[Audi 80 B4] TDI,by wujo1
Jeszcze nie, body czeka, zielona musi wjechać do lakiernika żeby ogarnąć lakier, nie chce mi się zakładać i zdejmować tego , powinna w maju wyjechać w pełnej wersji a nie jak teraz w demo Co do koła i jazdy na tym jestem zadowolony po wymianie całego zawieszenia nowe oponki dały taki zaje..... efekt że micha się cieszy cały czas , nic nie bije , nic nie ściąga jak się wyjedzie na autostradę to poezja , trochę się boję na tych dystansach wchodzić w jakieś łuki z dużą prędkością i też maksymalnie narazie 150 jechałem , było pozytywnie cichutko jak nowy samochód ale jakoś pewne obawy mam co do tego choć sprawdzałem to nic się nie odkręciły itp .
A co do audi na chwile obecną wymyłem komorę silnika , wymieniłem zbiorniczek wyrównawczy (póki co podróba jakaś ale po wakacjach z ASO sobie kupię) , ułożyłem wiązkę ,bo po montażu climatronic był mały burdel . W środku wymieniłem wszystkie żarówki na diodowe ledy , fajnie świecą ale montaż tego badziewia to koszmar :-x Wpadł nowy panel climatronic z c4 w igła stanie bo mój już coś nie domagał i pobawiłem się z regulacją drzwi teraz to się zamykają prawie jak w A8 a nie jak w żuku . Został mi problem do zrobienia ze słabo grzejącym climatronickiem . Ale i tak jeszcze czeka ją gruntowna przebudowa środka :evil:
A co do audi na chwile obecną wymyłem komorę silnika , wymieniłem zbiorniczek wyrównawczy (póki co podróba jakaś ale po wakacjach z ASO sobie kupię) , ułożyłem wiązkę ,bo po montażu climatronic był mały burdel . W środku wymieniłem wszystkie żarówki na diodowe ledy , fajnie świecą ale montaż tego badziewia to koszmar :-x Wpadł nowy panel climatronic z c4 w igła stanie bo mój już coś nie domagał i pobawiłem się z regulacją drzwi teraz to się zamykają prawie jak w A8 a nie jak w żuku . Został mi problem do zrobienia ze słabo grzejącym climatronickiem . Ale i tak jeszcze czeka ją gruntowna przebudowa środka :evil:
No to nieźle działasz <ok> U mnie jest podobnie, że jak lecę szybciej, to zapala mi się lampka "panie masz dystanse, daj se na wstrzymanie ", ale póki co wszystko jest ok. W poniedziałek czeka mnie przelot moją poczciwiną przez ~300 kilometrów, więc może zejdzie mi z głowy blokada
Fajnie, że jesteś zadowolony z zawiechy ... tutaj też mam podobnie <ok>
Fajnie, że jesteś zadowolony z zawiechy ... tutaj też mam podobnie <ok>
Dokręcałeś dystanse jakimś konkretnym momentem, np. zalecanym przez Audi (120 Nm?), czy ile pary w rękach ?duo pisze:lataliśmy z szanownym panem M. prawie po 2 paczki na gruuubych dystansach i do nich przykręconych felgach 5x112 tylko na cztery śruby i nic nikomu nie jest grunt byle wszystko było zrobione jak należy
Już zrobiłem parę tras nie dużych , jeżdżę moją audi mieszanie , spokojnie jak dziadek lub ją porządnie popałuje tak samo jak i trasa . Mam w planie parę wyjazdów gdzieś dalej w PL jak też i po za Polskę , zobaczymy co z tego będzie i wtedy wypowiem się na temat dystansów póki co to ja ile na nich zrobiłem 3 tyś km i narazie odpukać w niemalowane wszystko jest w porządku , ale znam siebie i wiem że nie wytrzymam i będę próbował ją rozbujać do 210
a czy audi wymyślając taki moment przwidziało, że jakieś głupki do piasty zamiast felgi przykręcą najpierw coś kilkucentymetrowego na imbusy i dopiero potem do tego czegoś na cztery śruby przykręcą felgę na pięć otworów ? :mrgreen: koła to ja przykręcam na oko, kręcę i kręcę i kręcę .. aż mi w łokciu pyknie wtedy znaczy, że wystarczy :mrgreen:orsa_83 pisze:Dokręcałeś dystanse jakimś konkretnym momentem, np. zalecanym przez Audi (120 Nm?), czy ile pary w rękach ?duo pisze:lataliśmy z szanownym panem M. prawie po 2 paczki na gruuubych dystansach i do nich przykręconych felgach 5x112 tylko na cztery śruby i nic nikomu nie jest grunt byle wszystko było zrobione jak należy
Mam podobne odczucie jeżdżąc na co dzień autem które ma z tyłu felgę 17"/10J czy ktoś kiedyś w audi to przewidział? Nie bo miejsce wariatów jest w kaftanie:D więc po co rozmyślać o nieistotnych dylematach... Albo rybki albo akwarium:Pduo pisze:a czy audi wymyślając taki moment przwidziało, że jakieś głupki do piasty zamiast felgi przykręcą najpierw coś kilkucentymetrowego na imbusy i dopiero potem do tego czegoś na cztery śruby przykręcą felgę na pięć otworów ? :mrgreen: koła to ja przykręcam na oko, kręcę i kręcę i kręcę .. aż mi w łokciu pyknie wtedy znaczy, że wystarczy :mrgreen:orsa_83 pisze:Dokręcałeś dystanse jakimś konkretnym momentem, np. zalecanym przez Audi (120 Nm?), czy ile pary w rękach ?duo pisze:lataliśmy z szanownym panem M. prawie po 2 paczki na gruuubych dystansach i do nich przykręconych felgach 5x112 tylko na cztery śruby i nic nikomu nie jest grunt byle wszystko było zrobione jak należy