Robiłem to na jesieni ub.r. Lakierek jest gładki jak stół . Jak na razie jest super. Z tym, że ja używam dodatkowo wosku Wonder Glaze, który zabezpiecza lakier nawet do 12 m-cy i daje niesamowity efekt. Na dowód tego przytoczę takie zdarzenie. Jeżdżę od czasu do czasu na myjnię ręczną (od kilku m-cy tą samą) i ostatnio jakieś 3 tygodnie temu właśnie położyłem ten wosk. Potem jeździłem dość długo i autko troszku się przykurzyło. Parę dni temu pojechałem na myjnię, a gość pyta gdzie robiłem polerkę, że się tak błyszczy, a to było jeszcze przed myciem .
A wracając do samego polerowania, to sam bym chyba nie chciał tej roboty za żadną kasę.
[80 B4] naklejka na nadwoziu
troche trzeba czasu ale pasta scierajaca troche uwagi potem wosk i nie powinno byc problemu a jeden dzien mozna poswiecic kiedys w taki sposob jak pisaliscie wczesniej polerowalem cc efekt niesamowity a przy okazjii spolerowalem klej po naklejkach na tylnej klapie bo ktos mi je ukradl i to w bardzo brutalny sposob a po polerce tylko mala ryska zostala na lakierze akrylowym nie bedzie zadnych problemow tylko nie mozna przesadzic z sila docisku
no i jak samemu to wieksze zadowolenie ja bylem dumny z siebie jak zobaczylem co wyszlo heheheheheh
no i jak samemu to wieksze zadowolenie ja bylem dumny z siebie jak zobaczylem co wyszlo heheheheheh
Mam problem w swoim aucie na tylnej klapie mam pozostałość po naklejce i pozostał klej po niej ale jest on twardy jak skała nic go nie rozpuszcza próbowałem już wszystkim go usunąć począwszy od rozpuszczalników poprzez benzynę po zmywacz do paznokci i nic :evil: , może macie jakiś pomysł bo troche nie bardzo to wygląda jazda z takim smarkiem na klapie