pospawany tłumik

a problem z ładowaniem tkwił o ile dobrze zrozumiałem z padniętymi diodami w alternatorze
przy okazji okazało się że do wymiany nadaje się koło ( chyba

ale nic to nie zmienia auto dalej się dławi dopiero po wciśnięciu pedału gazu na maxa auto się budzi i zaczyna jechać
czy przyczyną może być przebicie na kablach zapłonowych ?
bo mam mały stroboskop na łączeniu kabli z aparatem i samych kablach w nocy

dodam że kable wymienione 5 - 10 tyś km temu NGK
na jutro zamówione już BOSCHA zobaczymy rezultat


Źle ustawiony zapłon na 11 stopni
Złe kable
Źle ustawiona mieszanka
Powody szarpania które były u mnie

zna ktoś dobrego mechanika który ogarnia 2.3 NG
żeby dobrze wyregulował wtrysk ?