[80b3 1,8S pm LPG] silnik podobno ledwo zipie, poradźcie....
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
powiem tak, nie pamiętam co tam dokładnie jak wyglądało, wiem tylko tyle że spec od gazu podłączał się laptopem i regulował, komputerek jest, więc to będzie II generacja tak jak aldi napisałmarko pisze:A czy na rurze idącej od parownika do miksera jest silnik krokowy do którego dochodzą przewody czy regiser - śrubka którą ustawiasz skład mieszanki ?
no i teraz skoro mam II generację to dlaczego spośród przyczyn wielkiego apetytu na benzynę mam wykluczyć sondę lambda?
Bo sonda lambda daje sygnał do sterownika gazu ( Bingo M ) na podstawie którego silnik krokowy doregulowuje skład mieszanki i jeżeli spalanie gazu masz w normie to znaczy że sonda dobrze działa na gazie a jeżeli dobrze dzaiła na gazie to i na benzynie będzie działać dobrze . Przyczyny należy szukać w układzie paliwowym benzyny od pompy do wtrysku przez komputer i wszystkie czujniki z nim powiązane ale wykluczając lambdę .
to ja już nie wiem za bardzo co mam robic bo mysłałem o odpięciu sondy lambda i obserwowaniu efektów, z tego co wcześniej się dowiadyłałem to na gaz nie powinno mieć to wpływu.marko pisze:Bo sonda lambda daje sygnał do sterownika gazu ( Bingo M ) na podstawie którego silnik krokowy doregulowuje skład mieszanki i jeżeli spalanie gazu masz w normie to znaczy że sonda dobrze działa na gazie a jeżeli dobrze dzaiła na gazie to i na benzynie będzie działać dobrze . Przyczyny należy szukać w układzie paliwowym benzyny od pompy do wtrysku przez komputer i wszystkie czujniki z nim powiązane ale wykluczając lambdę .
no ale też mechanik mi po wiedział że sonda jest do wymiany to jakim cudem spalanie gazu jest w normie?
a może spróbować zresetować ecu?
są szanse że to coś da?
Jeżeli masz źle zaprogramowany BingoM odnośnie emulacji sondy przy pracy na gazie to wóczas ECU łapie błędy . W takiej sytuacji reset nie zaszkodzi . Druga sprawa to czy Twoja II generacja gazu jest faktycznie chodzącą , czy też gaziaż odwalił sztukę , podpiął lapa dla picu a faktycznie regulował registrem . Miałeś sprawdzić co masz zainstalowane na rurce gazowej idącej od parownika do miksera .
gazownik jaczej lipy nie zrobił bo robione było po znajomości, za pierwszym razem nawet kasy nie chciał, drugi raz gaz regulował jakos latem chyba.
zresztą widziałem na lapku jakieś tam wykresy, wartości w okienkach się zminiały i z tego co pamiętam to cos klikał na kompie a do samochodu to podchodził ale nic pod maskę nie regulował.
a jeżeli chodzi o to mialem sprawdzić to nie miałem kiedy, teraz też nie dam rady bo jestem w robocie a samochód pod domem stoi. jeśli dobrze rozumiem to chodzi o to coś co jest na rurce lecacej od parownika gdzieć tam w okolice obudowy filtra powietrza?
nie znam się na tym za bardzo i tylko się domyslam że mikser jest gdzieś w okolicach filtra powietrza. więc jeśli dobrze kombinuję i dobrze pamiętam to tam na tym "czymś" są podpięte kabelki czyli wypada chyba że to silnik krokowy.
btw dzieki za zainteresowanie i cierpliwość, niestety mam trochę ograniczone możliwości manewru jeżeli chodzi o grzebanie w aucie, brak garażu, kanału i czasu za dnia. no i dopiero zaczynam się orientować w tych mechaniczno/elektrycznych zawilościach
najgorsze że mechanik trochę namieszał bo cięzko się z nim było dogadać co do konkretów
zresztą widziałem na lapku jakieś tam wykresy, wartości w okienkach się zminiały i z tego co pamiętam to cos klikał na kompie a do samochodu to podchodził ale nic pod maskę nie regulował.
a jeżeli chodzi o to mialem sprawdzić to nie miałem kiedy, teraz też nie dam rady bo jestem w robocie a samochód pod domem stoi. jeśli dobrze rozumiem to chodzi o to coś co jest na rurce lecacej od parownika gdzieć tam w okolice obudowy filtra powietrza?
nie znam się na tym za bardzo i tylko się domyslam że mikser jest gdzieś w okolicach filtra powietrza. więc jeśli dobrze kombinuję i dobrze pamiętam to tam na tym "czymś" są podpięte kabelki czyli wypada chyba że to silnik krokowy.
btw dzieki za zainteresowanie i cierpliwość, niestety mam trochę ograniczone możliwości manewru jeżeli chodzi o grzebanie w aucie, brak garażu, kanału i czasu za dnia. no i dopiero zaczynam się orientować w tych mechaniczno/elektrycznych zawilościach
najgorsze że mechanik trochę namieszał bo cięzko się z nim było dogadać co do konkretów
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
W bingo jest silniczek krokowy bez registra obok jak to jest w tych mini-komputerkach i regulować można tylko przez interfejs.marko pisze:czy też gaziaż odwalił sztukę , podpiął lapa dla picu a faktycznie regulował registrem .
Tak na niej jest ten silniczek krokowy.barney_81 pisze:jeśli dobrze rozumiem to chodzi o to coś co jest na rurce lecacej od parownika gdzieć tam w okolice obudowy filtra powietrza?
Jeśli ten bingo jest dobrze ustawiony, sonda lambda sprawna to gdy silnik jest rozgrzany do temperatury "roboczej" złap ręką za ten silniczek krokowy na wężu LPG, powinieneś wyczuć jak pracuje. Później przytrzymaj silnik na wyższych obrotach i znowu sprawdź czy się w nim rusza tłoczek.
to z wymiana sondy na pewno się wstrzymam, tylko skoro instalacja gazowa korzysta z wskazań sondy to jakim cudem spalanie gazu jest ok?
chociaż może to rzeczywiście wina sondy a spalanie gazu po prostu nie wzrosło tak bardzo żebym jakos wyraźnie to odczuł. jest taka opcja?
mam prośbę marko, czy mógłbyś sprecyzować dokładnie które elementy mam posprawdzać? jakie konkretnie czujniki, wskazówki jakieś? co sam moge zrobić jeśli mam miernik i jakieś tam podstawowe narzędzia? do jakiego rodzaju speca udac się z ewentualną resztą, ecu i wtryski? elektryk czy jakiś inny spec? co mu konkretnie powiedzieć żeby sprawdził? bo z doświadczenie wiem że jak konkretnie się nie sprecyzuje co i jak to albo g... zrobią albo nawymyslają cudów
chociaż może to rzeczywiście wina sondy a spalanie gazu po prostu nie wzrosło tak bardzo żebym jakos wyraźnie to odczuł. jest taka opcja?
mam prośbę marko, czy mógłbyś sprecyzować dokładnie które elementy mam posprawdzać? jakie konkretnie czujniki, wskazówki jakieś? co sam moge zrobić jeśli mam miernik i jakieś tam podstawowe narzędzia? do jakiego rodzaju speca udac się z ewentualną resztą, ecu i wtryski? elektryk czy jakiś inny spec? co mu konkretnie powiedzieć żeby sprawdził? bo z doświadczenie wiem że jak konkretnie się nie sprecyzuje co i jak to albo g... zrobią albo nawymyslają cudów
Takim cudem , że sonda jest dobra i daje dobre szybkie wskazania . A co do tego jakie elementy nalęży sprawdzic powinien się wypowiedzieć spec od PM , ja niestety do nich nie należe i nie chcę Cię wprowadzić w błąd .barney_81 pisze:to z wymiana sondy na pewno się wstrzymam, tylko skoro instalacja gazowa korzysta z wskazań sondy to jakim cudem spalanie gazu jest ok?
Poszukaj podobnych tematów odnośnie silnika PM , było to już wałkowane .
[ Dodano: 2010-01-15, 11:29 ]
Chyba , że interfejs jest włożony tylko po to by instalka przeszła przegląd lub padł krokowiec i poprzednik w celach oszczędnościowych włożył register - tego niestety nie można wykluczyć i dlatego tak drążę ten temat . Bo w przypadku gdy jest tam register to nie można wykluczyć uszkodzenia sondy .aldi pisze:W bingo jest silniczek krokowy bez registra obok jak to jest w tych mini-komputerkach i regulować można tylko przez interfejs.marko pisze:czy też gaziaż odwalił sztukę , podpiął lapa dla picu a faktycznie regulował registrem .
dzwoniłem do gazownika i powiedział że to II generacja, ustawial mi parametry przez kompa więc żadnego registru nie ma, no i w sumie wszystko sie zgadza tak jak i ja pamietałem. czyli raczej nie jest to wina sondy. w sumie to i tak na ile mi się uda to ja sprawdzę miernikiem.
za resztą się rozejrzę po forum i jutro za dnia coś spróbuję popatrzeć, może cos się uda namierzyć
dzieki Panowie za pomoc i jutro coś napisze jak się czegoś dowiem
[ Dodano: 2010-01-18, 10:32 ]
no i posprawdzałem we własnym zakresie na ile się da.
sonda lambda:
50st - 0,2-0,8V (benz)
75st - 0,78-0,83V (gaz)
85st - 0,87-0,90V (gaz)
90st - 0,89-0,90V (gaz)
ciut powyżej 90st - faluje ok. 0,904V +-0,002V (gaz)
czy to znaczy że sonda już do wymiany? czy nie zrobiłem błędu że tylko pierwszy pomiar był robiony na benz a reszta na gazie?
jeśli chodzi o czujniki temp to znalazłem jedynie ten niebieski na górze przy silniku na rurze lecącej do chłodnicy, wygląda na to że jest sprawny.
i tak ten czujnik odpiąłem, zmierzyłem, zacząłem grzać silnik, benzyna - obroty 1100, dochodzi do 40st i coś zaczyna się dziać, nierówna praca i delikatne szarpanie, wpiąłem czujnik, obroty się ustabilizowały na 1000.
do pozostałych czujników temp nie dałem rady się dobrać, tak jak w książce ten co mierzy temp silnika dla ecu jest umieszczony w tym samym miejscu co ten czujnik na zegary tylko na spodzie tego króćca tak u mnie go tam nie ma. nie wiem co o tym mysleć.
kolejny czujnik to ten co mierzy temp powietrza w dolocie, też nie dałem rady się do niego dobrać, w książce jest napisane że aby go sprawdzić to po rozebranu obudowy filtra to trzeba jakąś brązową wtyczkę wyciągnąć co tes w górze obudowy, jest cos u mnie brązowego w górze obudowy, tzn bliżej szyby ale na wtyczkę żadną mi to nie wygląda a i wyciągnąc tego nie dałem rady.
zdjęcia może uda się załączyć, jesli tak to na pierwszym jest ten niebieski czujnik na wyjściu z silnika rury do chłodnicy, tam jest jak widac na zdjęciu ten czujnik niebieski i cos jeszcze, od spodu nic nie ma, miejsce na czujnik jest zaślepione.
na drugim zdjęciu gdzie jest ten czujnik temp powietrza? ja to brązowe próbowalem wyciągnąć ale dałem sobie spokój bo bałem się uszkodzić.
kolejna sprawa, ważna chyba, póki silnik jest nierozgrzany to ze spalin strasznie czuć benzynę, jak się rozgrzeje to przestaje i zapach ze spalin jest taki sam zarówno na benz jak i na gazie.
kolejna sprawa, obroty, na benzynie cały czas delikatnie falują i trochę szarpie, na początku jak zimny to coś koło 1100 jak się rozgrzeje to 950, na gazie chodzi równiutko a obroty na ciepłym silniku są nieco mniejsze.
jeszcze jedna sprawa, silnik podczas jazdy ostatnio strasznie dlugo mi się rozgrzewa (na postoju dużo szybciej) termostat chyba działa bo dolna rura do chłodnicy cały czas jest zimna, natomiast ta górna robi się na długości coraz cieplejsza w miarę jak rozgrzewa się silnik. co innego oprócz termostatu może powodować słabe grzanie się? np wczoraj przez 20 km spokojnej wolnej jazdy rozgrzał ledwie do 75stopni.
jeszcze wg książki sprawdziłem czy się ze wtryskiwacza nie leje po wyłączeniu silnika (tzn rozebrałem obudowę filtra i patrzyłem co się dzieje) - nie poleciala ani kropla benzyny.
odcięcie paliwa przy toczeniu też działa, jak się z 3000 pusciło gwałtownie pedał gazu to strumień benz się przerwał. czy po przełączeniu na gaz można rozebrać obudowę filtra i sprawdzić czy benz się nie leje?
po zgaszeniu silnika (chodzil na gazie) rozebrałem obudowę filtra, i zobaczyłem biały nalot gdzieniegdzie. czy to normalne, skroplony gaz?
to tyle z moich obserwacji
jakies sugestie? co sprawdzić jeszcze? co może być przyczyną wysokiego spalania benzyny? co zauwazyliście nieprawidłowego?
jeszcze na zdjęcieu nr 3 od czego sa te czujniki zakreślone na czerwono?
a na niebiesko miejsce gdzie wg książki powinien być czujnik temp silnika dla ecu ale go nie ma, chyba ecu pobiera z innego
za resztą się rozejrzę po forum i jutro za dnia coś spróbuję popatrzeć, może cos się uda namierzyć
dzieki Panowie za pomoc i jutro coś napisze jak się czegoś dowiem
[ Dodano: 2010-01-18, 10:32 ]
no i posprawdzałem we własnym zakresie na ile się da.
sonda lambda:
50st - 0,2-0,8V (benz)
75st - 0,78-0,83V (gaz)
85st - 0,87-0,90V (gaz)
90st - 0,89-0,90V (gaz)
ciut powyżej 90st - faluje ok. 0,904V +-0,002V (gaz)
czy to znaczy że sonda już do wymiany? czy nie zrobiłem błędu że tylko pierwszy pomiar był robiony na benz a reszta na gazie?
jeśli chodzi o czujniki temp to znalazłem jedynie ten niebieski na górze przy silniku na rurze lecącej do chłodnicy, wygląda na to że jest sprawny.
i tak ten czujnik odpiąłem, zmierzyłem, zacząłem grzać silnik, benzyna - obroty 1100, dochodzi do 40st i coś zaczyna się dziać, nierówna praca i delikatne szarpanie, wpiąłem czujnik, obroty się ustabilizowały na 1000.
do pozostałych czujników temp nie dałem rady się dobrać, tak jak w książce ten co mierzy temp silnika dla ecu jest umieszczony w tym samym miejscu co ten czujnik na zegary tylko na spodzie tego króćca tak u mnie go tam nie ma. nie wiem co o tym mysleć.
kolejny czujnik to ten co mierzy temp powietrza w dolocie, też nie dałem rady się do niego dobrać, w książce jest napisane że aby go sprawdzić to po rozebranu obudowy filtra to trzeba jakąś brązową wtyczkę wyciągnąć co tes w górze obudowy, jest cos u mnie brązowego w górze obudowy, tzn bliżej szyby ale na wtyczkę żadną mi to nie wygląda a i wyciągnąc tego nie dałem rady.
zdjęcia może uda się załączyć, jesli tak to na pierwszym jest ten niebieski czujnik na wyjściu z silnika rury do chłodnicy, tam jest jak widac na zdjęciu ten czujnik niebieski i cos jeszcze, od spodu nic nie ma, miejsce na czujnik jest zaślepione.
na drugim zdjęciu gdzie jest ten czujnik temp powietrza? ja to brązowe próbowalem wyciągnąć ale dałem sobie spokój bo bałem się uszkodzić.
kolejna sprawa, ważna chyba, póki silnik jest nierozgrzany to ze spalin strasznie czuć benzynę, jak się rozgrzeje to przestaje i zapach ze spalin jest taki sam zarówno na benz jak i na gazie.
kolejna sprawa, obroty, na benzynie cały czas delikatnie falują i trochę szarpie, na początku jak zimny to coś koło 1100 jak się rozgrzeje to 950, na gazie chodzi równiutko a obroty na ciepłym silniku są nieco mniejsze.
jeszcze jedna sprawa, silnik podczas jazdy ostatnio strasznie dlugo mi się rozgrzewa (na postoju dużo szybciej) termostat chyba działa bo dolna rura do chłodnicy cały czas jest zimna, natomiast ta górna robi się na długości coraz cieplejsza w miarę jak rozgrzewa się silnik. co innego oprócz termostatu może powodować słabe grzanie się? np wczoraj przez 20 km spokojnej wolnej jazdy rozgrzał ledwie do 75stopni.
jeszcze wg książki sprawdziłem czy się ze wtryskiwacza nie leje po wyłączeniu silnika (tzn rozebrałem obudowę filtra i patrzyłem co się dzieje) - nie poleciala ani kropla benzyny.
odcięcie paliwa przy toczeniu też działa, jak się z 3000 pusciło gwałtownie pedał gazu to strumień benz się przerwał. czy po przełączeniu na gaz można rozebrać obudowę filtra i sprawdzić czy benz się nie leje?
po zgaszeniu silnika (chodzil na gazie) rozebrałem obudowę filtra, i zobaczyłem biały nalot gdzieniegdzie. czy to normalne, skroplony gaz?
to tyle z moich obserwacji
jakies sugestie? co sprawdzić jeszcze? co może być przyczyną wysokiego spalania benzyny? co zauwazyliście nieprawidłowego?
jeszcze na zdjęcieu nr 3 od czego sa te czujniki zakreślone na czerwono?
a na niebiesko miejsce gdzie wg książki powinien być czujnik temp silnika dla ecu ale go nie ma, chyba ecu pobiera z innego
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Praca przy pierwszym pomiarze na benzynie wygląda dobrze ale na gazie cały czas masz bogatą mieszankę. Prawdopodobnie masz źle ustawiony gaz albo reduktor nieprecyzyjnie podaje gaz i sterownikowi LPG zabrakło zakresu regulacji.barney_81 pisze:sonda lambda:
50st - 0,2-0,8V (benz)
75st - 0,78-0,83V (gaz)
85st - 0,87-0,90V (gaz)
90st - 0,89-0,90V (gaz)
ciut powyżej 90st - faluje ok. 0,904V +-0,002V (gaz)
czy to znaczy że sonda już do wymiany? czy nie zrobiłem błędu że tylko pierwszy pomiar był robiony na benz a reszta na gazie?
Jeszcze przydałoby się sprawdzić działanie na benzynie.
Pewnie wszystkie pomiary robiłeś na wolnych obrotach. Na wolnych obrotach sonda może działać dobrze ale przy wyższych obrotach, kiedy ECU skład mieszanki będzie chciał zmieniać szybciej może nie wyrabiać ale tego nie sprawdzisz zwykłym tanim miernikiem.
[ Dodano: 2010-01-18, 12:05 ]
Te dwa czujniki które zaznaczyłeś na zdjęciu nr. 3 są od ciśnienia oleju.
Czujniki na króćcu jak pisałeś masz inne niż w książce (w niej są 3) ale może masz jakąś nowszą wersję wtrysku.
Aby sprawdzić czujnik zasysanego powietrza trzeba zdjąć obudowę filtra powietrza i tam jest 4 pinowa wtyczka zespołu wtryskowego która steruje wtryskiwaczem oraz odbiera wskazania od czujnika zasysanego powietrza. Piny 1 i 4 (skrajne) są od czujnika zasys. powietrza. Mierzysz rezystancję i porównujesz z tym wykresem (po lewej, bo prawa strona służy do sprawdzania czujnika płynu chłodzącego, tego na króćcu głowicy).
[ Dodano: 2010-01-18, 12:12 ]
To chyba normalne gdy nie masz katalizatora po prostu nie przepala paliwa. Choć katalizator nie pracuje jak nie jest rozgrzany ale w jakiś magiczny sposób tłumi zapach podczas rozgrzewania się silnika.barney_81 pisze:kolejna sprawa, ważna chyba, póki silnik jest nierozgrzany to ze spalin strasznie czuć benzynę, jak się rozgrzeje to przestaje i zapach ze spalin jest taki sam zarówno na benz jak i na gazie.
Trzeba by wykonać diagnostykę wszystkiego bo tak to można wróżyć z fusów.barney_81 pisze:kolejna sprawa, obroty, na benzynie cały czas delikatnie falują i trochę szarpie, na początku jak zimny to coś koło 1100 jak się rozgrzeje to 950, na gazie chodzi równiutko a obroty na ciepłym silniku są nieco mniejsze.
Może spróbuj odczytać kody migowe pod dłuższej jeździe, mogą one coś powiedzieć.
odp do aldi
1. no właśnie nie pomyślałem żeby na samej benzynie pomiary robić, przełączyłem na gaz żeby paliwa nie tracić i zapomniałem o tym nawet. co do gazu to właśnie gość co mi go regulował mówił cos że mam za bogatą mieszankę, powiedział że za dużo powietrza dostaje i zastosował mi zwężkę na dolocie. tyle wiem. do sprawdzania na wyższych obrotach nie miałem niestety pomocnika :] chociaż nie wiem czy ciągając za linkę pod obudową filtra powietrza nie "dodawałbym gazu"??
jeżeli chodzi o miernik to mam prosty uniT, ciekawe na ile jest czuły, jak coś to moge skołować taki bardziej profesjonalny też uniT. nada się?
2. jeżeli chodzi o ta wtyczkę w obudowie filtra powietrza to tam nic nie ma u mnie, chyba że mam zdemontowac nie tylko pokrywę ale i całą obudowę? albo ta wtyczka jest gdzieś obok. no nie wiem gdzie szukać tej wtyczki
btw ten wykres po prawej to nie jest przypadkiem powiększenie dla wyższych wartości temp??
3. mi się zdawało że ten silnik ma katalizotor. ale nie pamiętam jak to jest u mnie w rzeczywistości. z tym zapachem benzyny to zdawało mi się że on za dużo jej dostaje, nie spala wszystkiego dlatego czuć z rury. ja to myslalem że cos ze ssaniem na zimnym silniku jest zwalone że tak benzynę żre.
btw rok temu w dużej trasie (2500km )we wrześniu palił mi benzy 6,5l na 100 więc te ilości co pali teraz są po prostu porażające
4. z tymi kodami błyskowymi to spróbuję. wcześniej samochód był podłączny do kompa to wskazało tylko błąd z sondą lambda jakiś, ale w necie gdzieś znalazłem że jest to związane z instalacją gazową.
dzisiaj mam nadziję pojade do drugiego speca. co powiedziec mu żeby sprawdził, czemu się przyjrzał?
1. no właśnie nie pomyślałem żeby na samej benzynie pomiary robić, przełączyłem na gaz żeby paliwa nie tracić i zapomniałem o tym nawet. co do gazu to właśnie gość co mi go regulował mówił cos że mam za bogatą mieszankę, powiedział że za dużo powietrza dostaje i zastosował mi zwężkę na dolocie. tyle wiem. do sprawdzania na wyższych obrotach nie miałem niestety pomocnika :] chociaż nie wiem czy ciągając za linkę pod obudową filtra powietrza nie "dodawałbym gazu"??
jeżeli chodzi o miernik to mam prosty uniT, ciekawe na ile jest czuły, jak coś to moge skołować taki bardziej profesjonalny też uniT. nada się?
2. jeżeli chodzi o ta wtyczkę w obudowie filtra powietrza to tam nic nie ma u mnie, chyba że mam zdemontowac nie tylko pokrywę ale i całą obudowę? albo ta wtyczka jest gdzieś obok. no nie wiem gdzie szukać tej wtyczki
btw ten wykres po prawej to nie jest przypadkiem powiększenie dla wyższych wartości temp??
3. mi się zdawało że ten silnik ma katalizotor. ale nie pamiętam jak to jest u mnie w rzeczywistości. z tym zapachem benzyny to zdawało mi się że on za dużo jej dostaje, nie spala wszystkiego dlatego czuć z rury. ja to myslalem że cos ze ssaniem na zimnym silniku jest zwalone że tak benzynę żre.
btw rok temu w dużej trasie (2500km )we wrześniu palił mi benzy 6,5l na 100 więc te ilości co pali teraz są po prostu porażające
4. z tymi kodami błyskowymi to spróbuję. wcześniej samochód był podłączny do kompa to wskazało tylko błąd z sondą lambda jakiś, ale w necie gdzieś znalazłem że jest to związane z instalacją gazową.
dzisiaj mam nadziję pojade do drugiego speca. co powiedziec mu żeby sprawdził, czemu się przyjrzał?