[b3 2.3 7A] Modyfikacje - Kompresor - teoria - sens ?
nie trzeba zmieniać głowicy wystarczy dopasować kanały dolotowe w głowicy do kanałów kolektora ssącego, baranka wyspawać nowego do większego oddechu bo ten seryjny baranek jest też troche "przyduszony", no i też kanały wylotowe trzeba dopasować do tego baranka, z grubszych zabaw, trzeba by było poszezyć też kanały przy zaworach i analogicznie wieksze "czopy" zaworów do tego opasować. wypolerowanie "wszystkiego" co sie zmieniało. źdźbeło twartsze spręzyny zaworowe( 2 na jeden zawór). Naprawde długo by mozna było pisać o takich modach. jeśli by to nie dało za wiele to trzeba by było sie zabawić z dołem silnika już nawet bez rozwiertów na wieksze litraze bo przydało by sie zachowac podobne pojemnosci zeby mozna było porównać te silniki... wiec zabawa ze skokiem tłoka, no i rzecz jasna dopasować do tego główice.... bla bla... ogólnie jak bym mniał kase powalczył bym z takimi modami bo zakładanie kompresora mija sie z celem bez odpowiedniego dosowania sprężenia a to i tak przy tym nie za wiele sie dmuchnie.
Pozdo 2800ccm hehe
Pozdo 2800ccm hehe
Jak dla mnie czyste podejscie szukania mocy metoda prób i błedów <ok> .Jak to nie pomoze to rowierciny kanały,jak to tez nie pomoze to zrobimy co innego.seba1025 pisze:Naprawde długo by mozna było pisać o takich modach. jeśli by to nie dało za wiele to trzeba by było sie zabawić z dołem silnika
Wyglada na to ze cały silnik wymienisz i moze zdobedziesz 15KM.
A budżet jaki wydasz na mody tego silnika lepiej wpakować w mody 2.2T i roznica bedzie napewno kolosalna
A mi ostatnio pewien gościu opowiadał jak to stunningował swoją Vectrę B 1.6 16v. Mówił, że splanował głowicę, pozmieniał wałki rozrządu, wstawił stożek, którego sam montaż daje 5 KM więcej, do tego wydech sportowy i ze 102 KM zrobił 137 KM :shock: :lol: Zapłacił za to w "profesjonalnym zakładzie" 1 tyś zł. Jak się zapytałem czy mierzył się na hamowni, to powiedział że nie Więc się zapytałem, jak zmierzył te 137KM, powiedział że "Oni to zmierzyli jakoś ", bo tak jest i teraz zamyka licznik na gazie, i objeżdża brata z Calibry 2.0 :lol: Jak powiedziałem że nie wieżę w to i zacząłem go męczyć z hamownią, to wsiadł w Vectrę zapuścił muzę na maksa i odjechał z piskiem opon <ok>*RoBi* pisze:Mało ,dorzucil bym jeszcze magnetyzery ze dwie sztuki :mrgreen:labek pisze:Stożek i koncowy tlumik KM
No a tak na powaznie,mysle ze zmiana walka , głowicy duzo nie da
- Leo
- Forum Audi 80
- Posty: 3822
- Rejestracja: 06 mar 2008, 01:05
- Imię: Adam
- Model: Inny
- Nadwozie: Coupe quattro
- Silnik: 2,2 3B
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
tak, zmienia się wałki w 7A na jeszcze ostrzejsze, nie będzie problemu, tylko zakres użytecznych obrotów zmieni się na 6-8 tysięcy. Tak, trzeba go zakręcić ostrzej i wyżej. Wałki z N/A do turbo to inna zupełnie para kaloszy, bo wałki w turbo są bardzo łagodne, nie mają prawie wcale współotwarcia pomiędzy dolotem a wydechem.
dodatkowo, znałem tylko jedno 7A zrobione na 200 KM około i to auto naprawdę pluło ogniem, niestety nie wiem jak się ma do seryjnego 3B. Jeśli miałbym gdybać, to 3b byłoby szybsze w mieście, a 7A w sprincie.
dodatkowo, znałem tylko jedno 7A zrobione na 200 KM około i to auto naprawdę pluło ogniem, niestety nie wiem jak się ma do seryjnego 3B. Jeśli miałbym gdybać, to 3b byłoby szybsze w mieście, a 7A w sprincie.
Akurat w tym wypadku piłem do Twojej wypowiedzi, w której zapomniałeś o czymś takim jak interpunkcja, dzięki czemu można ją interpretować na wiele sposobów.seba1025 pisze:Jmm a twoja wypowiedź była denna, bo jak widzisz ani słowa o AAH nie pisałem:]. A może mi go zazdrościsz? uuuuu to taka słabość:) Pozdro 2800ccm hehe
Ps.
sory za częsciowy OT ale chyba Jmm mi wybaczy:]
Co do kompleksów...hmm ja się nie podpisuję "Pozdro 2800ccm" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
zserty masz racje teoretycznej bo jedyne auto z którego co nie co KM wyciągnąłem było JN a zmieniłem tylko wydech, wtryski i podającą wiecej paliwa pompe po uwczesnej regeneracji głowicy. No ale chyba lepiej zacząć od teorii, lecąc dalej bawiac sie najpierw w wymiane części zuzytych w znacznym stopniu na nowe żeby doszło do serii, a potem modyfikacje praktyczne na których sie dokładniej zrozumie. Co gdzie i z czego.
Tak wogóle moze by ktoś konkrety powiedział bo jak narazie tylko ja sie produkuje co mozna zmienić żeby 7A śmigało lepiej.
ps.
"pozdro 2800 hehe" to było do ciebie Jmm. Czyt. mało powarzne
Tak wogóle moze by ktoś konkrety powiedział bo jak narazie tylko ja sie produkuje co mozna zmienić żeby 7A śmigało lepiej.
ps.
"pozdro 2800 hehe" to było do ciebie Jmm. Czyt. mało powarzne
http://www.swiatek.com.pl/go.live.php/P ... alkow.html
tam masz do 2.3 20v...ale cena jest zabójcza jak dla mnie. to chyba za sztuke
tam masz do 2.3 20v...ale cena jest zabójcza jak dla mnie. to chyba za sztuke
da sie da z malca 70 kucy. Tak jak i sie da doprowdadzić 7A do tego by miało tyle co S2(jakie on ma oznaczneie? 3B?) i by te 7A brało. Borąc pod uwage to ze dobre 7A w quattro mozna znaleść za 9 tys. A dobre S2 ( nie jestem piewien)ale około 5 tyś wiecej albo i jeszcze troche. Więc po wpakowaniu w 7A tyle kasy co by sie kupiło dobre S2 mozna wyciągnąć z niego wiecej koników niż z S2. mowa o 7A bez doładowania. dobrze gdybam?
Jeśli dobrze to wydaje mi sie ze jednak warto pomajstrować przy tym silniczku.
Jeśli dobrze to wydaje mi sie ze jednak warto pomajstrować przy tym silniczku.
Przyjedzie pierwsze lepsze seryjne albo leciutko dlubniete S2 i cie wciągnie...seba1025 pisze:da sie da z malca 70 kucy. Tak jak i sie da doprowdadzić 7A do tego by miało tyle co S2(jakie on ma oznaczneie? 3B?) i by te 7A brało. Borąc pod uwage to ze dobre 7A w quattro mozna znaleść za 9 tys. A dobre S2 ( nie jestem piewien)ale około 5 tyś wiecej albo i jeszcze troche. Więc po wpakowaniu w 7A tyle kasy co by sie kupiło dobre S2 mozna wyciągnąć z niego wiecej koników niż z S2. mowa o 7A bez doładowania. dobrze gdybam?
Jeśli dobrze to wydaje mi sie ze jednak warto pomajstrować przy tym silniczku.
Tak jak napisal LEO powodzenia.
taa, a efektywny przedział obrotów będzie powyżej 6-7tys. wtedy może i wciągnie SERYJNE S2 ale tylko w wyścigu na prostej i nie trwającym dłużej niż 15-20s. A itak wielce prawdopodobne że korby bokiem wyjdą po paru takich zabawach. w efekcie auto nie będzie się nadawało do jeżdżenia a tylko do wyścigów... a kto w wyścigach startuje seryjnym S2??seba1025 pisze:Tak jak i sie da doprowdadzić 7A do tego by miało tyle co S2(jakie on ma oznaczneie? 3B?) i by te 7A brało. Borąc pod uwage to ze dobre 7A w quattro mozna znaleść za 9 tys. A dobre S2 ( nie jestem piewien)ale około 5 tyś wiecej albo i jeszcze troche. Więc po wpakowaniu w 7A tyle kasy co by sie kupiło dobre S2 mozna wyciągnąć z niego wiecej koników niż z S2. mowa o 7A bez doładowania. dobrze gdybam?
Jeśli dobrze to wydaje mi sie ze jednak warto pomajstrować przy tym silniczku.