Panowie jest rozwiązanie problemu zawieszenia w b4 .
Ja zanim kupiłem Audi 80 zewsząd słyszałem opinie o jego legendarnej wytrzymałości i co?
Okazało się że nie jest to tak pięknie jak opowiadali koledzy starszej daty i rozpisywały się tabloidy z zakresu moto..
Po kupnie 1 szt audi 80 B4 1.9 td wszysko ładnie pięknie,zawias był cichutki po najgorszych dziurach jeździło się komfortowo zero stuków, puków po prostu bajka.. zawias extra, siedzonka twarde ale auto miało oryginalny przebieg 220 tyś i oryginalny zawias,nic nie kombinowane.
Myślę sobie auto ideał tylko ten diesel td taki niemrawy zakupiłem więc TDI z chipem na 110 KM
i co? a no kicha totalna, auto zapierdzielało ładnie tylko te stuki i puki i jakieś buczenie z dolnych obrotów.. Myślę sobie da się zrobić ..
Po wielu próbach i porażkach a trwało to dosyć długo w usuwaniu jednej przypadłości po drugiej(sprzegło,skrzynia biegów, tuleje wahaczy itp itd) moge powiedzieć jedno. Większość tych aut dawno powinna skończyć na szrocie ze względu na swoje nie ziemskie przebiegi ( nie sugerujcie się licznikami), coś tam stuka coś tam puka, kupujemy febiego, lemfordera i inne zamienniki, zazwyczaj kicha a jeśli nie to cisza na jakiś czas i powtórka z zabawy, ręce opadają.
Ja znalazłem złoty środek, jedziesz jeden z drugim do aso audi kupujesz oem po kolei jak leci i cieszysz się komfortem oraz świętym spokojem.
Te zawiasy nie cierpią tandety oraz tanich zmienników , jeśli coś to z zamienników TRW albo Lemforder, oraz koło pasowe Corteco ( piszczący pasek i inne) to tyle z mojego doświadczenia,każde oszczędzanie zakończy się porażką wcześniej lub później , wiem że najlepiej było by tanio i dobrze ale w przypadku b4 to do końca się nie sprawdza.
Nowe tuleje tył w ASO 190 zł szt. przednie 117 zł szt. co daje nam niemal 850 zeta za komplet tulei .
Pozdro
To samo tyczy się łączników stabilizatora. Ale największe żniwo zbierają tuleje wahaczy i wózka. Te pierwsze podczas przebiegu 28 tysięcy zmieniałem 3 razy. TRZY razy zmieniałem tuleje na wahaczach FEBI (ostatnie wytrzymały 17 tysięcy), teraz siedzi czerwony poliuretan z Olkusza, za niedługo powinna dojść paczka z tulejami wózka i drążka stabilizatora. Za całość zapłaciłem nieco ponad 460zł. Na samych tulejach wahaczy auto prowadzi się o wiele lepiej, przy poprzecznej pochyłości drogi nie muszę kontrować kierownicą Bóg wie ile, jest po prostu super =D
musiałem jednak z prawej strony zmienić innego springa boi koło czesało o blotnik na 17 i była lipa 
Może bie trzeba skręcać ma siłę to określonym momentem? W ogóle to ciasno wchodzi w to gniazdo z tymi dwiema podkładkami. Montował to ktoś z was np. bez tej metalowej?
