Bez problemu kupisz w sklepie Inter Cars. Ostatnio u nich zamawiałem i nie było problemu ze zdobyciem.wojtek-007 pisze:Panowie pomóżcie. Nigdzie nie mogę dostać tych nakrętek. Gdzie je można kupić? A może zastosować stare nakrętki z dodaną podkładką?
[B3/B4] Rezanie wyciszenia stuków łożysk amorów
Koledzy u mnie też stukało i wymieniłem:
- tuleje belki przedniej i wahaczy i problem zniknął
- potem doszły przednie amory i znowu coś zaczęło stukać
- wymieniłem łożyska z poduszkami przednich amorków i problem zniknął
mam ciszę i jestem zadowolony a nie mam żadnych przeróbek i tylko zamienniki ale te z wyższej półki więc nie rozumiem dlaczego u Kolegów stuka a mieliście wszystkie części po kolei wymieniane i dalej stuka. uważam że ważna jest diagnoza zużytych części a nie wymieniać na ślepca i może się trafi w usterkę. jeżeli jest wszystko odpowiednio złożone to nic nie powinno stukać. Czytałem gdzieś na tym forum o tym, że mechanicy mówią o audi 80, że wiecznie stukają a ja pytałem naprawdę wielu mechaników i nikt nie podzielił tego zdania i powiedzieli to co wyżej napisałem, że jak coś jest dobrze zrobione to nic nie będzie stukać tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać usterki.
sorry, że się tak rozpisałem ale chciałem przedstawić mój punkt widzenia
pozdrawiam maniaków Audi 80
- tuleje belki przedniej i wahaczy i problem zniknął
- potem doszły przednie amory i znowu coś zaczęło stukać
- wymieniłem łożyska z poduszkami przednich amorków i problem zniknął
mam ciszę i jestem zadowolony a nie mam żadnych przeróbek i tylko zamienniki ale te z wyższej półki więc nie rozumiem dlaczego u Kolegów stuka a mieliście wszystkie części po kolei wymieniane i dalej stuka. uważam że ważna jest diagnoza zużytych części a nie wymieniać na ślepca i może się trafi w usterkę. jeżeli jest wszystko odpowiednio złożone to nic nie powinno stukać. Czytałem gdzieś na tym forum o tym, że mechanicy mówią o audi 80, że wiecznie stukają a ja pytałem naprawdę wielu mechaników i nikt nie podzielił tego zdania i powiedzieli to co wyżej napisałem, że jak coś jest dobrze zrobione to nic nie będzie stukać tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać usterki.
sorry, że się tak rozpisałem ale chciałem przedstawić mój punkt widzenia
pozdrawiam maniaków Audi 80
Ja tez Julek :mrgreen:, a gleby nie musi być żeby poduchy poszły wiecie gdzie. Seryjny zawias jest za miękki chociaż komfortowy, ale mi nie pasuje taka jazda.julekF1 pisze:wystarczy, że jest fabryczne -20mm i już poduchy amortyzatorów nie wytrzymują.Kokos pisze:wszyscy tak narzekają na polskie drogi ale twarde zawieszenie i gleba musi być
I to najlepsze z dostępnych.
Przekonałem się o tym na własnej skórze.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4080
- Rejestracja: 18 lis 2009, 10:27
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi A6
- Nadwozie: Sedan
- Lokalizacja: LBL
- Kontakt:
ok wymieniłem na te co podałeś no i jest lepiej ale jeszcze coś mi puka :evil: prawie wszystko mam zmienione na nowe tzn.- końcówki drążków kierowniczych,łączniki stabilizatora,gumy na stabilizatorze, zostały mi gumy w wahaczach i sworznie ,niby są dobre ale coś mi jeszcze puka na większych dołach :evil: te łożyska co dzisiaj wstawiałem są ok ale coś mi jeszcze nie pasuje w zawieszeniu(a może za bardzo się wsłuchuję)
Mareq pisze:Bardzo interesujący temat. W weekend też właśnie zamierzam wymieniać i chyba się skuszę na na to poprawkę po fabryce
Mam tylko jeszcze takie zapytanie.
A mianowicie jakimi momentami należy dokręcać poszczególne śruby - może ktoś się orientuje - chodzi o nakrętkę drążka, te dwie przy zwrotnicy, ta górna na trzonie amora itd...
Pytanko drugie - Podajcie jeśli to nie kłopot ile już kkm przelecieliście na tej poprawce? - gdzieś na początku topicu ktoś pisał że to od polo to pewnie słabsze itd...
Pozdrawiam
Mareq
[ Dodano: 2010-06-23, 20:24 ]
I może jeszcze jedna sprawa. Czy taki zestaw może być -6N0 412 331 A S1
Tak to wygląda w Febi
Obrazek
Generalnie chodzi mi o to czy to łożysko będzie dobre - bo wygląda jakoś inaczej niż te z pierwszego posta, choć numer ma ten sam.
To łożysko powinno być chyba na odwrót zamontowane,nie jak na tej fotce :?:
Mam zamiar zrobić podobny zabieg u siebie :->
I w związku z tym mam pytanko wiem że musze kupić:
Poduszki amortyzatora -6N0 412 331 A (w kodzie VW POLO)
Łożyska amortyzatora -1J0 412 249 (w kodzie GOLF 4) (na opakowaniu F1111)
Nakrętki amortyzatora -1H0 412 365 A (w kodzie GOLF 3)
mam jeszcze zamiar wymienić odboje w przednich amorkach. I tu własnie chciałem zapytać czy kupić serie (myśle tu o zamienniach do audi 80 B4 jeśli tak to jaką firmę polecacie) czy może dorwać coś z innego auta. Dodam że mam niskie zawieszenie 60/40 - amorki seria olejowe (po 80%) i zielone sprężyny Weitec'a. Czekam na jakieś wskazówki :mrgreen:
Z góry dziekuje :lol:
I w związku z tym mam pytanko wiem że musze kupić:
Poduszki amortyzatora -6N0 412 331 A (w kodzie VW POLO)
Łożyska amortyzatora -1J0 412 249 (w kodzie GOLF 4) (na opakowaniu F1111)
Nakrętki amortyzatora -1H0 412 365 A (w kodzie GOLF 3)
mam jeszcze zamiar wymienić odboje w przednich amorkach. I tu własnie chciałem zapytać czy kupić serie (myśle tu o zamienniach do audi 80 B4 jeśli tak to jaką firmę polecacie) czy może dorwać coś z innego auta. Dodam że mam niskie zawieszenie 60/40 - amorki seria olejowe (po 80%) i zielone sprężyny Weitec'a. Czekam na jakieś wskazówki :mrgreen:
Z góry dziekuje :lol:
- radziobiker
- Forum Audi 80
- Posty: 346
- Rejestracja: 09 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Bożepole Małe
witam dawno nie pisalem ale teraz musze. Wymienialem amorki kilka dni temu, wczoraj przyszly poduszki i zrobilem wedlug patentu. Faktycznie nastala cisza nic nie styka, ale no wlasnie przerabiajac tak zawieszenie zmieniamy jego charakterystyke na gorsze. Panowie mie przerabiajcie tak!!. Po prerobce zawieszenie nie pracuje prawidlowo!!!. Juz wyjasniam. Sprezyna pracujac gora dol skreca si wokul wlasnej osi, tal samo przy skrecaniu kolami. Przy ori czdsciach skreca sie sprerzyna razem z amorem trzpieniem amora gornym talezykiem i srubami, wszystko pracuje razem . Nierichoma pozostaje tylko poduszka przylegajaca do kasty. Po przerobce skreca sie sprezyna razem z mc personem zewnetrzna rura amora i gornym talezykiem, natomiast sam trzpien ( ten z gwintem) pozostaje nierychomy czyli przy pracy sprezyny rura od amorka obraca sie wzglendem trzpienia z tlokiem. Pomijajac fakt wyrobienia sie otworu w talezyku z biegiem czasu, jak ktos ma amor na wieszku niech sprawdzi jak pracuje.
[ Dodano: 2010-07-28, 01:34 ]
sorki za cwa posty ale pisze z kom. Jesli amor wyciagamy albo sciskamy nid ruszajac nim to idzie z bardzo duzym oporem. Natomiast jesli zaczniemy przekrecac przytym trzpien wzgledem rury to wychodzi lub wchodzi przwie bez oporu. Tak wlasnie pracuje nasz amor po prerobce. Mam nadzieje ze dosc jasno opisalem i mnie zrozumiecie. Wlasnie pracuje nad udoskonaleniem patetu, zastosowaniem tych czesci ale zmuszeniem ich do pracy tak jak bylo to w orginale. Jak dopracuje to wsztystko opisze. Pozdrawiam
omen
[ Dodano: 2010-07-28, 01:34 ]
sorki za cwa posty ale pisze z kom. Jesli amor wyciagamy albo sciskamy nid ruszajac nim to idzie z bardzo duzym oporem. Natomiast jesli zaczniemy przekrecac przytym trzpien wzgledem rury to wychodzi lub wchodzi przwie bez oporu. Tak wlasnie pracuje nasz amor po prerobce. Mam nadzieje ze dosc jasno opisalem i mnie zrozumiecie. Wlasnie pracuje nad udoskonaleniem patetu, zastosowaniem tych czesci ale zmuszeniem ich do pracy tak jak bylo to w orginale. Jak dopracuje to wsztystko opisze. Pozdrawiam
omen