Post
autor: alicjaaa » 18 lis 2012, 09:40
no spoko bez turbiny jeżdzić, jak padnie ok ale jak zassa się olejem to mi wszystko zniszczy o to chodzi, a skrzynia to pomijając to , że szumi, trzeszczy, tłucze, nie wchodzą coraz częściej biegi, jade sobie a tu 5tki brak, chce ruszyć jedynki brak, chce dać 2 ni nie moge, to wbijam na siłe hehe gdzie nie pojade wszyscy co on tak rzęzi, a ja no taki model hehe tak tłucze, wczoraj mi sprawdzał łożyska w przednich kołach, to przy okazji włączył go i zmieniał biegi na podnośniku az strzelała hehe wszyscy odskoczyli aż, hehe jeszcze iskier w kołach brakowało