Francis1982, na razie nie wiadomo bo ubezpieczalnia wczoraj po całości poleciała w kulki, i czekam teraz aż minie termin 30dni w sobotę i wytaczam ciężką Artylerię, w postaci Rzecznika Ubezpieczonych,
nagrań rozmów telefonicznych, a ponieważ wiem że ponowne rozliczenie już leży od 3 grudnia, to także zawiadomienie do komisji nadzoru finansowego zgodnie z zaleceniami rzecznika ubezpieczonych,
w poniedziałek pójdzie wezwanie do zapłaty z odsetkami ponieważ nie było pisma ze wskazaniem przyczyn zwłoki w realizacji likwidacji szkód, a w razie braku reakcji sprawa pójdzie do sądu, wraz z nagraniami rozmów telefonicznych, ciekaw jestem co powiedzią w poniedziałek na moje żądanie wydania kopii zapisów rozmów telefonicznych z likwidatorami

, w razie odmowy czeka ich nie miłe zdziwienie że to było tylko moja grzecznościowa, prośba o zapisy rozmów telefonicznych.
a wracając do tematu rozważam jeszcze opcję sprzedaży pucfika tak jak stoi, tylko ze standardowymi hamulcami i na zwykłym ECU.
wtedy bym najwyżej za te pieniążki kupił quattro, a za uwalczone na spokojnie odszkodowanie bym poskładał sobie silnik już na korbach od PD, i zaczął się baardzo grubo bawić.
tak jak stoi teraz ceniłbym go ze ori sterownikiem, na standardowych hamulcach i bez tempomatu, oraz ori turbo K14 za 5500zł do zabrania, a z w/w gratami 2500zł dopłaty.
sobie chciałbym poskładać coś nietypowego, choć wacham sięnad powrotem do 2.5TDI czy składać wydumkę 2.6TD na elektronice, i też korbach z PD