Mam problem z samochodem, z którym nie mogę sobie całkowicie poradzić.
Otóż, (wspomnę,że jestem laikiem i to mój pierwszy diesel, więc proszę o wyrozumiałość) ostatnio miałem niesamowite problemy z samochodem. Podczas jazdy zarzucał, gasł i obroty szalały (sam dodawał gazu lub nie reagował na pedał gazu). Pomogła wymiana czujnika położenia wału. Już myślałem, że jest wszystko w najlepszym porządku jednak znalazłem pewien kabelek, który był odpięty. Jest to kabel ( jeden z trzech), które łączą się z pompą wtrysków. To jeden z tych dwóch, które idą w dół pompy. Po podłączeniu samochód zakopcił, miałem chwilowe problemy z odpaleniem, ale silnik zaczął pracować ciszej, równiej i na pewno bardziej dynamicznie (znalazły się zagubione konie pod maską ). Jednak problem pojawił się po 10 minutach, gdzie jadąc 100km/h na piątym biegu po prostu samochód przestał reagować na pedał gazu. Zaczął zwalniać ( jak to na biegu ). Zmiany biegów nic nie pomagały. Silnik zgasł. Po ponownym odpaleniu po jakimś czasie powtórka z rozrywki. Poza tym, że nie reaguje w tym czasie powstaje za mną siwa chmura gęstego dymu.
W skrócie brak reakcji na pedał gazu i dym z rury wydechowej.
Po odpięciu ów kabla silnik odpalił od razu, samochód jedzie mniej dynamicznie, a silnik pracuje głośniej (suchy niemiły dźwięk małego traktora).
Co prawda jeździ teraz bez problemu ale to nie rozwiązuje niczego.
Co to za kabel i czemu po jego podłączeniu taka reakcja samochodu.
Audi 80 B4 1992 1.9 TDi 90KM - nastawnik potencjometryczny Bosch ;(
Proszę pomóżcie...
[B4 1.9 TDi Z1] Odpięte kable przy pompie wtrysków
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Widać jakiś ''spec '' tak naprawił ,zamiast znależć przyczynę odpiął kabelek od n108 i pompa na "sztywno "kąt wtrysku trzyma A wtedy z tdi robi się traktor i nie ma jazdyKryzys pisze:ostatnio miałem niesamowite problemy z samochodem. Podczas jazdy zarzucał, gasł i obroty szalały (sam dodawał gazu lub nie reagował na pedał gazu). Pomogła wymiana czujnika położenia wału. Już myślałem, że jest wszystko w najlepszym porządku jednak znalazłem pewien kabelek, który był odpięty. Jest to kabel ( jeden z trzech), które łączą się z pompą wtrysków. To jeden z tych dwóch, które idą w dół pompy. Po podłączeniu samochód zakopcił, miałem chwilowe problemy z odpaleniem, ale silnik zaczął pracować ciszej, równiej i na pewno bardziej dynamicznie (znalazły się zagubione konie pod maską ). Jednak problem pojawił się po 10 minutach, gdzie jadąc 100km/h na piątym biegu po prostu samochód przestał reagować na pedał gazu.