Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[B3 1.6 pp] dziwne zachowanie w ukladzie chlodzenia:(

Wszystko co tyczy się silników rzędowych czterocylindrowych.
pablo89dg
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 106
Rejestracja: 26 gru 2009, 22:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: pablo89dg » 27 mar 2013, 22:29

bardzo spoko dzieki za ten pomysl napewno go sprawdze :-) :-)

[ Dodano: 2013-03-27, 22:33 ]
kolego zborek_k-kozle wydaje mi sie ze nawet przy niewiele zapowietzronym ukladzie bedzie Ci lecial pyn ale to moje stwierdzenie.

[ Dodano: 2013-03-27, 22:33 ]
faktycznie przy pomocy tej rurki dopiero sie sprawdzi jak to wyglada

zborek_k-kozle
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 472
Rejestracja: 01 lut 2012, 17:53
Lokalizacja: Kędzierzyn-Kożle

Post autor: zborek_k-kozle » 27 mar 2013, 22:40

No nie, bo jak robiłem coś w układzie chłodzenia to odpowietrzałem i jakiś czas leciało powietrze a potem płyn. Czyli w sumie nieważne kiedy zawsze powinien od razu polecieć płyn bez powietrza.

[ Dodano: 2013-03-27, 22:43 ]
I jeszcze jedno, na pewno nagrzewnica nie jest najwyższym punktem w układzie, tylko zbiorniczek wyrównawczy ...

[ Dodano: 2013-03-27, 22:44 ]
I z komory spalania też się nie dostaję raczej nic, bo by puchły węże czy nie ?

Awatar użytkownika
Kostek80
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 283
Rejestracja: 04 lip 2012, 08:33
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Post autor: Kostek80 » 28 mar 2013, 10:07

Panowie a w moim jest cos takiego. Temperatura zawsze była na 50 od kupna czyli już prawie rok. Wczoraj zauważyłem jak temp. nagle skoczyła do 90stopni zgasiłem moor odkręcam delikatnie zbiorniczek wyrównawczy tam wulkan płynu. Jak wracałem do domu temp. spadła do normalnej czyli na wskaźniku 50 jak miałem przez rok. Kiedy w garażu odkreciłem korek wlewu cieczy odpaliłem motor tylko temperatura doszła do 90 stopni i w ciągu kilku sekund ciecz zaczeła się podnosic i wybuchła z zbiorniczka. Powtórzyłem operacje po ostygnięciu to samo. Dzis rano pojeździłem troche i jak jade temp. jest oke tylko stane rośnie. Dodam że jak na potoju mam ogrzewanie na maxa na ciepło temp. stoi w miejscu tylko je wyłącze to pochwili tem. rośnie. wszystkie węże ciepłe ch lodnica też. Węże są trochę napięta tak jakby w układzie bylo ciśnienie żędu 1.5 bara. Uszczelka pod głowicą została wymieniona 500km temu i nic się niedziało dopiero wczoraj taki odpał. Jak myślicie od czego zacząć.

Awatar użytkownika
szaakaal
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 870
Rejestracja: 18 cze 2012, 09:35
Lokalizacja: Bytom/Śląskie

Post autor: szaakaal » 28 mar 2013, 10:50

koral351 pisze:
ubywanie płynu ma znaczenie u pabla, bo jak mu nie grzeje to też może być przyczyną za mało płynu.
ja swego czasu miałem problem z wyciekami a pomimo tego w dalszym ciągu leciało gorące wręcz powietrze z nawiewów...

zborek_k-kozle
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 472
Rejestracja: 01 lut 2012, 17:53
Lokalizacja: Kędzierzyn-Kożle

Post autor: zborek_k-kozle » 28 mar 2013, 13:55

No wiadomo, że Ci pójdzie wulkan bo nie otwiera się zbiorniczka wyrównawczego jak silnik ma 90 stopni ! . To jest układ ciśnieniowy, bo ciśnienie przenosi punkt wrzenia wody na 105 albo więcej stopni, ciśnienie reguluje korek .

Awatar użytkownika
Kostek80
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 283
Rejestracja: 04 lip 2012, 08:33
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Post autor: Kostek80 » 28 mar 2013, 14:18

Ale jak zrobił się wulkan to zbiorniczek był otwarty.

koral351

Post autor: koral351 » 28 mar 2013, 15:21

napiszę wam jeszcze raz. nie szukałbym winy w głowicy. faktycznie dobrze kolega pisze,że przez małą szczelinę może pchać do układu chłodzenia powietrze. ale po zgaszeniu silnika to ciśnienie z układu wepchneło by płyn przez tą szczelinę na cylindry i już byś auta nie odpalił. zbiornik wyrównawczy jest najwyższym punktem ale wpięty jest w układ dość nisko, a układ jest zamknięty podciśnieniowy. tutaj poziom płynu nie ustawi się jednakowo. w nagrzewnicy bedzie powietrze, a zbiornik może być napełniony na max. i płyn nie wejdzie sam do nagrzewnicy, po to jest odpowietrznik. to nie polonez że przejade troche bez korka i się sam odpowietrzy. układ chłodzenia duży z otwartym termostatem - obieg przez chłodnicę i mały obieg tylko przez nagrzewnicę. w nagrzewnicę wpięty parownik od gazu, jeszcze niżej niż wlot i wylot z nagrzewnicy i robi się już obieg też przez reduktor. wystarczy trochę powietrza w nagrzewnicy i pompa sobie lekko pcha płyn przez reduktor, bo ma lżej, a w nagrzewnicy bąbel trzyma. można też reduktor wpiąć szeregowo wtedy wymusi się pchanie przez nagrzewnicę, ale nie zmienia to faktu aby dobrze odpowietrzyć układ bo fabrycznie przecież gazu nie było a odpowietrznik i tak był. odpowietrzamy na zimnym z otwartym korkiem. wcześniej pisałem. nie ma cudów musi grzać. co do wachań temp. na wskaźniku po otwarciu termostatu to bym to zostawił w spokoju. po pierwsze wskazania są i tak w przybliżeniu. po drugie są termostaty które otwierają się od jakiejś tam temp powoli i nie zauważysz spadku temperatury przy wymianie płynu z chłodnicy - zimnego, a są takie że trzymają temp. do końca i otwiera się szybko następuje wymiana płynu i termostat się zamyka. wtedy jest skok temp. na wskaźniku nawet ok. 10 stopni.

ps. kiedyś miałem dziurawą chłodnicę , pociła się i nagle mi samochód przestawał grzać mimo, że temp. był ok. w zbiorniczku ubyło troszkę płynu ale poziom był nad przewodami do centralki. na zdrowy rozum niby powinien grzać , ale nie grzał. dlaczego? otóż podciśnienie nie pozwoliło aby opuścił się płyn w zbiorniczku bo wpięty jest nisko, a do nagrzewnicy już płyn nie docierał. okazało się że trzeba było dolać prawie dwa litry.

[ Dodano: 2013-03-28, 16:01 ]
Kostek80 pisze:Panowie a w moim jest cos takiego. Temperatura zawsze była na 50 od kupna czyli już prawie rok. Wczoraj zauważyłem jak temp. nagle skoczyła do 90stopni zgasiłem moor odkręcam delikatnie zbiorniczek wyrównawczy tam wulkan płynu. Jak wracałem do domu temp. spadła do normalnej czyli na wskaźniku 50 jak miałem przez rok. Kiedy w garażu odkreciłem korek wlewu cieczy odpaliłem motor tylko temperatura doszła do 90 stopni i w ciągu kilku sekund ciecz zaczeła się podnosic i wybuchła z zbiorniczka. Powtórzyłem operacje po ostygnięciu to samo. Dzis rano pojeździłem troche i jak jade temp. jest oke tylko stane rośnie. Dodam że jak na potoju mam ogrzewanie na maxa na ciepło temp. stoi w miejscu tylko je wyłącze to pochwili tem. rośnie. wszystkie węże ciepłe ch lodnica też. Węże są trochę napięta tak jakby w układzie bylo ciśnienie żędu 1.5 bara. Uszczelka pod głowicą została wymieniona 500km temu i nic się niedziało dopiero wczoraj taki odpał. Jak myślicie od czego zacząć.
no tu u ciebie , albo ktoś spaprał robotę z uszczelką , albo pompa się ukręciła

Awatar użytkownika
Kostek80
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 283
Rejestracja: 04 lip 2012, 08:33
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Post autor: Kostek80 » 28 mar 2013, 16:31

Dodam że uszczelke robiłem sam jak i rozrząd choć pompy wody nie zmeniałem i można powiedzieć że możliwe że pompa nie była zmieniana jak auto jest w Pl czyli prawie 10 lat. Gadałem z doświadczonym mechanikiem i poradził mi przeczyszczenie chłodnicy myślicie ze to pomoze czy postawić jednak na pompe?

koral351

Post autor: koral351 » 28 mar 2013, 16:40

jak chłodnicę masz gorącą całą i dołem i górą i dolny wąż od chłodnicy jest gorący to mało prawdopodobne, żeby zamuliła się na amen. ale sprawdź ją. zawsze mniej roboty niż z pompą. być może ktoś coś kiedyś składał na silikon i nie poczekał aż wyschnie tylko skręcił. wtedy nadmiar silikonu wychodzi na boki. cześć na zewnątrz, a cześć do środka. jak się oberwie to już krótka droga do niedrożności takich małych przepływów jak w chłodnicy czy nagrzewnicy.

Awatar użytkownika
Kostek80
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 283
Rejestracja: 04 lip 2012, 08:33
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Post autor: Kostek80 » 28 mar 2013, 16:45

Kurde teraz znowu wszusytko zwalac ( przód ) oh my się mamy z tymi klamotami :)

pablo89dg
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 106
Rejestracja: 26 gru 2009, 22:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: pablo89dg » 28 mar 2013, 21:53

Kolego Karolu to jak mi ten korek nie pomoze to gdzie mialbym szukac przyczyny jak nie w glowicy bo to jest juz jedyna rzecz w ktorej moze lezec wina przynajmniej tak mysle skoro juz wszystko sprawdzilem ;-)

[ Dodano: 2013-03-28, 21:55 ]
kolego Koral przepraszam za pomylke :-)

zborek_k-kozle
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 472
Rejestracja: 01 lut 2012, 17:53
Lokalizacja: Kędzierzyn-Kożle

Post autor: zborek_k-kozle » 28 mar 2013, 22:08

Ja myśle, że nowa pompa i oryginalny termostat załatwi sprawę.

pablo89dg
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 106
Rejestracja: 26 gru 2009, 22:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: pablo89dg » 28 mar 2013, 22:22

kolego ale mialem nowa i stara pompe w rece i tam nie ma co se zepsuc niczym sie nie roznily no chyba ze faktycznie lopatki sa powylamywane w co watpie

Awatar użytkownika
LUPO
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 613
Rejestracja: 12 sie 2012, 12:25
Lokalizacja: Miasto Neptuna GD

Post autor: LUPO » 28 mar 2013, 22:33

koral351 pisze:napiszę wam jeszcze raz. nie szukałbym winy w głowicy. faktycznie dobrze kolega pisze,że przez małą szczelinę może pchać do układu chłodzenia powietrze. ale po zgaszeniu silnika to ciśnienie z układu wepchneło by płyn przez tą szczelinę na cylindry i już byś auta nie odpalił.
przeczytaj jeszczeraz to co napisałeś i popraw
a ja ci napiszę że odpalisz

koral351

Post autor: koral351 » 28 mar 2013, 22:55

wydmuchanie uszczelki albo pęknięcie głowicy objawia się tym ,że albo woda idzie do oleju , albo olej do wody , albo ciśnienie do wody , albo woda do cylindrów. każda kombinacja jest możliwa. sam kiedyś miałem wydmuchaną uszczelkę i temperatura mi szybko rosła. zgasiłem silnik. ostygł. odpalił i dojechałem do domu. ok.20km. juz nie zapalił. ze świec sikał jak z kerhera. minimalne pęknięcie - zapali. i faktycznie bedzie pchał ciśnienie do wody . myślę ze po 100km. już nie zapali , pęknięcie się rozszczelni na tyle że woda pójdzie na cylindry. więc wykluczam głowicę skoro kolega jeździ samochodem i auto mu jeszcze zapala. ponadto przy układzie chłodzenia jaki ma audi, gdyby kompresja szła do płynu to jeden z węży już by pękł.
kompresja w układzie = gotowanie płunu , a tu koledze nagrzewnica nie grzeje. to jest powietrze w układzie. zresztą napisał wyżej, że słychać jak woda hula. to nie woda to właśnie bąble powietrza. korek się poci i nie trzyma dobrze ciśnienia. podejrzewam, że jak stygnie to zasysa sobie właśnie powietrze do układu tym zepsutym korkiem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki czterocylindrowe”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl