Wszystko to wykładnia opłacalności, wkładu pracy, szczęścia, motywacji, humoru i umiejętności. Co będzie z tego misz maszu nie mam pojęcia na dziś.
Nic nie wykluczam, lubię takie wyzwania nietypowe. Co wyjdzie, lub ile łez musiałem połknąć napiszę

A mi kumpel załatwił drzwi w drugim Audi i do dziś go spotkać nie mogę hehe. Serio gdybym miał możliwość to bym załatwiał, czasu też maławo się zrobiło znienacka, żeby zerknąć na szroty. Czasem można takie ciekawostki wyłuskać. Obecnie mam wskaźnik dla picu, założony klasyczny czujnik i świadomość, że ciśnienie jednak jest. Nieśpiesznie poszukam czujnika w wolnej chwili i tamten dodłubię ale ciepnę w kubełJarewa pisze:Mi kumpel załatwił 6szt za piwo nowe vdo.
Zaraz, moment...chcesz powiedzieć, że masz wskazania temperatury oleju w zakresie pokazywanym po takim czasie od rozruchu? To przecież nie zawsze ciecz osiągnie temperaturę nominalną(choć w większości wypadków powinna). Olej nagrzewa się jednak wolniej niż ciecz chłodząca i w takim czasie jak piszesz wskazówka nie powinna nawet drgnąć jak mi się wydaje. Co by było po godzinie stania w korku? 130*C?krs pisze:a co do temperatury to umnie zaczyna pokazywać tak mniej więcej po 5-10 minutach jak się olej w silniku zagrzeje :mrgreen:
Co kto lubi <ok>miron72 pisze:Oooo....wypraszam sobie :lol:pawelrybak15 pisze:Te co są na jednej płytce są przecież ładniejsze <ok>