[80 B4 ABK] Brak mocy!!
Ciekawe jak mi odpowiedzcie na tą zagadke.
Miałem problem o którym pisałem wyżej i co się okazuje mechanik stwierdził najpierw słaby zapłon pomienił cały moduł itp. i nadal to samo gdy przystąpił do sprawdzenia ciśnienia okazało się że na 1,2,3 jest ZERO! a na 4 cylindrze 8. Okazuje się że przeskoczył rozrząd o 5 zębów ! Pasek jest cały napięty! wiec jak to mozliwe?
Miałem problem o którym pisałem wyżej i co się okazuje mechanik stwierdził najpierw słaby zapłon pomienił cały moduł itp. i nadal to samo gdy przystąpił do sprawdzenia ciśnienia okazało się że na 1,2,3 jest ZERO! a na 4 cylindrze 8. Okazuje się że przeskoczył rozrząd o 5 zębów ! Pasek jest cały napięty! wiec jak to mozliwe?
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2008, 11:44 przez Ra_bu, łącznie zmieniany 2 razy.
Widocznie był kiepsko założony pasek lub źle wyregulowany jego naciąg na napinaczu.
Cały silnik jest "symetryczny" więc moim skromnym zdaniem nie ma szans by wychodziły aż tak różne ciśnienia na poszczególnych cylindrach.
Chyba, że pompa olejowa to "padaka" i dopiero przy próbie 4 cylindra doszło ciśnienie oleju do popychaczy i silnikowi udało się coś sprężyć.
Cały silnik jest "symetryczny" więc moim skromnym zdaniem nie ma szans by wychodziły aż tak różne ciśnienia na poszczególnych cylindrach.
Chyba, że pompa olejowa to "padaka" i dopiero przy próbie 4 cylindra doszło ciśnienie oleju do popychaczy i silnikowi udało się coś sprężyć.
przepraszam za kolor i inne błędy. a co do ciśnienia takie wyszło. może też pompa - dziękuje za porade. Głowica poszła do góry 4 wydechowe do wymiany no i uszczelka głowicy i pokrywy i pasek , coś jeszcze CZAREKJ proponujesz ywmienic przy okazji, bo głowica jako uszczelniacze itp. była robiona 30 tys. temu.
Hmmm ... czy jest taka możliwość że coś było walnięte że nie chodził on normalnie a poźniej próba odpalenia z ciągu zrobiłą takie czary mary z rozrządem ??
Hmmm ... czy jest taka możliwość że coś było walnięte że nie chodził on normalnie a poźniej próba odpalenia z ciągu zrobiłą takie czary mary z rozrządem ??
Po każdym założeniu nowego paska rozrządu i jego napięciu należy kilka razy obrócić wałem korbowym. Ja kręce ok. 10 obrotów po to by przekonać się, że po tych kilku obrotach znaki ustawcze ponownie pokrywają się zgodnie z instrukcją i by sprawdzić czy pasek jest odpowiednio napięty. Dopiero potem można kręcić rozrusznikiem i próbować odpalić auto.
Czy ten mechanik potrafi prawidłowo napiąć pasek rozrządu w ABK? Jeżeli będzie nieprawidłowo napięty pasek to przy podobnych próbach "ciągania" może ponownie przeskoczyć i znów będą kłopoty.
Z drugiej strony co to za kiepskawy mechanik naprawia twoje auto? Jak się człowiek zna na robocie to po zmontowaniu całości silnik powinien odpalić auto od kluczyka co najwyżej za drugim razem. Nie polecam uruchamiania silnika na "pych".
Uszczelniacze zmieniłbym mimo wszystko na nowe, to niewielki koszt. Nawet jak tego nie zrobisz to nic sie nie stanie.
Dobrze by też było by Ci prawidłowo zapłon ustawili. Zanim sie do tego zabierze mechanik niech troszkę na ten temat poczyta.
No i na koniec najważniejsza sprawa - niech mechanik sprawdzi czy nie są pościnane kliny na kołach zębatych rozrządu. Mało to prawdopodobne w przypadku Audi, ale nigdy nie wiadomo kto wcześniej "swoje łapki" do tego auta wkładał.
Czy ten mechanik potrafi prawidłowo napiąć pasek rozrządu w ABK? Jeżeli będzie nieprawidłowo napięty pasek to przy podobnych próbach "ciągania" może ponownie przeskoczyć i znów będą kłopoty.
Z drugiej strony co to za kiepskawy mechanik naprawia twoje auto? Jak się człowiek zna na robocie to po zmontowaniu całości silnik powinien odpalić auto od kluczyka co najwyżej za drugim razem. Nie polecam uruchamiania silnika na "pych".
Uszczelniacze zmieniłbym mimo wszystko na nowe, to niewielki koszt. Nawet jak tego nie zrobisz to nic sie nie stanie.
Dobrze by też było by Ci prawidłowo zapłon ustawili. Zanim sie do tego zabierze mechanik niech troszkę na ten temat poczyta.
No i na koniec najważniejsza sprawa - niech mechanik sprawdzi czy nie są pościnane kliny na kołach zębatych rozrządu. Mało to prawdopodobne w przypadku Audi, ale nigdy nie wiadomo kto wcześniej "swoje łapki" do tego auta wkładał.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2008, 22:05 przez czarekj, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozumie ale to odpalanie to nie jego sprawka. Prosze napisz mi jak sie ustawia ten zapłon. Robi to najlepszy mechanik w Tomaszowie i z wielkim doświadczeniem lecz sam zachodzi jak to sie stało. mówi że rozrząd swoją sprawą a to że przedtem nie chodził to juz sie dalej okaże co było przyczyną. Jak robiłem głowice w tamtym roku to zrobiłem ją kompletną i wymieniłem pasek rolke i ten napinacz cieplny.
viewtopic.php?t=20245&highlight=rozrzad+abk
viewtopic.php?t=20142&highlight=rozrzad+abk
viewtopic.php?t=13207&highlight=rozrzad+abk
I duzo tego Kolego użyj szukajki naprawdę jest o tym sporo. Pozdrawiam i życze powodzenia.
viewtopic.php?t=20142&highlight=rozrzad+abk
viewtopic.php?t=13207&highlight=rozrzad+abk
I duzo tego Kolego użyj szukajki naprawdę jest o tym sporo. Pozdrawiam i życze powodzenia.
- greegwhite
- Forum Audi 80
- Posty: 26
- Rejestracja: 11 lis 2007, 19:45
- Lokalizacja: Kłodzko
to juz masz jedna przyczynę dlaczego nie masz mocy w abk jest tak ze katalizator hamując spaliny robi dodatkowe podcisninie. ja miałem wspawana strumienice i tez nie miałem mocy przespawałem kata co było kosmicznym wyczynem i jest poprawa tak wiec posprawdzaj sobie to.Co do ciężko palącego silnika to zobacz na gumę od przeplywki i czy sie nie zawiesza bo lubią to robić a jak nie to to musisz szukać po kolei tak jak koledzy mówią rozrząd zapłon itdRa_bu pisze:nie mam katalizatora tylko jest wycięty a puszka została ta po nim.