To raczej nie wtryskiwacz rozruchowy on bo tylko ma za zadanie pracować kilka sekund po odpaleniu zimnego samochodu.
Na twoim miejscu przyjrzałbym się przepływomierzowi, czujnikowi położenia przepustnicy oraz regulatorowi ciśnienia paliwa.
A jak przełączysz podczas jazdy to da się jechać? Na gazie masz dobre wolne obroty, powinno być około 900obr/min.
Najlepiej by było sprawdzić co pokazuje przepływówka u TPS (czujnik położenia przepustnicy) w blokach pomiarowych na VAGu.
[B4 2.0 ABK] nie odpala
Skoro na gazie obroty są OK to poszukaj na szrocie regulatora wolnych obrotów:
http://allegro.pl/vw-passat-b4-2-0-siln ... 46122.html
wymień i problem powinien zniknąć.U mnie był identyczny przypadek, kiedy paliłem na benzynie od razu gasł a kiedy przytrzymałem gaz tak żeby od razu przełączył się na gaz silnik pracował normalnie.
http://allegro.pl/vw-passat-b4-2-0-siln ... 46122.html
wymień i problem powinien zniknąć.U mnie był identyczny przypadek, kiedy paliłem na benzynie od razu gasł a kiedy przytrzymałem gaz tak żeby od razu przełączył się na gaz silnik pracował normalnie.
Czyli dobrze mówiłem że może być pompa;) jaką?? Hmm najlepiej oryginał ale to koszt coś koło 800ziko, więc albo ori używka albo zamiennik bodajże 4 bary np. http://allegro.pl/pompa-paliwa-audi-80- ... 53409.html
Witam, podepnę się do tematu mam podobny problem. Dzisiaj wracając od dziewczyny (kurs 15 km) już miałem parkować (zostały ze dwie uliczki) przy każdym wciśnięciu sprzęgła auto mi gasło przestało trzymać obroty. Pod blok dojechałem na "kangura" co chwila zapalając silnik. Jak często bywało pomyślałem pewnie znowu coś na gumach się rozszczelniło. Otóż wszystkie gumy, gwizdki gazu, wężyki wszystko na swoim miejscu i szczelne. Zauważyłem jak trochę ostygł że jak zapale na zimnym to chwile pochodzi rozgrzeje się i obroty spadają do 0. Taka sama reakcja jest i na benzynie i na lpg. Aha jak już jest reakcja ze silnik gaśnie to auto nie ma mocy nie poleci powyżej 2000 obr do tego bardzo szarpie. Coś jakby nieszczelność w dolocie ale jak mówiłem wszystkie gumy na swoim miejscu nie widać nieszczelności poza tym gdyby były nieszczelne od razu by cyrki były. Zauważyłem też ze po otwarciu korka wlewu oleju wydostają się spaliny. 
edit
Zrobiliśmy z kumplem przed chwilą test. Na mrozie normalnie zapalił zrobiliśmy kurs za miastem spokojnie do 100tki leciał... za chwilę jak tylko wskazówka temperatury lekko się podniosła (czyli jakieś 50-60 stopni) silnik stracił totalnie na mocy jakby dostał lewego powietrza, zaczął kangurzyć a każde wciśnięcie sprzęgła kończyło się zgaszeniem silnika. Na vagu nic nie wyszło. Żadnych błędów.
Czyżby niebieski czujnik?? Wymieniałem go jakieś 2 mce temu. Jego odpięcie nic nie pomaga. Po odpięciu słychać wyraźne strzały z tłumika i silnik tak czy inaczej zdycha.
edit
Zrobiliśmy z kumplem przed chwilą test. Na mrozie normalnie zapalił zrobiliśmy kurs za miastem spokojnie do 100tki leciał... za chwilę jak tylko wskazówka temperatury lekko się podniosła (czyli jakieś 50-60 stopni) silnik stracił totalnie na mocy jakby dostał lewego powietrza, zaczął kangurzyć a każde wciśnięcie sprzęgła kończyło się zgaszeniem silnika. Na vagu nic nie wyszło. Żadnych błędów.
Czyżby niebieski czujnik?? Wymieniałem go jakieś 2 mce temu. Jego odpięcie nic nie pomaga. Po odpięciu słychać wyraźne strzały z tłumika i silnik tak czy inaczej zdycha.
Tutaj się podepnę pod temat, bo własnie mnie ciekawi jaka będzie odpowiedź na pytanie Rafał20, bo u mnie jest tak samo, jak odpalam czasami gaśnie od razu czasami jest dobrze i czym to może być spowodowane ?Rafał 20 pisze:Raczej nie kolego bo lpg jest II generacji i załancza się tylko z obrotami i temperaturą.IC69 pisze:No i to by się zgadzało. Gaz po tym czasie odparowuje i silnik zapala już na samej benzynie. Tylko skąd ta jednorazowa dawka gazu?
Ale chyba problem już rozwiązałem, wymieniłem wczoraj wieczorem czujnik temp płynu ten niebieski. No i jak narazie problem znikł. Jak sprawdzałem kompa to parametry były dobre, silnik był ciepły i czujnik wskazywał właściwie. A zapewne jak silnik był zimny to źle podawał temp. może wtedy mieszanka była za uboga albo za bogata.
Tylko dziwi mnie to że jak gasła za pierwszym odpaleniem to dlaczego za każdym następnym razem odpalała przecież silnik się nie zagrzał?
-
Strzalaa07
- Forum Audi 80
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 sty 2015, 19:55
[2.0 ABK] Problem z odpalaniem po postoju.
Witam. Mam taki problem lecz nie widzę go wcześniejszych postach.
Gdy odpalam moją audiczkę po postoju np 2-3 godzinki postoi. To muszę Ją długo kręcić znaczy no tak z 10 sekund żeby odpaliła. Ale jak już odpalę i jeżdżę to normalnie odpala tylko jak postoi trochę to mam problem. Może ktoś pomoże ?.
Gdy odpalam moją audiczkę po postoju np 2-3 godzinki postoi. To muszę Ją długo kręcić znaczy no tak z 10 sekund żeby odpaliła. Ale jak już odpalę i jeżdżę to normalnie odpala tylko jak postoi trochę to mam problem. Może ktoś pomoże ?.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2015, 21:03 przez Strzalaa07, łącznie zmieniany 1 raz.
.-
Damian80b4LDZ
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 20:56
- Lokalizacja: Łódź
-
Strzalaa07
- Forum Audi 80
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 sty 2015, 19:55
