[1.9 tdi 1Z] Buczenie w przedziale 1900-2200 obrotów.
U mnie też to zjawisko występuje na każdym biegu. Jak się jedzie samemu albo z pasażerem, to tylko troche to słychać, za to jak jedzie 5osób to między 1800-2200obr buczenie jest masakryczne. Dziś znalazłem oryginalną poduchę z wcześniejszej 80 2.0 ABK, poducha jest jak nowa ma numer ori i 3 zółte kropki, a ja mam założony zamiennik za 100zł. Na dniach robie generalkę zawieszenia to podmienie poduchę i zobacze co będzie
No chyba raczej bedzie dobra. Zamiennik kupiłem za 100 albo 120zł "do diesla" i jest duzo twardsza niż ori z ABK. Tak więc to muszą być te same poduchy.
[ Dodano: 2012-04-12, 20:05 ]
No więc potwierdzam. Na ori poduszce z 3 zółtymi kropkami jest dużo ciszej, na postoju nic nie brzęczy a buczenie przy 1900-2200obr zmalało przynajmniej o połowę. Pozdro
[ Dodano: 2012-04-12, 20:05 ]
No więc potwierdzam. Na ori poduszce z 3 zółtymi kropkami jest dużo ciszej, na postoju nic nie brzęczy a buczenie przy 1900-2200obr zmalało przynajmniej o połowę. Pozdro
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
to o czym piszecie wiąże się tylko do poduszek ,też mi troszke telepie maleństwem na neutralnym czuć na postoju i przy odpalaniu ,a tak podczas jazdy to hm nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu,natomiast tak po przektoczeniu okolo 50 -50km/h tak cos huczy w tylnym zawieszeniu ,tylmym bo jak otwieram tylne okna to najbardziej słychać ,czy to moze tłumik końcowy mam troszke zżarty może to on,co w tylnym zawieszeniu może jeszcze tak huczeć buczeć ,pozdrawiam i proszę o porady
Znajdz sobie kawałek równej drogi krętej. Jak na zakrecie w prawo huczy lewe koło to tam padło łożysko, jak na zakręcie w lewo huczy prawe, to prawe łożysko. Jak huczy tak samo to albo oba padły albo jest ok tylko masz głośno w aucie. Jeszcze możesz podnieść koło i nim zakręcić jak łożysko już ma dość to na pewno je usłyszysz. Jak zrobisz co napisałem i nic nie stwierdzisz, to albo wymieniasz na pałe (z tzw. przepadzitości ) albo jezdzisz dalej i czekasz czy coś się pogorszy Polecam 2 opcje
jadąc po prostej drodze i zakretach nic sie nie dzieje do około 60 km powyżej zaczyna huczeć jak zwalniam do ok 50-40 przestaje a i huczy czy na biegu czy na luzie ni ma znaczenia , zakrety też ni maja znaczenia,właśnie mnie to zairytowało bo łozyska by huczały cały czas ,a jak tłumik to po spadnięciu obrotów i na luzie przy większych prędkościach hyba by nie huczal to panowie audi zagadka,jakbym tak hciał przy otwartych oknach jechac to katastrofa
jak ,jade 100 i wrzuce na luz i sie tocze to buczy i buczy ,tłumik by buczal na jedynce troszke więcej gazu jak dam?a koncepcja z oponami ale mam takie same na obu osiach jakie michleny i to dwulatki ,i tylko z tyłu by tak huczało -koncepcja do sprawdzenia idzie,i ta z łożyskami
dzieki serdeczne i czekam na jakie spostrzeżenia i będe sie dzielił swoimi doświadczeniami i spostżeżeniami
dzieki serdeczne i czekam na jakie spostrzeżenia i będe sie dzielił swoimi doświadczeniami i spostżeżeniami