Ja miałem takiego golfa, i nie powiem były problemy z seryjną uszczelką az do założenia metalowej, płyn w zbiorniku sie gotował a uszczelka nie puściła Wszyscy mowią ze po zdjeciu głowce nalezy odrazu splanować, co ciekawe zdazyło sie tak że dwa razy zdjołem głowice (Golg Mk3 silnk AAZ) i bez planowania załozyłem powtornie i nic sie nie działo, nic nie ciekło i wszystko było ok. Czy to reguła ze głowica musi byc splanowana po zdjeciu, skoro ja zdejmowałem 2 razy bez tej czynnosci i było ok, dużo szczesica, czysty przypadek czy rzecz normalna?MARCIN 80B4 pisze:gdzieś na forum czytałem o nieźle doładowanym golfi i tam kolo miał problemy z uszczelką, wymieniał ją kilka razy, aż założył cała metalową i problem znikł.
[B4 1.9 TDI 1Z]Wyciek oleju z pod głowicy.
- Solskier
- Forum Audi 80
- Posty: 4315
- Rejestracja: 16 sie 2007, 11:25
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Solskier ja też przy wymianie uszczelki nie planowałem głowicy, starszy przy wymianie swojej też tego nie robiłem i ogólnie nie słyszałem żeby ktoś w rodzinie u mnie to robił a nigdy nie było żadnych problemów z tym.
Co do tego że głowicy nie powinno się planować to też gdzieś to właśnie słyszałem. W książce "Sam naprawiam" jak koledzy wyżej pisali też tak pisze. Nie wiem skąd wzięło się to przeświadczenie że głowice trzeba musowo planować
Szfagrowi w polonezie (poldek salonówka) już trzy razy wywaliło uszczelkę pod głowicą, nikt nie wiem co jest nie tak a głowica za każdym razem planowana.
W necie znalazłem całkiem niezły plik na temat uszczelek pod głowicą i przyczyn ich uszkodzenia. Jak by kogoś interesowało:
www.ekag1.de/pdf/Motorschaden_PL.pdf
A tutaj ciekawa dyskusja właśnie na temat grubości uszczelki:
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... 1b45a75753
Co do tego że głowicy nie powinno się planować to też gdzieś to właśnie słyszałem. W książce "Sam naprawiam" jak koledzy wyżej pisali też tak pisze. Nie wiem skąd wzięło się to przeświadczenie że głowice trzeba musowo planować
Szfagrowi w polonezie (poldek salonówka) już trzy razy wywaliło uszczelkę pod głowicą, nikt nie wiem co jest nie tak a głowica za każdym razem planowana.
W necie znalazłem całkiem niezły plik na temat uszczelek pod głowicą i przyczyn ich uszkodzenia. Jak by kogoś interesowało:
www.ekag1.de/pdf/Motorschaden_PL.pdf
A tutaj ciekawa dyskusja właśnie na temat grubości uszczelki:
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... 1b45a75753
Ostatnio zmieniony 13 gru 2007, 18:13 przez Motostacja pl, łącznie zmieniany 1 raz.
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
raz tzreba planować głowice a raz nie to wszytkpo zalezy od tego czy jest prosta czy nie. więc Solskier jak rozbierzesz wszystko to będziesz widział czy jest potrzeba planowac głowice...raz kumpel w renówce robił uszczelke i po wyjeciu głowice zawiózł ją do planowania. gość obejrzał i powiedział że nie ma czego planować bo głowica jest prosta.za to drugi kumpel w passacie musiał planować.więc nie ma regóły...
- Solskier
- Forum Audi 80
- Posty: 4315
- Rejestracja: 16 sie 2007, 11:25
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
Coś mi sie wydaje ze jedyny sposób to wrzucić głowice na stół do planowania i wtedy bedzie widadomo, bo teraz już nie wiem czy planować czy nie, po planowaniu korba bedzie wiecej dostawać po głowie, a ja dodatkowo bede ją katował jak zmanienie wtryskiwacze. Kurcze sam już nie wiem czy wogle brac sie za to, czy narazie to olac, bo w sumie nie leje sie jak z dzika :mrgreen: jak narazie lekko puszcza
Żeby się dowiedzieć, czy głowica wymaga planowania trzeba zastosować przyrząd zwany liniałem. Przy jego pomocy można określić skalę ubytku materiału głowicy. Niestety nie wiem jak on wygląda i jak to się robi.
Moich wątpliwości nie budziło to kiedy planować (wiadomo, jak jest ubytek, nierówność), tylko czy w ogóle. Wydaje mi się, że producent nie przewiduje takich czynności i dlatego w książkach jest napisane, że głowicy nie wolno planować. Ale żeby mieć sprawny samochód jeszcze jakiś czas to po prostu nie ma innego wyjścia.
Podobna dyskusja była nie dawno na temat wymiany oleju w skrzyni biegów. Producent nie przewiduje okresowej wymiany, bo nie przwidział w 1990 roku przy stole kreślarskim, że Audio 80 będzie miał swoją drugą młodość w Polsce.
Moich wątpliwości nie budziło to kiedy planować (wiadomo, jak jest ubytek, nierówność), tylko czy w ogóle. Wydaje mi się, że producent nie przewiduje takich czynności i dlatego w książkach jest napisane, że głowicy nie wolno planować. Ale żeby mieć sprawny samochód jeszcze jakiś czas to po prostu nie ma innego wyjścia.
Podobna dyskusja była nie dawno na temat wymiany oleju w skrzyni biegów. Producent nie przewiduje okresowej wymiany, bo nie przwidział w 1990 roku przy stole kreślarskim, że Audio 80 będzie miał swoją drugą młodość w Polsce.
ja wymianę uszczelki mam już za sobą ale skoczyło się to jeszcze wymianą głowicy (po sprawdzeniu na szczelność okazała się pęknięta)
co do uszczelek to ich różne grubości zależą tylko od wystawania tłoka nad blok a nie od ilości planowań głowicy (producent nie przewiduje nawet takiej czynności) i jest to logiczne bo w 1z tłok wcale nie wchodzi w głowicę (głowica jest płaska bez podcięcia na tłoki)
założenie innej grubości uszczelki może spowodować tylko utratę mocy (przy założeniu grubszej zwiększa się przeszczeń nad tłokiem a za razem stopień sprężania
co do planowania jeżeli się już je wykonuje trzeba myśleć o szlifie gniazd zaworowych i zaworów bo będą bardziej wystawać z głowicy co może w ekstremalnych przypadkach skoczyć się z spotkaniem zaworów z tłokami (w 1z tłok podchodzi do głowicy na jakieś 2 mm).jak już się dokona szlifów zaworów i gniazd to cza pomyśleć o skróceniu zaworów o wartość zebrania głowicy by się domykały.
warto też sprawdzić wystawanie tłoka nad blok przed zakupem nowej uszczelki (zwłaszcza gdy się nie wie co było robione z autem w przeszłości)gdyż nie wiadomo czy uszczelka która jest obecnie jest o dobrym wymiarze. ja niestety tego nie zrobiłem i żałuję bo okazało się że moja stara głowica została przełożona z innego silnika wraz z starą uszczelką (dlatego miałem wyciek oleju z pod głowicy). ponieważ uszczelka była zakładana dwa razy lepiej się dogniotła i auto chodziło dobrze po wymianie na nową o takiej samej ilości dziurek auto straciło delikatnie na mocy.
co do uszczelek to ich różne grubości zależą tylko od wystawania tłoka nad blok a nie od ilości planowań głowicy (producent nie przewiduje nawet takiej czynności) i jest to logiczne bo w 1z tłok wcale nie wchodzi w głowicę (głowica jest płaska bez podcięcia na tłoki)
założenie innej grubości uszczelki może spowodować tylko utratę mocy (przy założeniu grubszej zwiększa się przeszczeń nad tłokiem a za razem stopień sprężania
co do planowania jeżeli się już je wykonuje trzeba myśleć o szlifie gniazd zaworowych i zaworów bo będą bardziej wystawać z głowicy co może w ekstremalnych przypadkach skoczyć się z spotkaniem zaworów z tłokami (w 1z tłok podchodzi do głowicy na jakieś 2 mm).jak już się dokona szlifów zaworów i gniazd to cza pomyśleć o skróceniu zaworów o wartość zebrania głowicy by się domykały.
warto też sprawdzić wystawanie tłoka nad blok przed zakupem nowej uszczelki (zwłaszcza gdy się nie wie co było robione z autem w przeszłości)gdyż nie wiadomo czy uszczelka która jest obecnie jest o dobrym wymiarze. ja niestety tego nie zrobiłem i żałuję bo okazało się że moja stara głowica została przełożona z innego silnika wraz z starą uszczelką (dlatego miałem wyciek oleju z pod głowicy). ponieważ uszczelka była zakładana dwa razy lepiej się dogniotła i auto chodziło dobrze po wymianie na nową o takiej samej ilości dziurek auto straciło delikatnie na mocy.