[B3 1.8PM] Problem po wymianie oleju.

photokom · Post autor: **photokom** » 27 wrz 2010, 13:47

Spróbuj tak zrobić. Zobacz czy ciśnie nie się pojawi. Możesz poczekać z pół minuty - na tyle powinno starczyć smarowania.

jaco80 · Post autor: **jaco80** » 27 wrz 2010, 14:42

Szczerze to się boję już ten silnik bez ciśnienia odpalać. Łącznie pochodził tak z minutę, oczywiście z przerwami. Po prostu odpalenie na chwile żeby zobaczyć czy ciśnienie jest. Tak się zastanawiam czy nie zrobić takiego myku jak kolega z cytowanego przeze mnie postu, wyciągnąć aparat zapłonowy i spróbować od góry jakoś napędzić pompę. Wtedy by nie trza katować silnika. Anyway za robotę dopiero po 17 będe mógł się zabrać...

photokom · Post autor: **photokom** » 27 wrz 2010, 15:17

Bez przesady. Na wolnych obrotach spokojnie może pochodzić w sumie i kilka minut. Nic mu nie będzie. To nie jest tak, że olej od razu znika i nie ma smarowania. Zalej pompę olejem i spróbuj. Jak smok jest czysty to nie ma bata - musi zassać. Zwłaszcza jak już pompa będzie zalana.

jaco80 · Post autor: **jaco80** » 27 wrz 2010, 20:05

Panowie niemożliwe stało się możliwym. Wykręcenie czujnika nad filtrem strzykawa z olejem i wężyk, lałem do oporu aż zaczęło wypływać. Odpalenie silnika i od razu 5 bar na wskaźniku oleju. Pierwszy raz zetknąłem się z czymś takim. Moja teoria jest taka że stary nagrzany olej rzadki jak woda wypłynął całkiem z pompy po odkręceniu filtra, a nowy zimny był gęsty i pewnie już zużyta trochę pompa nie miała siły go zassać. Zła wiadomość taka że ściąganie michy było nadaremno i ponownie jutro muszę zwalać miskę bo została stara uszczelka i trochę cieknie. Niestety nie było jak tego obejść bo robiłem w niedziele, sklepy zamknięte a i musiałem poskładać auto do kupy wtedy, bo garaż nie mój. A sprawa mogła się w sobotę skończyć, ale tak to bywa... Trudno ważne że ciśnienie jest. Wszystkim dziękuję za pomoc, a w szczególności osobom które naprowadziły mnie na właściwy trop. "Pomógł" poszło

Jeszcze raz wielkie dzięki!

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 27 wrz 2010, 20:10

Może ci się przydać jako alternatywa zamiast nowej uszczelki:

https://audi80.pl/all-dobry-silikon-vt46535.htm

Co do twojego rozwiązania to aż nie chce mi się w to wierzyć. :shock: A może coś gdzieś przytkało któryś kanał, a wlewając olej odetkałeś go :roll: Bo jeśli byłoby tak jak mówisz że pompa oleju nie miała siły go zaciągnąć to co będzie zimą kiedy twój minerał będzie gęsty jak kisiel?

jaco80 · Post autor: **jaco80** » 27 wrz 2010, 20:23

Dzięki, może spróbuje. Kurcze sam nie wiem. A nie jest tak że ten zawór w filtrze nie pozwala wypłynąć olejowi z pompy? Sądzę ze nawet po zgaszeniu silnika olej powinien zostać w pompie. Co innego gęsty olej w pompie, a co innego rzadkie powietrze, które pewnie ucieka sobie gdzieś bokiem między zębatkami...bo pompa też pewnie już zużyta. Tak to sobie staram się tłumaczyć. Inna sprawa z powietrzem w filtrze, tam się zgodzę że zostanie błyskawicznie przegonione, bo pompa już poda ciśnienie. Co do przytkania to nie sądze bo oleju nie wtłaczałem pod ciśnieniem, a raczej sam sobie spływał. No i myślę że że gdyby pompa działała normalnie to sądzę że błyskawicznie powinna sobie z ewentualnym przytkaniem poradzić. A jeśli chodzi o olej to był zalany półsyntetykiem identyczny też wlałem.

photokom · Post autor: **photokom** » 27 wrz 2010, 20:29

Dokładnie tak jak piszesz. Olej w pompie zostaje.

jaco80 · Post autor: **jaco80** » 27 wrz 2010, 20:36

No to możliwe że powietrze było przyczyną. Kurcze chyba faktycznie przejadę misę na bokach jakimś dobrym uszczelniaczem, nie chce mi się już walczyć z tym na nowo, szczególnie że wyciek tylko w jednym miejscu jest i raczej niewielki. Po za tym spuszczać nowy olej 2 raz, przesada

Może głupie pytanie hehe a pasta do uszczelniania tłumików by sie nie nadała? Mam akurat nową tubkę walkera... A misę chciałbym tylko po bokach przejechać. Pytam bo nawet jej nie otwierałem i nie wiem jaką ma konsystencje i jak się zachowa.

photokom · Post autor: **photokom** » 27 wrz 2010, 21:05

Spróbuj lekko dokręcić śruby miski. No chyba, że dokręciłeś mocno to lekko popuść. Jak nie przestanie cieknąć, to chyba tylko nowa uszczelka, ewentualnie ta pasta, ale z uwagą, żeby nadmiar nie dostał się do oleju (może się wykruszyć i przytkać układ).
Wydaje mi się, że posmarowanie tylko z boku na wiele nie pomoże - wykruszy się za chwile i dalej będzie ciekło.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 27 wrz 2010, 21:52

photokom pisze:Wydaje mi się, że posmarowanie tylko z boku na wiele nie pomoże - wykruszy się za chwile i dalej będzie ciekło.

Oj tu bym się nie zgodził. Zwykły silikon i owszem - szkoda czasu. Ale ta pasta lepiej trzyma. Nie tak łatwo oderwać nawet jej kawałek, więc sama z siebie tym bardziej się nie wykruszy. Grunt to oczywiście dobrze oczyścić powierzchnię z oleju.

_DJ_3 · Post autor: **_DJ_3** » 27 wrz 2010, 22:02

wiosna lato jesień zima co za różnica a 15 setek luzu to jest nic ja to moiałem luz w pompie jak ze 3 może 4 dni postała to oleju nie mogła pociągnąć ktoś silnik odpicował a pompe nie no i raz miałem właśnie problem z tym i ojciec wpadł na pomysł zalania jej od góry i pomogło a poziom oleju miałem zawsze na max ciesze się że pomogłem.

jaco80 · Post autor: **jaco80** » 28 wrz 2010, 01:20

Zobaczymy jak sie uda dostać jakąś lepszą masę uszczelniającą to kupię i objadę dookoła. Jak nie to spróbuję tą od tłumików. Śruby jeszcze troszkę dokręciłem dziś. Zobaczymy jak nie będzie trzymać to najwyżej rozbiorę, wprawę już mam hehe.

Aha jeszcze jedno pytanie, czy po opuszczeniu sanek mogła polecieć mi geometria? Miałem problem z włożeniem lewej strony. Otwory nie pokrywały się, musiałem popuścić też lewą tylną śrubę i minimalnie cofnać całą lewą stronę sanek...

[ Dodano: 2010-09-28, 18:43 ]
Kupiłem Elring Dirko. Lipa trochę bo nie było dostępu dookoła całej miski, popelina trochę... Nic zobaczymy czy będzie ciekło. Geometria chyba ok nie zauważyłem żadnych zmian w zachowaniu auta.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 28 wrz 2010, 22:07

jaco80 pisze:Aha jeszcze jedno pytanie, czy po opuszczeniu sanek mogła polecieć mi geometria? Miałem problem z włożeniem lewej strony. Otwory nie pokrywały się, musiałem popuścić też lewą tylną śrubę i minimalnie cofnać całą lewą stronę sanek...

Też zawsze miałem z tym problem, ale zawsze zbieżność była ok, a robiłem to kilka razy w swojej B3.

Dziki · Post autor: **Dziki** » 28 wrz 2010, 22:16

geometria ma prawo polecieć ze względu na to że 3 z 4 śrub sanek mają regulacje,
ta w nogach kierowcy jest na stałe i od niej zaczyna się montaż; przykręcanie "sanek" <ok>

bartek18150 · Post autor: **bartek18150** » 28 wrz 2010, 23:30

dirco jest dosyc dobra pasta, ja zawsze czyszczę papierkiem drobno ściernym zwilzonym odrdzewiaczem powierzchnie, potem odtłuszczam np. zmywaczem do tarcz i cieniutko smaruje uszczelkę, skręcam, po czym czekam az do zaschnięcia. :mrgreen: