[B4 2.6 ABC] Stukanie w silniku. Kapitalka silnika na własną
U mnie zaczeło stukać od niedawna tzn. na początku stukało tylko przy wyższych obrotach a teraz cały czas... znajomy mechanik/kolega który robił mi rozrząd przy 300 a teraz mam 320 stwierdził zeby zacząć o rozebrania własnie tego i posprawdzenia bo mogło sie cos tam posypac... wiedz jutro jade prawdopodobnie rozebrac rozrząd. a co do filmu postaram sie nagrac i dac ci znac... i pytanie czy jak u ciebie dasz wiecej gazu to bardziej słychac tzw. stukanie...? bo u mnie wlasnie tak jest...
Dzięki. Wyczytałem , że w Olsztynie jest jakiś serwis vag. Przy okazji podjadę i popytam. Wracając do sedna tematu. Tłukę kilometry i wszystko jest bez zmian. Temperatura i ciśnienie oleju bacznie obserwowane , wszystko w normie.
[ Dodano: 2014-03-12, 21:30 ]
Sorry bzibzi jeszcze jedno. Dopiero zauważyłem , że masz ten sam motor. Do ilu rpm kręci się Twój okaz? Sprawdzałem tylko raz (nie jestem fanem rępienia) na jałowym i idzie do ok 5800 i jest jakieś tam odcięcie. Jak jadę to już lipa , niezależnie od biegu idzie do maks 5200 i jest tylko jednostajny jęk bez odcięcia ile bym go nie przytrzymał. Vmax tez raczej kiepski 190 w dwie osoby bez paliwa po dłuższym namyśle. Ogólnie raz jedzie ze 1/2/3 wciska w fotel a czasem go zamuli jakby dwa gary gdzieś uciekły. Prowadnice powietrza z kolektora wyjęte bo pękły , auto do 3 tys w ogóle nie jedzie:)
[ Dodano: 2014-03-12, 21:30 ]
Sorry bzibzi jeszcze jedno. Dopiero zauważyłem , że masz ten sam motor. Do ilu rpm kręci się Twój okaz? Sprawdzałem tylko raz (nie jestem fanem rępienia) na jałowym i idzie do ok 5800 i jest jakieś tam odcięcie. Jak jadę to już lipa , niezależnie od biegu idzie do maks 5200 i jest tylko jednostajny jęk bez odcięcia ile bym go nie przytrzymał. Vmax tez raczej kiepski 190 w dwie osoby bez paliwa po dłuższym namyśle. Ogólnie raz jedzie ze 1/2/3 wciska w fotel a czasem go zamuli jakby dwa gary gdzieś uciekły. Prowadnice powietrza z kolektora wyjęte bo pękły , auto do 3 tys w ogóle nie jedzie:)
odcinke mam kolo 6300 ale dokładnie nie pamiętam , ja dziś sterownik zmieniłem miałem tak samo po 4 tysiącach obrotowmesiah pisze:Dzięki. Wyczytałem , że w Olsztynie jest jakiś serwis vag. Przy okazji podjadę i popytam. Wracając do sedna tematu. Tłukę kilometry i wszystko jest bez zmian. Temperatura i ciśnienie oleju bacznie obserwowane , wszystko w normie.
[ Dodano: 2014-03-12, 21:30 ]
Sorry bzibzi jeszcze jedno. Dopiero zauważyłem , że masz ten sam motor. Do ilu rpm kręci się Twój okaz? Sprawdzałem tylko raz (nie jestem fanem rępienia) na jałowym i idzie do ok 5800 i jest jakieś tam odcięcie. Jak jadę to już lipa , niezależnie od biegu idzie do maks 5200 i jest tylko jednostajny jęk bez odcięcia ile bym go nie przytrzymał. Vmax tez raczej kiepski 190 w dwie osoby bez paliwa po dłuższym namyśle. Ogólnie raz jedzie ze 1/2/3 wciska w fotel a czasem go zamuli jakby dwa gary gdzieś uciekły. Prowadnice powietrza z kolektora wyjęte bo pękły , auto do 3 tys w ogóle nie jedzie:)
Czyli wymiana sterownia pomogła? U mnie wydaje się , że leje paliwo za dużo bo śmierdzi z wydechu nieprzepalona beną. Sondy i reszta sprawdzone więc został sterownik. Czy ktoś wie coś na temat sterownika od wersji z 95r (immo i mapa który współgra z kolektorem bez klapek). Od 94r podobno nie montowali tych klapek fabrycznie i dali inne sterowniki żeby auto nie miało muła w dolnym zakresie obrotów. Chodzi tylko o immo jak to podłączyć żeby działało jak trzeba.
Wyczerpująca odpowiedz:) dzięki za wszystko. Złapałem jakiś trop przynajmniej. sterownik dużo nie kosztuje więc warto spróbować. Pytanie poboczne do wszystkich.. Czy same przepustnice czymś się różniły rocznikowo powiedzmy między 93 a 94-95r?
PS. znalazłem dwie aukcje:
http://allegro.pl/audi-80-b4-komputer-s ... 04755.html
sterownik chyba trafiony ale koleś podejrzany.
http://allegro.pl/audi-80-b4-komputer-s ... 03622.html
końcówka softu 02 a nie 05 nie wiem czy to robi wielką różnice
PS. znalazłem dwie aukcje:
http://allegro.pl/audi-80-b4-komputer-s ... 04755.html
sterownik chyba trafiony ale koleś podejrzany.
http://allegro.pl/audi-80-b4-komputer-s ... 03622.html
końcówka softu 02 a nie 05 nie wiem czy to robi wielką różnice
Ok czekam na paczkę z ecu. Jako , ze oprócz telepania silnikiem , zamulania w dolnym zakresie obrotów i rosnących przez chwilkę obrotów po puszczeniu gazu przy zmianie biegów postanowiłem podjechać na jakiegoś kompa. Oczywiście żadnych błędów. Jedyne co mnie zastanawia to podciśnienie w kolektorze ssącym. Wartość na rozgrzanym silniku , wolnych obrotach i wyłączonych wszystkich odbiornikach wynosiła 70%. Szukałem info na ten temat ale mało co znalazłem. Wiem tylko ze prawidłowo powinno być ok 32% co się równa 327 mbar. Wychodzi na to , że mam jakieś lewe powietrze w układzie? Jutro jak wróci ładniejsza pogoda zwale tez wszystkie obudowy i sprawdzę ustawienie rozrządu bo wszystkie symptomy wyglądają na jego przestawienie.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Aldi.Auto było rozbierane i jak już pisałem pierścienie wymienione na nowe , gładzie cylindryczne pomierzone i zachowały się w bdb stanie. Do tego gruntownie zrobione obie głowice. Chyba zostanie ten rozrząd. Czekam aż dojdzie drugi komp i przy okazji dmuchnę w wężyk od map sensora. Zobaczymy czy coś pomoże. Ktoś zna może jeszcze jakieś objawy przestawionego rozrządu?
Jutro dojdzie manometr do mierzenia kompresji. Zmierzę ją i jeśli jest niska bądz różnice między cylindrami przekroczą 1 bar to jadę do chłopaków z wielka mordą od razu. Z racji remontu nie wiem na jaka minimalna kompresje ustawić poprzeczkę. Myślę , że te 11-12 bar musi mieć ten motor po pseudo remoncie.
[ Dodano: 2014-03-18, 13:55 ]
Ok pierwszy postęp. Właśnie doszedł ecu polecony przez bzibzi. Zamontowany , auto pochodziło do włączenia wentylatora chłodnicy i ogień na miasto. Jest poprawa. Auto pracuje płynniej , mniej szarpie i jest trochę mocniejsze w dolnym zakresie. Nawet 6300 rpm pokazało na trójce:) Także jedna rzecz in plus o ile gdzieś po drodze nie nałapie błędów przez niesprawny osprzęt. Polecam wszystkim podmianki ecu jeśli motor lubi świrować. Mały koszt a potrafi działać cuda. Jeszcze raz dzięki bzibzi. Reszta wyjdzie na jaw jutro jak dojdzie manometr i lookne na ustawienie rozrządu.
Jutro dojdzie manometr do mierzenia kompresji. Zmierzę ją i jeśli jest niska bądz różnice między cylindrami przekroczą 1 bar to jadę do chłopaków z wielka mordą od razu. Z racji remontu nie wiem na jaka minimalna kompresje ustawić poprzeczkę. Myślę , że te 11-12 bar musi mieć ten motor po pseudo remoncie.
[ Dodano: 2014-03-18, 13:55 ]
Ok pierwszy postęp. Właśnie doszedł ecu polecony przez bzibzi. Zamontowany , auto pochodziło do włączenia wentylatora chłodnicy i ogień na miasto. Jest poprawa. Auto pracuje płynniej , mniej szarpie i jest trochę mocniejsze w dolnym zakresie. Nawet 6300 rpm pokazało na trójce:) Także jedna rzecz in plus o ile gdzieś po drodze nie nałapie błędów przez niesprawny osprzęt. Polecam wszystkim podmianki ecu jeśli motor lubi świrować. Mały koszt a potrafi działać cuda. Jeszcze raz dzięki bzibzi. Reszta wyjdzie na jaw jutro jak dojdzie manometr i lookne na ustawienie rozrządu.