[B4 80 ALL] Stabilizator napięcia w liczniku
Zobacz czy czujnik nie jest zasyfiony.
A co do tych wskaźników to u mnie było tak od paliwa to prawie w ogóle się nie podnosił a od temperatury to raz tak raz nie i co najważniejsze wskazówka podnosi się powoli i to dopiero podczas jazdy jak podniesie się to wskazuje dobrze tak jak powinno być . A wskaźnik paliwa to albo w ogóle albo powoli się podniesie i raz spadnie raz nie i to wszystko tak zamula. A teraz to wskaźnik paliwa nic się nie podnosi temperatury to jeszcze ledwo ledwo się podniesie ale to jak jest już silnik rozgrzany podczas jazdy to się wskazówka ruszy i jak jest ciepły to po wyłączeniu i załączeniu po jakimś czasie pokaże temp.
A co do tych wskaźników to u mnie było tak od paliwa to prawie w ogóle się nie podnosił a od temperatury to raz tak raz nie i co najważniejsze wskazówka podnosi się powoli i to dopiero podczas jazdy jak podniesie się to wskazuje dobrze tak jak powinno być . A wskaźnik paliwa to albo w ogóle albo powoli się podniesie i raz spadnie raz nie i to wszystko tak zamula. A teraz to wskaźnik paliwa nic się nie podnosi temperatury to jeszcze ledwo ledwo się podniesie ale to jak jest już silnik rozgrzany podczas jazdy to się wskazówka ruszy i jak jest ciepły to po wyłączeniu i załączeniu po jakimś czasie pokaże temp.
- hackthemilk
- Forum Audi 80
- Posty: 587
- Rejestracja: 14 maja 2009, 20:37
- Lokalizacja: LTM-LHR
u mnie tez się jaja dzieją z paliwem - pokazuje raz tak raz siak, a najczęściej rezerwę - nawet przy 20 L a w temp to czasami ma "zwiechy" czyli czasami zdarza się, że nie pokazuje temp a po 10 km (przykładowo) w sek. rośnie do prawidłowego wskazania
zabiorę się za sprawdzenie licznika przy okazji zamontuje alu obręcze na zegary
tu kilka zdjęć z elektrody i opis- może sie przydać:
zabiorę się za sprawdzenie licznika przy okazji zamontuje alu obręcze na zegary
tu kilka zdjęć z elektrody i opis- może sie przydać:
Kod: Zaznacz cały
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1446466.html
To może jeszcze jedna rada odnośnie montowania układu LM 7810 zamiast TCA 700 Y.
To, że montuje się go "na plecach" to już chyba każdy wie. Natomiast pamiętajcie, że to ustrojstwo grzeje się w czasie pracy. Nie bez przyczyny jest on standardowo umieszczany na radiatorze (przykręcamy go wkrętem do takiej blaszki). Zatem stosując zamiennik pamiętajmy o tym aby zapewnić mu chłodzenie. Jednym ze sposobów jest wstawienie między radiator a plecy zamiennika jakiejś małej nakrętki czy grubszej podkładki - słowem czegoś co połączy go "termicznie" z radiatorem (blaszką).
[EDIT] Specjalnie dla zwolenników teorii, że albo ten stabilizator działa albo nie - przytoczę jeszcze mój przykład:
Wskaźnik cieczy chłodzącej pokazuje jakieś 78 stopni (+-5 w zależności od... hmmm jego humoru) czasem sobie opadnie ale przeważnie coś pokazuje. Wskaźnik poziomu paliwa natomiast pokazuje dowolnie wybraną wartość losową ale tylko w zakresie od 0 do faktycznego stanu. Podnosi się ociężale (jeśli już wystąpiło prawidłowe wskazanie to po 4-5 min.).
Natomiast po wywaleniu oryginału i wstawieniu zamiennika (za niebagatelną kwotę 1,80pln) temperatura cieczy ani drgnie z 90 stopni (nie licząc stania w korkach) a wskaźnik paliwa w sprincie od zera do full teraz osiąga mniej niż pól minuty
Podsumowując - to najlepiej zainwestowane w niunie 1,80zł w całej mojej karierze
To, że montuje się go "na plecach" to już chyba każdy wie. Natomiast pamiętajcie, że to ustrojstwo grzeje się w czasie pracy. Nie bez przyczyny jest on standardowo umieszczany na radiatorze (przykręcamy go wkrętem do takiej blaszki). Zatem stosując zamiennik pamiętajmy o tym aby zapewnić mu chłodzenie. Jednym ze sposobów jest wstawienie między radiator a plecy zamiennika jakiejś małej nakrętki czy grubszej podkładki - słowem czegoś co połączy go "termicznie" z radiatorem (blaszką).
[EDIT] Specjalnie dla zwolenników teorii, że albo ten stabilizator działa albo nie - przytoczę jeszcze mój przykład:
Wskaźnik cieczy chłodzącej pokazuje jakieś 78 stopni (+-5 w zależności od... hmmm jego humoru) czasem sobie opadnie ale przeważnie coś pokazuje. Wskaźnik poziomu paliwa natomiast pokazuje dowolnie wybraną wartość losową ale tylko w zakresie od 0 do faktycznego stanu. Podnosi się ociężale (jeśli już wystąpiło prawidłowe wskazanie to po 4-5 min.).
Natomiast po wywaleniu oryginału i wstawieniu zamiennika (za niebagatelną kwotę 1,80pln) temperatura cieczy ani drgnie z 90 stopni (nie licząc stania w korkach) a wskaźnik paliwa w sprincie od zera do full teraz osiąga mniej niż pól minuty
Podsumowując - to najlepiej zainwestowane w niunie 1,80zł w całej mojej karierze
Kolego montuj zamiennik.
LM 7810
Pamiętaj aby go wsadzać odwrotnie.
Pamiętaj też, że on standardowo grzeje się w czasie pracy i aby mu zapewnić odpowiednie chłodzenie należy między niego a radiator (taka blaszka będąca częścią zegarów do której się go przykręca) włożyć coś metalowego. Chodzi o to, żeby ten stabilizatorek połączyć termicznie z fabrycznym radiatorem. Może to być np. jakaś mała nakrętka albo grubsza podkładka. Patrząc od łba śrubki którą się go montuje powinno iść: podkładka sprężynowa (fabrycznie), ów zamiennik, nakrętka/podkładka o odpowiedniej grubości i to wkręcamy w fabryczny otwór.
Brak takiej "modyfikacji" z czasem na pewno przyspieszy zużycie układu. Może też powodować błędy we wskazaniach.
Dla "hiperpoprawnych" mógłbym polecić jeszcze przesmarowanie tego wszystkiego jakąś pastą przewodzącą ciepło (używa się takiej np. do montowania radiatorów na procesorach komputerowych). Ale to już takie dodatkowe zadanie i moim zdaniem nie jest niezędne.
[EDIT] Specjalnie dla zwolenników teorii, że albo ten stabilizator działa albo nie - przytoczę jeszcze mój przykład:
Wskaźnik cieczy chłodzącej pokazuje jakieś 78 stopni (+-5 w zależności od... hmmm jego humoru) czasem sobie opadnie ale przeważnie coś pokazuje. Wskaźnik poziomu paliwa natomiast pokazuje dowolnie wybraną wartość losową ale tylko w zakresie od 0 do faktycznego stanu. Podnosi się ociężale (jeśli już wystąpiło prawidłowe wskazanie to po 4-5 min.).
Natomiast po wywaleniu oryginału i wstawieniu zamiennika (za niebagatelną kwotę 1,80pln) temperatura cieczy ani drgnie z 90 stopni (nie licząc stania w korkach) a wskaźnik paliwa w sprincie od zera do full teraz osiąga mniej niż pól minuty
Podsumowując - to najlepiej zainwestowane w niunie 1,80zł w całej mojej karierze
LM 7810
Pamiętaj aby go wsadzać odwrotnie.
Pamiętaj też, że on standardowo grzeje się w czasie pracy i aby mu zapewnić odpowiednie chłodzenie należy między niego a radiator (taka blaszka będąca częścią zegarów do której się go przykręca) włożyć coś metalowego. Chodzi o to, żeby ten stabilizatorek połączyć termicznie z fabrycznym radiatorem. Może to być np. jakaś mała nakrętka albo grubsza podkładka. Patrząc od łba śrubki którą się go montuje powinno iść: podkładka sprężynowa (fabrycznie), ów zamiennik, nakrętka/podkładka o odpowiedniej grubości i to wkręcamy w fabryczny otwór.
Brak takiej "modyfikacji" z czasem na pewno przyspieszy zużycie układu. Może też powodować błędy we wskazaniach.
Dla "hiperpoprawnych" mógłbym polecić jeszcze przesmarowanie tego wszystkiego jakąś pastą przewodzącą ciepło (używa się takiej np. do montowania radiatorów na procesorach komputerowych). Ale to już takie dodatkowe zadanie i moim zdaniem nie jest niezędne.
[EDIT] Specjalnie dla zwolenników teorii, że albo ten stabilizator działa albo nie - przytoczę jeszcze mój przykład:
Wskaźnik cieczy chłodzącej pokazuje jakieś 78 stopni (+-5 w zależności od... hmmm jego humoru) czasem sobie opadnie ale przeważnie coś pokazuje. Wskaźnik poziomu paliwa natomiast pokazuje dowolnie wybraną wartość losową ale tylko w zakresie od 0 do faktycznego stanu. Podnosi się ociężale (jeśli już wystąpiło prawidłowe wskazanie to po 4-5 min.).
Natomiast po wywaleniu oryginału i wstawieniu zamiennika (za niebagatelną kwotę 1,80pln) temperatura cieczy ani drgnie z 90 stopni (nie licząc stania w korkach) a wskaźnik paliwa w sprincie od zera do full teraz osiąga mniej niż pól minuty
Podsumowując - to najlepiej zainwestowane w niunie 1,80zł w całej mojej karierze
Ja też mam problem z niewłaściwymi wskazaniami temp cieczy i ilości paliwa. Wymieniłem stabilizator na LM 7810, oczywiście odwróciłem go dokręcając podłożyłem nakrętkę co by ciepełko miało gdzie odchodzić.
I teraz tak, jak sprawdziłem zaraz po podłączeniu licznika jeszcze zanim założyłem kierownice włączyłem zapłon i zapaliła się rezerwa(przed wymianą się nie paliła) w baku mialem ok 7 litrów i wskazówka wychyliła mi się na jakieś 3/4 rezerwy czyli wskazania raczej prawdziwe. Więc myślę sobie pojadę się przejechać żeby zobaczyć czy temp cieczy już też jest OK.
Podczas jazdy wskazówka od wachy była na poziomie pierwszej kreski od rezerwy (czyli spadła) a temp nie wzrosła powyżej 50 stopni - czyli wskazania jakie miałem przed wymianą stabilizatora. Podjechałem na stacje i zalałem trochę ponad 20 litrów i wskazówka podskoczyła do 1/4 baku(a w baku powinienem mieć ok 25 litrów).
Stabilizator jak wstawiałem ten nowy to powyginałem mu nóżki i wsunąłem na miejsce poprzedniego, może to podlutować? Czy szukać gdzieś indziej przyczyny? Poluzowałem te śrubki od wskaźnika paliwa i te styki pod nimi wyglądały dobrze...
I teraz tak, jak sprawdziłem zaraz po podłączeniu licznika jeszcze zanim założyłem kierownice włączyłem zapłon i zapaliła się rezerwa(przed wymianą się nie paliła) w baku mialem ok 7 litrów i wskazówka wychyliła mi się na jakieś 3/4 rezerwy czyli wskazania raczej prawdziwe. Więc myślę sobie pojadę się przejechać żeby zobaczyć czy temp cieczy już też jest OK.
Podczas jazdy wskazówka od wachy była na poziomie pierwszej kreski od rezerwy (czyli spadła) a temp nie wzrosła powyżej 50 stopni - czyli wskazania jakie miałem przed wymianą stabilizatora. Podjechałem na stacje i zalałem trochę ponad 20 litrów i wskazówka podskoczyła do 1/4 baku(a w baku powinienem mieć ok 25 litrów).
Stabilizator jak wstawiałem ten nowy to powyginałem mu nóżki i wsunąłem na miejsce poprzedniego, może to podlutować? Czy szukać gdzieś indziej przyczyny? Poluzowałem te śrubki od wskaźnika paliwa i te styki pod nimi wyglądały dobrze...
Jeśli chodzi o sam licznik to możesz jeszcze posprawdzać luty i ewentualnie przelutować wszelkie podejrzane. U mnie dawno temu jedna z tych wsuwek bujała się przy ruszaniu palcem i wtedy samo przelutowanie pomogło. Teraz też przy okazji rozbierania przejechałem lutownicą tu i ówdzie.
Zanim jeszcze wymieniłem tego LM wymieniłem czujnik temp. cieczy i dokładnie wyczyściłem pływak z czujnikiem poziomu paliwa. Okazało się że niepotrzebnie ale koszt też nie był zbyt duży.
Zanim jeszcze wymieniłem tego LM wymieniłem czujnik temp. cieczy i dokładnie wyczyściłem pływak z czujnikiem poziomu paliwa. Okazało się że niepotrzebnie ale koszt też nie był zbyt duży.
witam panowie podlacze sie do tematu
tez mam zamiar wymienic ten stabilizator u siebie, bylem w sklepie elektrycznym ale gosciu powiedzial ze maja tylko stabilizator z oznaczeniem L7810 czy taki jest dobry? czyli bez literki 'M' wygladal mniej wiecej tak samo i tez mial trzy nozki
wlasnie znalazlem na necie stabilizator o oznaczeniu LM7810 obciazalnosci 10v ale 1,5a czy taki jest ok?
tez mam zamiar wymienic ten stabilizator u siebie, bylem w sklepie elektrycznym ale gosciu powiedzial ze maja tylko stabilizator z oznaczeniem L7810 czy taki jest dobry? czyli bez literki 'M' wygladal mniej wiecej tak samo i tez mial trzy nozki
wlasnie znalazlem na necie stabilizator o oznaczeniu LM7810 obciazalnosci 10v ale 1,5a czy taki jest ok?
Witam,
Mam ten sam problem. Wskaznik paliwa dziala bez problemu ale wskaznik temp juz lezy ponizej 50C non stop, wychodzi wiec ze to sprawa polaczenia, a nie stabilizatora napiecia. Robilem test na szarym czujniku na silniku, zwarcie do masy 1 kabla sygnalizuje kontrolka, natomiast zwarcie 2 kabla powinno wybic wskaznik do 120C ... a tu nic. Mozliwa awaria przewodu ale czasami w czasie jazdy jak stoje w korku i juz zalaczaja sie wiatraki to czasami wskaznik ozywa i w kilka sekund dobija do 90C wiec to raczej nie przerwanie na przewodzie a raczej brak styku licznik >> wskaznik. Skoro wskaznik temp. to woltomierz, to czy jak go zdemontuje z licznika i podepne na krotko do akumulatora, jeden otwor po srubie do plusa, drugi do minusa, to czy wtedy licznik powinien wybic do 120C? Przy 12V powinien przynajmniej wyjsc poza totalna glebe z ponizej 50C, zgadza sie? Bedzie to wtedy znaczylo ze problem lezy wylacznie w polaczeniu wskaznik >> licznik.
[ Dodano: 2010-11-28, 17:30 ]
Dzisiaj rozebralem licznik. Wskaznik temperatury mozna bardzo latwo sprawdzic podpinajac go na krotko bezposrednio do akumulatora. Jeden przewod w otwor i do plusa, drugi w otwor i do minusa. U mnie od razu wskazowka poszla na 120C, takze wskaznik jest na 100% OK.
Na 1 & 3 nozce regulatora napiecia byly wyrazne zimne luty, takze przelutowalem je na nowo, przeszlifowalem nozki regulatora, poprawilem pasowanie na blaszkach regulatora oraz przeszlifowalem miejsce laczenia wskaznikow temp oraz poziomu paliwa (te koleczka). Jutro w trasie zobacze czy to cos pomoglo. Plyta PCB licznika wyglada OK, sciezki wygladaja na dobre, reszta fabrycznych lutow takze OK.
Mam ten sam problem. Wskaznik paliwa dziala bez problemu ale wskaznik temp juz lezy ponizej 50C non stop, wychodzi wiec ze to sprawa polaczenia, a nie stabilizatora napiecia. Robilem test na szarym czujniku na silniku, zwarcie do masy 1 kabla sygnalizuje kontrolka, natomiast zwarcie 2 kabla powinno wybic wskaznik do 120C ... a tu nic. Mozliwa awaria przewodu ale czasami w czasie jazdy jak stoje w korku i juz zalaczaja sie wiatraki to czasami wskaznik ozywa i w kilka sekund dobija do 90C wiec to raczej nie przerwanie na przewodzie a raczej brak styku licznik >> wskaznik. Skoro wskaznik temp. to woltomierz, to czy jak go zdemontuje z licznika i podepne na krotko do akumulatora, jeden otwor po srubie do plusa, drugi do minusa, to czy wtedy licznik powinien wybic do 120C? Przy 12V powinien przynajmniej wyjsc poza totalna glebe z ponizej 50C, zgadza sie? Bedzie to wtedy znaczylo ze problem lezy wylacznie w polaczeniu wskaznik >> licznik.
[ Dodano: 2010-11-28, 17:30 ]
Dzisiaj rozebralem licznik. Wskaznik temperatury mozna bardzo latwo sprawdzic podpinajac go na krotko bezposrednio do akumulatora. Jeden przewod w otwor i do plusa, drugi w otwor i do minusa. U mnie od razu wskazowka poszla na 120C, takze wskaznik jest na 100% OK.
Na 1 & 3 nozce regulatora napiecia byly wyrazne zimne luty, takze przelutowalem je na nowo, przeszlifowalem nozki regulatora, poprawilem pasowanie na blaszkach regulatora oraz przeszlifowalem miejsce laczenia wskaznikow temp oraz poziomu paliwa (te koleczka). Jutro w trasie zobacze czy to cos pomoglo. Plyta PCB licznika wyglada OK, sciezki wygladaja na dobre, reszta fabrycznych lutow takze OK.