » 20 gru 2011, 18:10

mam pytanie ile kosztuje zmiana z boscha na piersburg?
Taka kompletna by wszystko było tip top:)

Post autor: **misiekdzwon** » 20 gru 2011, 18:57

Około 1300- 1500 zł

MichalxQ7 · Post autor: **MichalxQ7** » 20 gru 2011, 19:46

to zbieram do dzisiaj:) dzieki sliczne

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 20 gru 2011, 19:55

MichalxQ7 pisze:to zbieram do dzisiaj:) dzieki sliczne

przed wymianą odpowiedz sobie jak długo jeszcze zamierzasz mykać swoim autem, żeby przekładka ci się spłaciła.

Post autor: **misiekdzwon** » 20 gru 2011, 19:59

Przekładka się nie opłaca. To jest swego rodzaju naprawa, a nie inwestycja, która się zwraca

skoti · Post autor: **skoti** » 20 gru 2011, 20:15

Za tą kasę można poszukać rozbite b4/a4 lub kupić następny silnik ale jak trzeba to trzeba :oops:

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 20 gru 2011, 20:21

dlatego warto się zastanowić czy warto w stare auto pchać 1000zł i po pół roku je sprzedać i zrobić prezent kupującemu bo nikt tego nie zapłaci, też mam na boschu czasem nastawnik zaszaleje i dalej jeżdżę bo nie mam zamiaru ładować w stare auto tyle kasy

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 gru 2011, 20:59

diablo228 pisze:też mam na boschu czasem nastawnik zaszaleje i dalej jeżdżę bo nie mam zamiaru ładować w stare auto tyle kasy

To ''stare auto '' jest o niebo lepsze niż nowe wyroby samochodopodobne za kupę kasy :mrgreen: z tym małym wyjątkiem że dotyczy to Audików na nowszym osprzęcie ,czyli z nastawnikiem indukcyjnym .Jest mnóstwo dobrze wyposażonych i utrzymanych Audi na boschu i w takim przypadku większość ich właścicieli ma zgoła inne podejście niż twoje ,bo nie zamierzają pozbywać się auta . Kwota jaką trzeba wydać na przekładkę ,to kwota zakupu komputera z wtyczką ,przepływomierza z wtyczką ,obudowy filtra powietrza ,nastawnika indukcyjnego + drobiazgi ,jak kilka metrów kabla , taśma izolacyjna i termokurczki z klejem .Dobrze się starając można na to wydać ok.700-800zł i tyle nas to kosztuje jak robimy sami .Inna sprawa ze zrobić to samemu to juz nie tak hip-hop ,a znależć kogoś kto to zrobi kompleksowo nie jest łatwe .Wyżej wymienione część można zakupić też w niższych cenach ,jak ktoś ma trochę cierpliwości żeby poszukać ,lub znajomych którzy maja szroty ,czy sprowadzają angliki.Dlatego decydując sie na to jak rozwiązać problem padajacego nastawnika potencjometrycznego ,trzeba sobie odpowiedzieć na zasadnicze pytanie <ok> czy zamierzam jeżdzić tym autem dłuższy czas ,czy się go wkrótce pozbyć .Jeżeli to drugie to na pewno przekładka nie jest rozsądnym rozwiązaniem ,bo taniej będzie oddać do regeneracji stary nastawnik i auto bedzie się jakoś turlać po tym .Tyle że nawet po regeneracji ,nigdy to nie bedzie jezdzić tak jak na nowszym osprzęcie i na np.16 bitowym kompie z chipem

.Choć są jeszcze takie rodzynki na boschu że mogły by zadziwić nie jednego :mrgreen:

Post autor: **misiekdzwon** » 20 gru 2011, 21:20

Ja jeszcze do ceny się odniosę. Bo faktycznie można przekładkę po taniości zrobić i się w 800 zł zmieścić, a jak się uda jeszcze sprzedać swoje graty, to wychodzi nawet mniej. Mi np udało się sprzedać potencjometr gazu z Boscha za 40 zł, a ten potencjometr na osprzęt pierburga to za 30 kupiłem

Ale nie w tym rzecz. Zaraz ktoś powie skąd ja wziałem 1300 zł na przekładkę, a no stąd że MichalxQ7 pytał o kompleksową wymianę osprzętu, w większości przypadków nie wymienia się turbiny, jednak jak dochodzi wymiana turbiny to te 400-500 zł trzeba za nią dać, jeszcze rura wydechowa, spływ oleju, kolektor i jakieś uszczelki i następna stówka czy dwie pójdzie się rypać. Sama przekładka osprzętu bez turbiny jest okej, ale żeby poczuć różnicę w jeździe, to jednak turbawkę na T15 warto zmienić

Ja zbieram graty do przekładki turbiny i jest to kłopotliwe, bo jak wyżej napisałem rurę wydechową, kolektor, spust oleju, rurę IC trzeba zmienić.

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 20 gru 2011, 21:37

munior ja mam akurat auto dobrze wyposażone jak na rok 93 i nie narzekam, jedynie czasem raz na 2,3 miesiące pedał nie zareaguje na gaz a tak jest b.dobrze, moc jest ,turbina idealnie itd. ale moje auto jest od 95r. w polsce i u jednego właściciela które o nie dbał, jedynie ostatnio przekażnik szyb coś mi szwankuje bo raz działa a raz nie i to wszystko a co do przekładki mi się nie opłaca bo kupuje auto prawie nowe a nie mam zamiaru robić komuś prezentu.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 gru 2011, 21:47

diablo228 pisze:przekładki mi się nie opłaca bo kupuje auto prawie nowe a nie mam zamiaru robić komuś prezentu.

I z tym się w zupełności zgadzam

misiekdzwon pisze:Sama przekładka osprzętu bez turbiny jest okej, ale żeby poczuć różnicę w jeździe, to jednak turbawkę na T15 warto zmienić

Tu masz po części rację ,bo T2 jest mułowata do 2 tys i pużno wstaje ,co daje się odczuć po przekładce ,szczególnie na 16 bitowym chipowanym kompie .Jednak po zmianie wtrysków na np.wydajniejsze AFN-y i gdy nie ma żadnych dodatkowychh problemów z turbina ,taki zetor z T2 po przekładce ,ciągnie całkiem ładnie od 1700-1800obr....kolega Kris00 może potwierdzić

ale faktem jest że T15 jest lepsza ...

skoti · Post autor: **skoti** » 20 gru 2011, 21:51

MUNIOR pisze:Kwota jaką trzeba wydać na przekładkę ,to kwota zakupu komputera z wtyczką ,przepływomierza z wtyczką ,obudowy filtra powietrza ,nastawnika indukcyjnego + drobiazgi ,jak kilka metrów kabla , taśma izolacyjna i termokurczki z klejem .Dobrze się starając można na to wydać ok.700-800zł i tyle nas to kosztuje jak robimy sami .

Podsumuję koszta jak pozwolisz tak na szybko;
-komputer z wtyczką - od kolegi z forum za 260zł,
-przepływomierz z wtyczką i obudowy filtra powietrza - 100-150zł,
-nastawnik indukcyjny + drobiazgi - 200-300zł
I chyba tyle jak możesz to popraw mnie a no i koszt jakiejś dobrej flachy dla kolegi z forum który podeśle schemacik jak kabelki połączyć <ok> albo i nie :roll:

Mlody13 · Post autor: **Mlody13** » 20 gru 2011, 21:57

Panowie a ja mam bocha z 92r z podobno oryginalnym przebiegiem 400tys. auto mam od 2005r i zrobiłem nim 180tys. i naprawde nie miałem jak dotąd zadnych problemów z nastawnikiem ani przepływką. więc chyba wszystko zależy od szczęścia na jakie auto trafimy a nie o to na jakim jest osprzęcie.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 gru 2011, 21:57

skoti pisze:Podsumuję koszta jak pozwolisz tak na szybko;
-komputer z wtyczką - od kolegi z forum za 260zł,
-przepływomierz z wtyczką i obudowy filtra powietrza - 100-150zł,
-nastawnik indukcyjny + drobiazgi - 200-300zł

No tak mniej wiecej

skoti pisze:no i koszt jakiejś dobrej flachy dla kolegi z forum który podeśle schemacik jak kabelki połączyć <ok> albo i nie :roll:

No jak znajdziesz kogoś takiego to pewnie tak

[ Dodano: 2011-12-20, 22:01 ]

Mlody13 pisze:Panowie a ja mam bocha z 92r z podobno oryginalnym przebiegiem 400tys. auto mam od 2005r i zrobiłem nim 180tys. i naprawde nie miałem jak dotąd zadnych problemów z nastawnikiem ani przepływką. więc chyba wszystko zależy od szczęścia na jakie auto trafimy a nie o to na jakim jest osprzęcie.

Szczęściarz :mrgreen: :roll: ciekawe w takim razie ,po ile mają te auta które mają problem z kończącym się potencjometrem :?: ale na pewno nie 300 tys ,w których to okolicach zazwyczaj mamy przebiegi