[b3/b4] Ciekawostka - obnizanie -60mm i wiecej
witam mam kilka pytan dotyczacych obniozenia mojego caba :?:
na poczatek moze tyl, chcialbym zejsc nizej ale mam maly problem felgi maja male et i nie chowaja sie w blotniku. teraz moje pytanie patrz obrazek
blotnik przy duzym obnizeniu opiera sie o opone (czerwona linia) chcialbym zejsc na tyle nisko aby nie przycieralo a do punktu przytarcia pozostalo ok 1cm -1,5cm(zolta strzalka) i zabezpieczyc sie takimi odbojami przed przytarciem
http://moto.allegro.pl/twarde-gumowe-od ... 74495.html
mam obawy ze z tylu pozostanie tylko 1cm (w dol) pracy amortyzatora na ile jest to bezpieczne :?:
a teraz przod tu jest troche lepiej ale i tak opona opiera sie o blotnikt tyle ze tylko o jego wneke chcialbym go jakos zagiac nie uszkadzajac blotnika i nie zmieniajac jego ksztaltu zewnetrznego
myslalem o nacieciu wneki (czerwona linia) i doklepac go do zewnatrz ale nie chialbym uszkodzic blotnika prosilbym o jakies rady
na poczatek moze tyl, chcialbym zejsc nizej ale mam maly problem felgi maja male et i nie chowaja sie w blotniku. teraz moje pytanie patrz obrazek
blotnik przy duzym obnizeniu opiera sie o opone (czerwona linia) chcialbym zejsc na tyle nisko aby nie przycieralo a do punktu przytarcia pozostalo ok 1cm -1,5cm(zolta strzalka) i zabezpieczyc sie takimi odbojami przed przytarciem
http://moto.allegro.pl/twarde-gumowe-od ... 74495.html
mam obawy ze z tylu pozostanie tylko 1cm (w dol) pracy amortyzatora na ile jest to bezpieczne :?:
a teraz przod tu jest troche lepiej ale i tak opona opiera sie o blotnikt tyle ze tylko o jego wneke chcialbym go jakos zagiac nie uszkadzajac blotnika i nie zmieniajac jego ksztaltu zewnetrznego
myslalem o nacieciu wneki (czerwona linia) i doklepac go do zewnatrz ale nie chialbym uszkodzic blotnika prosilbym o jakies rady
Ostatnio zmieniony 10 lis 2012, 16:46 przez bendek88, łącznie zmieniany 1 raz.
z tylu jest na tyle szeroko ze rozklepanie i tak nie pomoze chcialem zrobic go prawie na sztywno pozostawiajac centa na mala amortyzacje :mrgreen: ale chcialem tez zapoznac sie z wasza opinia
a co do przodu to zaklepanie rozwiazalo by problem ale wydaje mi sie ze strasznie twarda jest tak wyprofilowna blacha i bedzie ciezko
a co do przodu to zaklepanie rozwiazalo by problem ale wydaje mi sie ze strasznie twarda jest tak wyprofilowna blacha i bedzie ciezko
bendek88, ładne rysunki z painta
Przednie błotniki polecam zrolować maszynką z w.w. linka. Ja tak robiłem i dzięki temu mogłem obniżyć na tyle, że pomiędzy oponę a błotnik nie wchodzi karta kredytowa. Ważne, by najpierw zdemontować plastikowe nadkole, wyczyścić wszystko dokładnie, następnie zamontować spowrotem jak było, poza przykręcaniem śrubki mniej więcej na środku koła. Następnie zaginać blachę.
Niestety z tyłu w cabrio jest zawieszenie typu belka i nawet jak mocno wypchnie się błotniki to pozostaje ryzyko, że na zakręcie przy 200kmh wystający rant felgi przywali w blachę błotnika! Dlatego osobiście uważam że warto zrobić możliwie twardy zawias z tyłu i obniżyć na tyle, by nie przycierało przy normalnej jeździe, a i tak trzeba się liczyć z ryzykiem przy dużej prędkości.
Jeśli masz koło węższe niż 10" możesz pokusić się o przytoczenie wewnętrzenej części rotora i tarczy hamulcowej.
Przednie błotniki polecam zrolować maszynką z w.w. linka. Ja tak robiłem i dzięki temu mogłem obniżyć na tyle, że pomiędzy oponę a błotnik nie wchodzi karta kredytowa. Ważne, by najpierw zdemontować plastikowe nadkole, wyczyścić wszystko dokładnie, następnie zamontować spowrotem jak było, poza przykręcaniem śrubki mniej więcej na środku koła. Następnie zaginać blachę.
Niestety z tyłu w cabrio jest zawieszenie typu belka i nawet jak mocno wypchnie się błotniki to pozostaje ryzyko, że na zakręcie przy 200kmh wystający rant felgi przywali w blachę błotnika! Dlatego osobiście uważam że warto zrobić możliwie twardy zawias z tyłu i obniżyć na tyle, by nie przycierało przy normalnej jeździe, a i tak trzeba się liczyć z ryzykiem przy dużej prędkości.
Jeśli masz koło węższe niż 10" możesz pokusić się o przytoczenie wewnętrzenej części rotora i tarczy hamulcowej.
Maszynka się robi powinna być na dniach ale nic na 100% nie wiem jeszcze.bendek88 pisze:ATLAS dziekuje :mrgreen: mysle ze z przodem nie bedzie wiekszych problemow postaram sie rozwalkowac i nie bede jezdzic z predkoscia 200km/h <ok> ma moze ktos taka maszynke :?: a co myslisz o tyle jak zrobie go prawie na sztywno :?:
A te odboje z linku można pakować? bo nikt nie odpowiedział
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
Maszu, da sie zrobic negatyw, mam kumpla co w borze na zwyklej belce zrobil negatyw robiac ksiezycowa podkladke pod piaste i takie same podkladki metoda prob i bledow ogarnal zacisk hamulcowy, mowi ze klockow mu nie scina kolo sie nie grzeje i wszystko bangla jak w serii
skoti, mysle ze odboje sa wporzo i dzieki temu mozna by ustalic sobie poziom zero skoku amortyzatora
skoti, mysle ze odboje sa wporzo i dzieki temu mozna by ustalic sobie poziom zero skoku amortyzatora
"Kolczat" mysle ze nie ma co kombinowac z negatywem natylnej osi chcialem zapoznac opine o tych odbojach mysle ze ustawie sobie bezpieczna granice tak aby nie przycieralo i bedzie ok tyle ze bedzie deska z tylu a co do przody jaby udalo mi sie podwinac blotnik to kolo sie ladnie schowa no moze maly negatyw ale z przodem raczej nie bedzie problemow.
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
z przodu od obnizenia automatycznie sie robi negatyw, tyl ustawiony na taczke bedzie straszny na dluzsza mete do jezdzenia, jeszcze przy zalozeniu ze cabrio to drugie auto da sie przezyc, ale na codzien... chyba juz jestem za stary
co do negatywu to mi by nie odpowiadalo bo zas bedzie ciac opony, ale jak bedzie sie na pewnym etapie prac z autem i rant 2,75" bedzie dla mnie za maly z tylu, to negatyw bedzie obowiazkowy
co do negatywu to mi by nie odpowiadalo bo zas bedzie ciac opony, ale jak bedzie sie na pewnym etapie prac z autem i rant 2,75" bedzie dla mnie za maly z tylu, to negatyw bedzie obowiazkowy
Zaginaj z przodu błotniki, z tyłu też lekko i wystarczy. A jeśli zależy Ci na oryginalnym wyglądzie tylnych błotników to kombinuj z negatywem. Betonowa taczka to lipa nawet na niedzielne wypady. Pociśnij nawet 180kmh i na nierównościach auto będzie skakało jak żabka i możesz nagle nieoczekiwanie zmienić pas, albo orientację