Mytek pisze:Ja wymieniłem właśnie w taki sposób moja nagrzewnicę.
To chyba nie w 80-tce czy 90-tce. Poza tym dziwię się tym którzy tak lubią kombinować. Zupełnie jakby śrubokręt parzył w rękę. Co z tego, że jest dużo rozkręcania żeby wyciągnąć deskę? W końcu ktoś ją tam przykręcił i nie marudził

. Podobnie mam polewkę z niektórych jak wymieniają żarówkę np. w nowym focusie haratając sobie dłonie, a nie chce im się wykręcić całego reflektora. Trudno czasami trzeba poświęcić trochę czasu i przyłożyć się do wymiany i zrobić to porządnie, a nie jakimiś chałupniczymi metodami, gdzie połowę uchwytów się pourywa, a 1/3 plastików połamie. Tym bardziej jeśli się coś wymienia raz na 10-15 lat to warto to zrobić dobrze.